Przykładamy dużą uwagę do wyglądu oraz funkcjonalności naszych salonów. Mamy dobrą wizualizację, którą teraz jeszcze odświeżamy, jesteśmy widoczni. Kładziemy nacisk na dobrą lokalizację lokali. Jest ona bardzo ważna, bo dzięki temu klienci z łatwością mogą nas znaleźć.
Ewa Matuszak
Sobota
24.10.2015
Sprzedaż odzieży dziecięcej to wciąż rynek z dużym potencjałem – uważa Ewa Matuszak, dyrektor sprzedaży CDRL S.A., właściciela marki Coccodrillo.
 

Jak oceniacie Państwo kondycję swojej branży? Konkurencja w tym segmencie wydaje się dość duża.
Polski rynek jest otwarty, a potrzeby konsumentów szerokie. Konkurencja jest duża, natomiast nadal widzimy potencjał do wzrostu rynku. Jeśli sytuacja gospodarcza wciąż będzie nam sprzyjać, to Polacy będą się bogacić i będą skłonni wydawać więcej pieniędzy na dzieci i markowe produkty. Każda marka ma swój wyróżnik i swoją grupę odbiorców. My przykładamy dużą uwagę do wyglądu oraz funkcjonalności naszych salonów. Mamy dobrą wizualizację, którą teraz jeszcze odświeżamy, jesteśmy widoczni. Kładziemy nacisk na dobrą lokalizację lokali. Jest ona bardzo ważna, bo dzięki temu klienci z łatwością mogą nas znaleźć. W tej chwili sieć liczy 230 salonów, z czego 144 działają we franczyzie. Wkrótce otwieramy kolejne, m.in. w Bydgoszczy, Jastrzębiu-Zdroju, Łodzi, Rzeszowie, Warszawie.

Jaka jest ta optymalna lokalizacja?
Nowe punkty z logo Coccodrillo będą powstawać w centrach handlowych dużych miast. Ale poszukujemy także dogodnych lokalizacji w miejscowościach od 20 tys. mieszkańców, w atrakcyjnych punktach przestrzeni miejskiej oraz w galeriach handlowych. Lokal powinien mieć powierzchnię od 50 m2 do 70 m2. Każda lokalizacja jest szczegółowo analizowana. Pracownicy naszej spółki doradzają, na co trzeba zwrócić uwagę przy poszukiwaniu odpowiedniego miejsca. Zawsze staramy się znaleźć powierzchnię spełniającą wspólne oczekiwania. Szanujemy czas i pieniądze naszych partnerów.

Jakie są warunki przystąpienia do sieci?
Rozpoczęcie współpracy wiąże się z koniecznością wpłaty niewysokiej kaucji zwrotnej, która stanowi zabezpieczenie towaru, otrzymanego przez partnera w depozyt. Agent zobowiązany jest także kupić licencję na oprogramowanie, dostarczone przez franczyzodawcę. Dodatkowo do prowadzenia działalności niezbędny jest dostęp do internetu, komputer oraz drukarka fiskalna. Nie ma opłaty wstępnej, ani wpłat na fundusz marketingowy. Materiały promocyjne przekazywane są partnerom bezpłatnie. Dodatkowo franczyzobiorcy uczestniczą we wszystkich akcjach promocyjnych, prowadzonych przez sieć. Warto zaznaczyć, że nasi partnerzy często nie poprzestają na jednym salonie i decydują się na otwieranie kolejnego sklepu naszej marki.

Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska