Obecnie sieć zarządza 10 lokalami, w tym trzema własnymi. W większości są to restauracje zlokalizowane w dużych centrach handlowych.
Piątek
11.05.2012
Sieć restauracji z jedzeniem na wagę obniża opłatę licencyjną i zapowiada debiut nowego konceptu opartego na zdrowej żywności.
 

Historia Multifood STP rozpoczęła się w 2005 roku we Wrocławiu, kiedy to uruchomiono pierwszą restaurację samoobsługową. Po otwarciu kolejnych dwóch punktów własnych firma zdecydowała rozwijać się dalej przez franczyzę. Dziś prowadzi siedem restauracji franczyzowych i planuje kolejne otwarcia.

- Kończymy właśnie prace związane z uruchomieniem punktu w hali Dworca Głównego we Wrocławiu – mówi Sergiusz Urbaniak, dyrektor ds. rozwoju Multifood STP. - Cały czas rozwijamy nasz podstawowy koncept z ofertą „jedzenia na wagę” oraz równolegle przygotowujemy do wprowadzenia na rynek nową markę. Będzie ona odpowiedzią na trendy związane ze zdrowym odżywianiem. Dodatkowy kapitał na rozwój sieci chcemy pozyskać z wejścia na NewConnect.

Przy otwieraniu własnej restauracji Multifood STP kluczowym czynnikiem powodzenia inwestycji jest wybór odpowiedniej lokalizacji, dlatego przedsiębiorca może w tej kwestii liczyć na wsparcie franczyzodawcy. Pomaga on także uzyskać finansowanie na zakup sprzętu, wyszkolić pracowników oraz przygotować i otworzyć lokal.

Multifood STP obniżył wymagania dotyczące powierzchni lokalu oraz nakładów finansowych wymaganych od franczyzobiorców. Restauracje sieci mieszczą się zazwyczaj w centrach handlowych, a koszt otwarcia jednej to ok. 300 tys. zł. Na opłatę wstępną trzeba z kolei przeznaczyć 40 tys. zł, chyba że umowa franczyzowa zostanie podpisana do końca czerwca, wtedy biorca licencji zapłaci tylko 25 proc. tej kwoty.

- Nasycenie centrami handlowymi jest już spore, a duża konkurencja między galeriami powoduje, że klienci mają większą możliwość wyboru. To wszystko sprawia, że prowadzenie biznesu gastronomicznego w centrum handlowym jest trudniejsze niż kiedyś. Przy podejmowaniu decyzji o otwarciu lokalu w centrum handlowym należy liczyć się z tym, że otrzymamy tam wiele ułatwień związanych na przykład z ochroną czy obsługą food court'u - dodaje Sergiusz Urbaniak.

(boa)


Bolesław Adamiec
dziennikarz