Zdrowy trend w szybkiej kuchni

Lokale Fit and Green działają na razie w Warszawie i Toruniu. Franczyzobiorca nie musi zatrudniać kucharzy, bo firma organizuje szkolenia z przygotowania dań na bazie półproduktów, które sama dostarcza.
Niedziela
16.11.2014
Czy fast food może być zdrowy? W naszych restauracjach to możliwe – przekonuje franczyzodawca bistro Fit and Green.
 

Pod logo Fit and Green działają restauracje urządzone w stylu nowoczesnego bistro, oferujące dania wegetariańskie, wegańskie, produkowane z naturalnych składników według oryginalnych receptur. W menu F&G znajdują się m.in. burgery, pierogi, zupy i sałatki, ciasta i desery, a w większych lokalach także makarony.
- Opracowaliśmy pierwszy w Polsce koncept, który łączy cechy slow foodu z fast foodem, bo w naszych barach zdrowe posiłki serwowane są wyjątkowo szybko – tłumaczy Krzysztof Szczęsny, jeden z pomysłodawców konceptu Fit and Green. – Przywiązujemy ogromną wagę do odpowiednio przygotowanego menu z cenami dostosowanymi do kieszeni klienta. Dbamy także o wystrój lokalu, otwartą i uprzejmą obsługę. Chcemy być wiarygodni w tym, co robimy, dlatego o składzie i sposobie przyrządzenia dań nasz personel wie wszystko.

Czy aby na pewno Fit and Green to pierwszy tego typu koncept? Od kilku lat na rynku działa sieć barów Salad Story oferująca zdrowe dania, jednak głównie w centrach handlowych. Lokalizacje uliczne, podobnie jak F&G, preferuje franczyzodawca Grooli. Te lokale bistro też wpisują się w modę na slow food, gdzie głównym daniem są przyrządzone na kilkadziesiąt sposobów ziemniaki.

Pierwsza restauracja F&G powstała w czerwcu 2014 roku, w ciągu pięciu miesięcy powstały dwa kolejne lokale, które, zdaniem właściciela sieci, zyskały już grupę stałych bywalców. Franczyzodawca zapowiada kolejne otwarcia, tym razem placówek franczyzowych.
- Prowadzimy zaawansowane rozmowy na temat trzech punktów na licencji, pracujemy również nad przekazaniem własnych lokali franczyzobiorcom – mówi Krzysztof Szczęsny. - Naszym celem jest prowadzenie biznesu świadomego, połączonego z promowaniem zdrowego stylu życia. Chcielibyśmy, aby biorcy licencji mieli podobne podejście do biznesu.

Firma poszukuje partnerów w dużych miastach oraz miejscowościach zamieszkanych przez studentów. Szczegóły dotyczące najlepszego lokalu na bar Fit and Green można znaleźć w artykule Bistro na zdrowie na portali Lokalnabiznes.pl. Opłata wstępna w wysokości 20 tys. zł pokrywa koszty wykonania projektu lokalu, oznakowania wewnętrznego, jednolitego we wszystkich restauracjach menu wiszącego na ścianie oraz koszt dwutygodniowego szkolenia personelu.
- Przygotowujemy projekt lokalu i projekt technologiczny, zapewniamy wdrożenie całego systemu, pełne szkolenie pracowników, wszystkie elementy wizualizacyjne, a potem wspólne i indywidualne działania marketingowe – wylicza przedstawiciel Fit and Green. - Oferujemy też pełną dostawę półproduktów i opakowań. Nasz koncept to nie tylko biznes, ale także działanie na rzecz poprawy przyzwyczajeń żywieniowych Polaków.


Aneta Wieczorek-Hodyra
dziennikarz