Minimalna kwota inwestycji w dwustanowiskową placówkę pod szyldem Eurobanku wynosi ok. 39 tys. zł.
Piątek
26.02.2016
Eurobank chce ponownie otwierać placówki franczyzowe w miastach pomiędzy 12 a 25 tys. mieszkańców.
 

Pierwsza placówka partnerska Eurobanku ruszyła w marcu 2007 roku. Dziś sieć liczy 286 placówek własnych i blisko 200 partnerskich oraz uchodzi za jedną z najbardziej stabilnych partnerskich sieci bankowych. Blisko 40 proc. franczyzobiorców prowadzi więcej niż jedną placówkę, a ponad 20 proc.  trzy placówki i więcej. 

Odkąd Eurobank zajął się franczyzą, stawiał na miejscowości pomiędzy 12 a 25 tys. mieszkańców. Obecnie 85 proc. sieci partnerskiej znajduje się w takich lokalizacjach. Kilkadziesiąt placówek partnerskich bank uruchomił również w dużych miastach pomiędzy 50 a 300 tys. mieszkańców, uzupełniając tym samym sieć własnych oddziałów. Obecnie Eurobank nadal szuka miejsc na rynku do kolejnych otwarć w miastach pomiędzy 12-25 tys. mieszkańców.

– Są jeszcze miasta w Polsce z dużym potencjałem sprzedażowym, w których nie ma  Eurobanku – wyjaśnia Tomasz Pawłowski, dyrektor sieci franczyzowej Eurobanku. – Właściciele placówek bankowych w takich miejscowościach bardzo dobrze znają lokalny rynek, a sami też nie są anonimowi dla potencjalnych klientów. To bardzo ważny atut w branży usług finansowych, które opierają się na relacjach i zaufaniu. Na takich franczyzobiorcach zależy nam najbardziej.

Minimalna kwota inwestycji w dwustanowiskową placówkę pod szyldem Eurobanku wynosi ok. 39 tys. zł. (bez kosztów adaptacji lokalu). Obejmuje ona zakup kompletnego wyposażenia i wizualizacji wewnętrznej. Eurobank nie pobiera opłaty wstępnej za przystąpienie do sieci franczyzowej. Franczyzobiorcą banku może zostać osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. Mile widziani są kandydaci z doświadczeniem w sprzedaż usług finansowych.

 


Łukasz Michalak