Mariusz Kania, prezes Metrohouse&Partnerzy.
Poniedziałek
25.04.2011
Mariusz Kania, prezes Metrohouse&Partnerzy, opowiada o zmianach na rynku biur nieruchomości.
 

Choć wiele biur nieruchomości reprezentuje wysoki poziom obsługi i merytorycznego przygotowania pośredników, to coraz trudniej jest zdobywać nowe obszary rynku działając na dotychczasowych zasadach. Dlaczego?
Dziś, aby zdobyć klienta nie wystarczy tylko dobra oferta. Potrzebne są jeszcze nowoczesne narzędzia marketingowe, szybki dostęp do informacji i silne pro sprzedażowe podejście samych agentów nieruchomości. O ile dobrze opracowane szkolenia przygotują agentów do funkcjonowania w obecnych realiach rynkowych, to marketing i rozwój technologii wspierającej sprzedaż wymagają istotnych inwestycji. Tu małe agencje nieruchomości napotykają poważny problem, bo bez środków na nowe inwestycje nie ma mowy o skutecznym pośrednictwie. Oczywiście można poprzestać na niewielkiej skali działania, lecz wiąże się to z niską rentownością biznesu i brakiem odporności w przypadku zmiany koniunktury.

Z drugiej strony mamy silnie rozwijające się biura franczyzowe.
Polskie firmy rozumieją specyfikę rodzimego rynku i widzą jego przyszłość w konsolidacji branży. W firmach sieciowych łatwiej jest kreować nowoczesne rozwiązania i zupełnie nowy model współpracy z klientem. Panuje stereotyp, że klient poszukujący nieruchomości podąża za ofertą. Udowadniamy, że tak być nie musi. Klient, który czuje się dobrze obsługiwany na pewno zauważy różnicę pomiędzy agencjami, z których usług korzysta, decydując się na współpracę z tą, która maksymalnie zaoszczędzi jego czas, pieniądze i zapewni bezpieczeństwo.

Rozmawiała (awh)