Na nieruchomościach można zarobić

Z czego wynika hossa, z którą mamy do czynienia na rynku nieruchomości?

Aktualna sytuacja na rynku podyktowana jest kilkoma czynnikami. Pandemia, niskie stopy procentowe, brak płynności w dostępie do materiałów budowlanych, trudności w pozyskaniu firm budowlanych, wydłużenie się procesu uzyskania kredytu hipotecznego – to wszystko wpływa na duże ożywienie na rynku. Wielu naszych klientów posiadających wolne środki finansowe na rachunkach bankowych, lokatach, funduszach czy też w obligacjach, podjęło decyzje o zainwestowaniu w nieruchomości. W pierwszej fazie pandemii największym zainteresowaniem cieszyły się nieruchomości siedliskowe i działki rekreacyjne albo budowlane, a nawet duże tereny rolne. Aktualnie dużym zainteresowaniem cieszą się domy i większe mieszkania z tarasami. To pokazuje, że klienci szukają dla siebie przestrzeni, miejsca na chwilę relaksu. Od dłuższego czasu obserwujemy też, że na rynku jest coraz mniej ofert na sprzedaż. Coraz więcej klientów wstrzymuje się ze sprzedażą nieruchomości na późniejszy okres licząc, że później uda im się sprzedać za wyższą cenę.

Jak długo ta hossa może potrwać?

Według nas, z taką sytuacja będziemy mieć do czynienia jeszcze przez kilkanaście najbliższych miesięcy. W tym czasie pojawi się na rynku bardzo duża liczba nowych ofert z rynku pierwotnego. Jak można przeczytać na stronach GUS – w pierwszym półroczu 2021 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 171,5 tys. mieszkań. To aż o 40,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Pozwolenia na budowę największej liczby mieszkań otrzymali deweloperzy (109,1 tys., wzrost o 46,9 proc. r/r) oraz inwestorzy indywidualni (60,4 tys., wzrost o 28,9 proc.).

Jak rosnące ceny nieruchomości wpływają na Państwa biznes?

Przede wszystkim mamy teraz do czynienia z coraz mniejszą liczbą ofert na rynku. Rosnące ceny nieruchomości i perspektywa, że taka sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni powoduje, że klienci zainteresowani zakupem nieruchomości podejmują decyzję znacznie szybciej. Wielu klientów korzystających z usług biura Aspect Nieruchomości, często nie jest w stanie określić ceny ofertowej adekwatnej do aktualnej sytuacji rynkowej. Szukają wsparcia u specjalistów, ponieważ chcą sprzedać nieruchomość w jak najbardziej atrakcyjnej dla nich cenie.

Jak Aspect Nieruchomości odnajduje się dzisiaj na rynku?

Już od dłuższego czasu zwiększamy swój udział w rynku poprzez poszerzanie zakresu świadczonych usług. Aktualnie oprócz głównego profilu działalności czyli pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, biura Aspect Nieruchomości oferują swoim klientom usługi zarządzania najmem, zarządzania i administracji wspólnotami mieszkaniowymi, budynkami komercyjnymi, a od tego roku przygotowaliśmy dział zajmujący się projektowaniem i aranżacją wnętrz.

Jakie jeszcze zmiany wprowadzili Państwo w ostatnim czasie?

Nową inicjatywą, którą od zeszłego roku wdrażamy aktywnie w życie jest projekt działający pod nazwą "Aspect 360". Są to biura nieruchomości, które działają w ramach naszej sieci i są przez franczyzodawcę wyposażone w urządzenia służące do robienia zdjęć w technologii 360 stopni. Do wdrożenia takich rozwiązań zmobilizowała nas pandemia. Prezentacja ofert za pomocą wirtualnych wizyt w komfortowych, bezpiecznych warunkach bez konieczności narażania siebie i klientów na przypadkowe kontakty z ludźmi znacznie ułatwiła i przyspieszyła obsługę klienta.

Jak duża jest sieć Aspect Nieruchomości obecnie?

Aktualnie posiadamy dwie placówki własne i 17 oddziałów franczyzowych. W naszej sieci pracuje 60 osób, a w tym roku dołączyło kolejnych 17 osób. Posiadamy własną sale szkoleniową i specjalna ofertę szkoleniową dla naszych partnerów.

Rozmawiała Dominika Pronarska

WIZYTÓWKA ASPECT NIERUCHOMOŚCI

Ogólnopolska sieć biur nieruchomości.

• Liczba placówek własnych: 2
• Liczba placówek franczyzowych: 17
• Kwota inwestycji: 15-25 tys. zł