Razem lub osobno / Sushi Kushi można otworzyć jako samodzielny lokal lub połączyć z konceptem Ramen Shop.
Poniedziałek
28.08.2023
W niecałe dwa lata Marcin Winkel otworzył cztery lokale Sushi Kushi i Ramen Shop.
 

Zanim Marcin Winkel zdecydował się na franczyzę Sushi Kushi, prowadził w Szczecinie punkty z kebabami. Miał więc doświadczenie w gastronomii.

– Pomysł na restaurację sushi zrodził się w trakcie pandemii – opowiada Marcin Winkel. – Szukałem biznesu, który sprawdzi się właśnie w tym czasie. Pomyślałem, że coś, co sprawdza się w trudnym okresie, będzie działać także wtedy, kiedy przyjdą lepsze czasy.

Z jego obserwacji wynikało, że w czasie pandemii dobrze radzą sobie pizzerie i właśnie lokale z sushi.

– Jeśli chodzi konkretnie o koncept Sushi Kushi, moją uwagę zwróciło menu oraz to, jak dużą wagę marka przykłada do graficznej oprawy swojej oferty – mówi Marcin Winkel. – Uważam, że do tej pory jest to nasz znak rozpoznawczy, które pozwała nam górować nad konkurencją. Spotkałem się z przedstawicielem sieci, wspólnie przeanalizowaliśmy biznesplan, wybraliśmy lokalizację i tak zaczęła się moja przygoda z Sushi Kushi.

Skalowanie biznesu

Pierwszy lokal Marcin Winkel otworzył w październiku 2021 roku w Szczecinie, przy ul. Sarniej. A dzisiaj ma już w tym mieście cztery lokale. Dwa z nich działają w formule combo, co znaczy że pod jednym dachem funkcjonują dwa koncepty: Sushi Kushi i Ramen Shop.

– Pomimo doświadczenia w branży gastro, nie znałem specyfiki działania kuchni japońskiej, nie potrafiłbym skomponować menu, zadbać o skuteczny marketing czy promocję marki, która w naszym w mieście była nieznana – przyznaje Marcin Winkel. – I właśnie w tym aspekcie odczułem największe wsparcie ze strony sieci. Oczywiście poza tym centrala wsparła mnie także doświadczeniem w zakresie wyboru właściwych lokalizacji, projektów lokali czy szkoleń.

Taka skala działalności, jaką osiągnął Marcin Winkel, wymagała już zbudowania odpowiedniej struktury. W kadym lokalu za każdą sekcję (np. kuchnia, sala) odpowiada konkretna osoba.

– Dodatkowo zatrudniam menadżerów, którzy mają pod swoimi skrzydłami po trzy lokale. Sam też jestem mocno zaangażowany w prowadzenie biznesu – podkreśla franczyzobiorca Sushi Kushi.

Szybka rentowność, szybki rozwój

W menu Sushi Kushi, oprócz sushi oczywiście, znajdziemy też zupy, makarony np. po tajsku, przekąski. Ramen Shop serwuje natomiast rameny – japońską zupę, składającą się z bulionu, makaronu i różnych dodatków, takich jak np.: boczek chashu, marynowane jajko, kapusta pak choy.

– Polacy znają i doceniają kuchnię japońską – ocenia Marcin Winkel. – Sushi świetnie sprawdza się na co dzień, ale też na wyjątkowe okazje. Wydaje mi się, że świadomość w zakresie tego produktu jest już bardzo duża. Inaczej jest w przypadku ramenu. Tutaj, mam wrażenie, jesteśmy pionierami, trochę przecieramy szlaki, edukujemy klientów. Niewątpliwie ramen to obecnie jeden z najbardziej topowych trendów na rynku gastronomicznym.

W przypadku każdego ze swoich lokali Marcin Winkel osiągał rentowność 2-3 miesiąca działalności. To zresztą zgodne z informacjami, jakie o przewidywanym oczekiwaniu na rentowność podaje franczyzodawca. Wydatki na starcie zależą od stanu wyjściowego lokalu. Jednak średnio inwestycja w koncept wynosi 300- 350 tys. zł. Opłata wstępna to 25 tys. zł, opłata miesięczna 2,5 tys. zł.

– Wspieramy franczyzobiorców na etapie wyboru lokalu, w zakresie projektowym, szkoleniowym, handlowym, ale przede wszystkim w zakresie marketingu sprzedażowego – wylicza Katarzyna Włodarczyk-Pięta, menedżer ds. rozwoju sieci Sushi Kushi & Ramen Shop.

Czy w tym biznesie można dużo zarobić?

– Oczywiście, że tak. Fakt, w jakim tempie nastąpił mój rozwój w ramach sieci – a w ciągu dwóch lat otworzyłem cztery lokale – świadczy o tym, że jest to dochodowy biznes. Ale jak każdy inny wymaga dopilnowania – podkreśla Marcin Winkel.

Według informacji franczyzodawcy, dochód lokalu przed opodatkowaniem to średnio ok. 30 tys. zł. Obecnie działa w sumie 30 lokali Sushi Kushi i 10 Ramen Shop.

 

WIZYTÓWKA SUHI KUSHI I RAMEN SHOP

Sieć lokali z kuchnią japońską.

  • 30 lokali Sushi Kushi, 10 Ramen Shop
  • średnia inwestycja 300-350 tys.
  • opłata miesięczna 2,5 tys.

Marcin Winkel, franczyzobiorca Sushi Kushi / "Fakt, w jakim tempie nastąpił mój rozwój w ramach sieci świadczy o tym, że jest to dochodowy biznes".