Wsparcie dla franczyzobiorców

Sieć sklepów Stokrotka stawia na zaangażowanych franczyzobiorców, gotowych na współpracę, oferując im wsparcie finansowe. Firma zdaje sobie sprawę z obecnie panujących trudności gospodarczych, które hamują przedsiębiorców przed inwestowaniem. Dlatego w swoim pakiecie franczyzowym posiada wsparcie finansowe, które w przypadku najlepiej rokujących projektów może pokrywać nawet 90 proc. inwestycji. Oznacza to kwotę od 300 tys. do nawet 1 mln zł.

Najpierw analiza, potem decyzja

Stokrotka, zanim podejmie decyzję o wsparciu finansowym, przeprowadza pogłębioną analizę planowanej inwestycji.

– Franczyzobiorca nie musi mieć doświadczenia i wiedzy o zarządzaniu marketem czy supermarketem spożywczym. Przygotowaliśmy specjalne szkolenia, które pomogą w prowadzeniu własnego biznesu w naszej branży. Dla nas najważniejsza jest chęć do działania i rozwoju pod marką Stokrotka. Szukamy franczyzobiorców, którzy z entuzjazmem, zaangażowaniem i odpowiedzialnością podejmą z nami współpracę z perspektywą na dalszy rozwój – mówi Katarzyna Stadler, dyrektor franczyzy Stokrotki. 

Wsparcie finansowe to nie wszystko, sieć organizuje szkolenia wstępne dla franczyzobiorców i pracowników sklepów, skoncentrowane na praktycznych aspektach prowadzenia placówki oraz szkolenia e-learningowe dotyczące pracy na wszystkich stanowiskach. Firma pomaga również partnerom w rekrutacji i bieżących sprawach związanych z zarządzaniem placówką, już od momentu podpisania umowy franczyzowej. –

Szczególnie podczas uruchamiania pierwszego sklepu bezcenne było wsparcie sieci i jej pracowników, zaczynając od dyrektorów operacyjnych, informatyków, po doradców klientów i wielu innych przedstawicieli odpowiedzialnych za poszczególne obszary funkcjonowania sklepu – wspomina Kamil Smętek, franczyzobiorca i właściciel trzech sklepów Stokrotka. Aldona Opach, prezes zarządu Grupy EKO-Karpaty, franczyzobiorcy supermarketu Stokrotka dodaje, że firma pomaga w rekrutacji pracowników. Doradza, jak sformułować ogłoszenie i gdzie je zamieścić. W naszym supermarkecie w Korczynie mamy już w pełni skompletowany zespół, złożony z 14 osób: kierownika, zastępcy kierownika, kierownika magazynu, kasjerów oraz pracowników działu wędliniarskiego. Partnerzy sieci mogą również przez cały okres współpracy liczyć na doradztwo opiekunów.

Kolejne otwarcia

Stokrotka realizuje strategię rozwoju, która uwzględnia interes franczyzobiorcy i firmy. Każda planowana inwestycja poddawana jest szczegółowej analizie. Istotna jest lokalizacja sklepu, którą może zaproponować franczyzobiorca lub sieć. – Kluczowe są dla nas dwa czynniki – nasi partnerzy i miejsca, w których chcą prowadzić oni swoje sklepy. Stawiamy na długotrwałą współpracę. Umowa franczyzowa podpisywana jest na sześć lat, ale często jest przedłużana. W takim przypadku ponownie oferujemy wsparcie finansowe na remont sklepu – informuje Katarzyna Stadler.

W sieci działają przedsiębiorcy, którzy już po roku współpracy otwierają kolejny sklep. Tempo przygotowania placówki do otwarcia pod szyldem Stokrotki wynosi ok. czterech miesięcy. Rekord wyniósł natomiast osiem tygodni. W tym przypadku placówka powstała w ramach działającego już sklepu, po przeprowadzeniu rebrandingu oraz dopasowaniu jej do standardów sieci.

Sklepy własne i franczyzowe

Stokrotka to w dużej mierze własne sklepy, jednak franczyza stanowi dla firmy istotny element rozwoju. W tej chwili w ramach sieci działa ponad 900 sklepów, w tym 83 franczyzowe – markety o powierzchni od 200 m² do 400 m² i supermarkety powyżej 400 m². W sieci funkcjonują też placówki franczyzowe, które powstają zupełnie od zera. Tak było w przypadku Stokrotki we wsi Korczyna niedaleko Krosna w województwie podkarpackim. Sklep został zbudowany na działce, położonej w dogodnej lokalizacji przy drodze przelotowej, którą zaproponował partner. Stokrotka w 95 proc. sfinansowała tę inwestycję. 

– Naszą przewagą jest przede wszystkim bogaty asortyment w atrakcyjnych cenach, w tym szeroka oferta produktów marki własnej. Sieć przyciąga klientów korzystnymi promocjami i ofertą dostępną z aplikacją, z której korzystają blisko 2 miliony osób. Właściciele lokalnych sklepów, dołączając do Stokrotki, zyskują siłę marki, jej marketingu, tym samym zwiększając zasięg swoich działań i dochody – przyznaje Katarzyna Stadler. 

Lokalne produkty mile widziane

Stokrotka uważnie dobiera asortyment do sklepów spożywczych. W jej placówkach dostępne są m.in. produkty regionalne, charakterystyczne dla danej okolicy. Franczyzobiorcy mogą więc nawiązywać współpracę z lokalnymi producentami żywności, oferującymi artykuły takie jak pieczywo, mięso czy wędliny. – Rozpoczęliśmy współpracę z lokalnymi wędliniarzami i przygotowaliśmy kącik z produktami z regionu. Będziemy też lokalnie zaopatrywać sklep w pieczywo – wylicza Aldona Opach.

Kamil Smętek także docenia możliwość swobodnego działania w obszarze zatowarowania i poszerzania oferty sklepu. Sieć zaakceptowała jego pomysł sprzedaży produktów non-food związanych z branżą spożywczą, takich jak garnki czy sztućce. Przedsiębiorca rozszerza też ofertę o tzw. małą gastronomię, czyli sprzedaż hot dogów oraz innych ciepłych dań. Wstawia także ekspresy do kawy czy uruchamia kasy samoobsługowe. Ponadto jako właściciel piekarni zaopatruje swoje sklepy Stokrotka w pieczywo własnej produkcji. 

Dostawy do sklepów z magazynów Stokrotki realizowane są sześć razy w tygodniu. Wszystkie placówki sieci wyposażone są w system IT, który kontroluje stan zatowarowania danej Stokrotki i wskazuje zapotrzebowanie na konkretne produkty. Dynamicznemu rozwojowi sieci towarzyszą kolejne inwestycje w logistykę. Już niedługo w Rzeszowie otwarte zostanie nowe centrum dystrybucyjne o powierzchni ponad 26 tys. m².

WIZYTÓWKA STOKROTKI

Sieć sklepów spożywczych.

• Liczba sklepów własnych: 817
• Liczba sklepów franczyzowych: 83
• Umowa franczyzowa podpisywana na 6 lat