Bartek Jankowski, współwłaściciel Banku Ziemi, wierzy w sukces swojego przedsięwzięcia.
Czwartek
23.07.2009
Właściciele Banku Ziemi chcą doradzać w całej Polsce.
 

Firma zajmuje się kompleksowym doradztwem w zakresie obrotu ziemią i w ramach działalności pomaga klientom znaleźć atrakcyjne grunty. Aktualnie Bank Ziemi pozyskuje nowe oferty na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Siedziba firmy mieści się w Olsztynie.

- W związku z zainteresowaniem klientów z innych województw, postanowiliśmy zaprosić do współpracy biura nieruchomości z wszystkich regionów Polski – mówi Bartek Jankowski, współwłaściciel Banku Ziemi. - Chcemy założyć sieć biur, które funkcjonowałyby w większych miastach. Przyszłym partnerom gwarantujemy wyłączność terytorialną.

Zdaniem przedstawicieli firmy lokaty i inwestycje na giełdzie nie są tak dochodowe jak inwestycja w grunty rolne. W tym właśnie pomysłodawcy stworzenia sieci upatrują swojej szansy. Liczą, że klienci dostrzegą możliwość zarobienia na kupnie a następnie sprzedaży konkretnych gruntów.

Bank Ziemi oczekuje, że stworzy sieć, do której będą przystępowały osoby w wieku 26-65 lat, z wykształceniem wyższym lub średnim, prowadzące własną firmę w zakresie pośrednictwa obrotu nieruchomościami. Dla dawcy licencji ważne jest, aby w biurze nieruchomości znajdował się specjalista od obrotu ziemią.

Jednorazowa opłata za przystąpienie wynosi 250 zł, miesięczna opłata licencyjna jest niezależna od osiąganych obrotów i wynosi również 250 zł. Dodatkowo partner ponosi miesięczny koszt w wysokości 50 zł. Środki te przeznaczone są na pozycjonowanie serwisów internetowych Banku Ziemi. Firma oferuje w zamian know-how, zwiększenie dotychczasowych obrotów biura, doradztwo oraz telefoniczny serwis obsługi partnerów. Jednym z celem stworzenia sieci jest współpraca regionalnych biur w sytuacji, kiedy zgłaszają się do nich klienci poszukujący gruntów poza terenem działania konkretnego doradcy ds. obrotu ziemią.

(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz