450 placówek partnerskich Banku BPH
450 placówka partnerska BPH powstała przy ulicy ul. Ćwiklińskiej na Krakowskim Nowym Bieżanowie. Otworzył ją Mariusz Kwieciński, 47 letni przedsiębiorca z Krakowa. Kwieciński prowadzi już cztery placówki partnerskie BPH (w tym jedną 5-stanowiskową), na przełomie lipca i sierpnia otworzy kolejną.
Bank BPH Bank posiada obecnie najszybciej rozwijającą się sieć placówek partnerskich. Pierwsza agencja Banku powstała w połowie 2004 roku. Średnia wartość przychodu w placówkach partnerskich to ponad 7200 zł, jednak placówki działające ponad rok osiągają przychody w wysokości 10-30 tys. zł. miesięcznie. W dwa lata zbudowaliśmy największą w Polsce sieć placówek bankowych na licencji, oferujących 80% oferty naszych własnych oddziałów – wyjaśnia Ryszard Kiewrel dyrektor ds. placówek partnerskich Banku BPH – nasze plany nie uległy zmianie, rok 2006 planujemy zamknąć liczbą 600 jednostek placówek partnerskich.
Wstępny koszt uruchomienia placówki to 10 – 30 tys. zł w zależności od liczby stanowisk. Kwota ta pokrywa koszty wizualizacji, sprzętu komputerowego, sejfu oraz mebli. Poza tym partner otrzymuje szkolenie, budżet na promocję lokalną oraz gamę produktów i usług dla klientów indywidualnych i biznesowych w 80% pokrywających się z ofertą oddziałów. Przyszły partner Banku BPH musi prowadzić działalność gospodarczą. Od swoich agentów BPH oczekuje też przedsiębiorczości i zaangażowania w działalność placówki. Doświadczenie w sektorze finansowym, choć mile widziane, nie jest niezbędnym warunkiem podjęcia współpracy. Wiedzę w tym zakresie partner zdobywa w czasie szkoleń.
Od stycznia 2006 placówki partnerskie Banku BPH mają możliwość pracy w soboty, niedziele oraz dni świąteczne. Z tej możliwości korzysta obecnie 85 partnerów
Źródło: Bank BPH
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie mógł zostać partnerem banku bez branżowego doświadczenia, więc zatrudnił się w placówce. Dziś ma własny bank.
Franczyzobiorcy DG-Inwest zarabiają nie tylko na udzieleniu klientom finansowania, ale też na sprzedaży samochodów, nieruchomości a nawet jachtów.
Niesłychanie rzadko można wygrać w konkursie sfinansowanie otwarcia partnerskiej placówki bankowej. Teraz można – ruszył konkurs Banku Millennium.
Potrzeba co najmniej 50 tys. zł, aby otworzyć placówkę partnerską pod marką PKO Bank Polski. A ile można zarobić?
Franczyzobiorcy Banku Pekao SA mają różne możliwości rozwijania swojej działalności. Jak otworzyć własną placówkę bankową?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Credit Agricole/Alior Bank
Witam, czy ktoś ma doświadczenie z bankiem Credit Agricole i mógłby doradzić w jakim stopniu ta współpraca jest rentowna.
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.