Firma z pieca rodem
Przedsiębiorcom, którzy myślą o otwarciu własnej piekarni, wyniki ostatniego badania GfK dotyczącego rynku pieczywa mogą dać do myślenia. Z jednej strony pieczywo to stały element jadłospisu większości Polaków. Znaczna część z nas nie wyobraża sobie śniadania bez chrupiącego kawałka chleba czy rogalika. Aż 70 proc. konsumentów deklaruje, iż pieczywo kupuje codziennie lub prawie codziennie. Odsetek ten jest najwyższy wśród gospodarstw z dziećmi (80 proc.). Dzieci spożywają pieczywo średnio 17 razy w tygodniu. Niemal 80 proc. dzieci w wieku szkolnym zabiera do szkoły kanapki zrobione w domu, a około 30 proc. zabiera do szkoły bułki, drożdżówki lub pączki.
Z drugiej strony spożycie pieczywa od kilku lat spada (o kilka pkt proc. w skali roku), a jego ograniczanie deklaruje co trzeci konsument. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest rosnąca moda na bycie fit i dbanie o wagę ciała, a także przeświadczenie, że chleb i bułki należą do żywności wysoko przetworzonej (które nie należy do sprzymierzeńców osób starających się trzymać linię). Kilkanaście lat temu statystyczny Polak zjadał rocznie rocznie ponad 100 kg chleba, dziś – niespełna 45 kg. Tradycyjne wypieki wypiera pieczywo chrupkie (typu wasa, wafle ryżowe i kukurydziane, maca), po które sięgają osoby chcące ograniczyć kalorie w swojej diecie. Zmiana nawyków żywieniowych wśród klientów zbiera żniwo wśród piekarnii. Ich liczba spada, choć nie tak szybko, jak spożycie pieczywa. Między 2012 a 2017 rokiem z rynku zniknęło ok. 400 piekarni.
Piekarzom życie utrudnia też fakt, że za produkcję pieczywa wzięły się też supermarkety i dyskonty. Jak jednak pokazują badania GfK, w tego typu placówkach sprzedaje się nieco inny asortyment: w piekarniach i placówkach handlu tradycyjnego za 65-68 proc. obrotu odpowiada chleb, w supermarketach i dyskontach więcej sprzedaje się kajzerek, bagietek i pieczywa czosnkowego.
Niezbyt optymistyczne dane z rynku nie przeszkadzają jednak w rozwoju sieciom franczyzowym z branży, takim jak Oskroba. Znakiem rozpoznawczym sieci jest wypiek pieczywa na miejscu.
– Każdy sklep wyposażony jest w profesjonalny piec do wypieku pieczywa, dzięki czemu klienci zawsze dostają świeże, pachnące i ciepłe pieczywo – tłumaczy Jarek Stawicki, przedstawiciel handlowy Zakładów Piekarskich Oskroba. – Do franczyzobiorcy trafiają półprodukty częściowo poddane obróbce rozrostu lub surowe, które następnie są przygotowane do wypieku w sklepie.
Kandydat na franczyzobiorcę sieci powinien dysponować lokalem o powierzchni min. 40-50 m2. Aranżacja i techniczne dostosowanie placówki wiąże się z kosztem w zakresie 30-50 tys. zł. Franczyzobiorca musi też uiścić jednorazową opłatę licencyjną w wysokości 12 tys. zł. Według szacunków franczyzodawcy, piekarnia pod szyldem Oskroba osiąga docelową rentowność po roku od otwarcia.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
W co zainwestować, aby dobrze zarobić – to pytanie nurtuje wielu z nas. Na jakie zarobki mamy szansę we franczyzie?
Nowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, jakie pomysły na biznes przeanalizowaliśmy w marcowym wydaniu magazynu.
– Rosnące koszty, szczególnie energii, powodują, że prowadzenie piekarni nie jest łatwe. Jednak sprzedaż nam rośnie – mówi Karol Gwardys, menedżer ds. sprzedaży w Piekarni Oskroba.
Aż trudno uwierzyć, ile się działo na tegorocznej 20. edycji Targów Franczyza! Przeczytaj i obejrzyj zapis relacji na żywo z trzech dni targowych.
Już 20-22 października po raz 20. odbędą się Targi Franczyza. Sprawdź, którzy przedstawiciele marek franczyzowych zaprezentują wówczas swoje sprawdzone pomysły na biznes.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Wykładziny obiektowe Gdańsk
Wykładziny obiektowe Gdańsk to kluczowy element wyposażenia wielu obiektów użyteczności publicznej oraz biznesowych w Gdańsku. Charakteryzują się one wysoką...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów
Nowe warunki współpracy dla franczyzobiorców
Widzę ,że przestępczość zorganizowana od nowego roku w natarciu na Franchising.pl:)