Franczyza na usługach miliardera
Dariusz Miłek, twórca obuwniczego giganta CCC, ma dość specyficzne podejście do franczyzy jako modelu rozwoju swojej firmy. Jeden z najbogatszych Polaków, którego majątek "Forbes" wycenia na blisko 1,5 mld dolarów, w początkowym okresie budowy swojej sieci chętnie rozdawał licencję na biznes. Franczyzobiorcy, których w szczytowym momencie działało blisko 70, pomogli właścicielowi CCC powiększyć zasięg marki, gdy ta stawiała pierwsze kroki na rynku. Kiedy jednak Dariusz Miłek poczuł się wystarczająco silny na rynku, postanowił podziękować im za współpracę, przejmując na własność licencyjne placówki. Uznał, że sam poradzi sobie z zarządzaniem lepiej niż partnerzy franczyzowi.
Od tamtej pory CCC na polskim rynku nie dzieli się swoim konceptem na zasadach franczyzy, co jednak nie oznacza, że zupełnie z udzielania licencji zrezygnowało. Wręcz przeciwnie – franczyza stała się dla grupy wehikułem do rozwoju na zagranicznych rynkach.
– Realizujemy strategię, w myśl której CCC ma stać się firmą globalną – zapowiedział w 2013 roku Miłek, deklarując jednocześnie plany ekspansji w takich krajach, jak Rumunia, Rosja, Łotwa i Kazachstan.
Już wówczas miliarder nie krył, że przed zagranicznymi franczyzobiorcami chce postawić określone zadanie. Firmy, które znały lokalne rynki i odznaczają się doświadczeniem w swojej branży, miały przetrzeć szlaki, dać zaczątek sieci sprzedaży i zbudować świadomość marki. A w ten sposób stworzyć podwaliny pod sieć własnych placówek CCC.
Tak właśnie stało się w Rumunii. Na tamtejszym rynku sklepy CCC prowadzi firma Peeraj Brands International SRL. W oparciu o umowę licencyjną zarządza 54 placówkami, notując roczną sprzedaż na poziomie 178 mln lejów (ok. 38 mln euro), przy zysku netto 25 mln lejów (to dane za 2016 rok, od stycznia do października 2017 roku obroty spółki okazały się wyższe o 28 proc.). Polska centrala sieci, widząc, że jej rumuński partner okrzepł na swoim rynku, uznała, że jego misja dobiegła końca. Pod koniec grudnia CCC podpisało z Peeraj Brands International SRL wstępne porozumienie dotyczące kupna przedsiębiorstwa obejmującego prowadzenie sklepów działających pod marką CCC w Rumunii oraz powiązanej z tą działalnością spółki Shoe Express SRL. Wykonało więc manewr, który powoli chyba staje się firmową zagrywką grupy Dariusza Miłka: przy pomocy franczyzobiorcy weszło i utrzymało się na nowym rynku, a następnie przejęło kontrolę nad siecią.
Z punktu widzenia franczyzy jako modelu współpracy takie zagrywki wydają się niepokojące. W końcu franczyza powinna być formą partnerstwa, która zagwarantuje długoterminowe korzyści obu stronom – zarówno dawcy, jak i biorcy licencji. Franczyzobiorca, podpisując umowę, powinien mieć zagwarantowany komfort działania. Stąd dobre umowy franczyzowe zawierane są co najmniej na okres, który umożliwi franczyzobiorcy osiągnięcie zwrotu z inwestycji. Franczyzodawca działający w sposób podobny do CCC takiego komfortu nie gwarantuje.
Działaniom CCC na zagranicznych rynkach trudno jednak zarzucić brak fair play w sytuacji, gdy obie strony współpracy grają w otwarte karty. Tzn. jeśli biorca licencji od początku wie, jakie zadanie przed nim stoi i że jego wypełnienie oznacza zakończenie współpracy. Tym bardziej, że rumuński partner CCC nie zostaje na lodzie. Wręcz przeciwnie, CCC zawarło bowiem również list intencyjny, w myśl którego strony podpiszą kolejną umowę franczyzy – tym razem na otwarcie sklepów w Kazachstanie i Gruzji. Zostanie ona zawarta jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku. No i oczywiście Peeraj zarobi na sprzedaży prowadzonych przez siebie sklepów. Ma otrzymać 33 mln euro, choć zanim to się stanie, transakcja musi przejść odpowiednie procedury korporacyjne, a także zostać „klepnięta” przez organy antymonopolowe.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Redan postanowił sprzedać prawa do marki i sieć sklepów Top Secret spółce Greenpoint. Co to oznacza dla franczyzobiorców?
Jaki biznes ma dziś przed sobą najlepsze perspektywy? Zamiast wróżyć z fusów, lepiej sprawdzić, którym konceptom franczyzowym dobrze się wiedzie. Kto może otworzyć restaurację McDonald's? Sprawdź w miesięczniku "Własny Biznes FRANCHISING".
– Postępowanie restrukturyzacyjne zmierza ku końcowi. Układ z wierzycielami spółki został podpisany – mówi Adam Miłosiński, menedżer ds. rozwoju sieci franczyzowej Gatta.
VIVE Profit chce zakończyć ten rok z siecią liczącą sto sklepów. Czy jest już blisko tej liczby?
4F otwiera sklepy mono- i multibrandowe. Od czego zależy wybór formatu i ile trzeba mieć na inwestycję?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
POPULARNE NA FORUM
Klienci patrzą na metkę
dzieki za info za ostrzeżenie. Teraz zwróce uwagę na typa na przyszłośc by sie nie dać nabrać. Fajnie ze ostrzegasz ludzi. Na pewno pomożesz wielu ludziom. Szacunek
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
ja bym obstawiał dla niemowlaków to zawsze schodi a młode mamusie mają swira na punkcie wyglądu dziecka
Jak założyć stronę Online z luksusową odzieżą?
Sama strona z takimi rzeczami, to koszt od3 do 10 tys, ale drugie to koszt pozycjonowania i reklamy to juz worek bez dna
Kto prowadził / prowadzi salon Esotiq
Chciałabym się dowiedzieć coś więcej na temat współpracy z frmą Esotiq, Bardzo proszę o kontakt osób które prowadziły , bądź prowadzą franczyzę...
Klienci patrzą na metkę
Ten człowiek to zwykły oszust. Prowadząc firmę wyłudził duże środki od wielu osób. Przegrał sprawy Sądowe, komornik siedzi mu na głowie od wielu lat. Na hipotece...
Sklep Z odzieżą używaną
Dzień dobry. Chodzi mi po głowie otwarcie sklepu z odzieżą używaną o powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Czynsz wydaje się niewygórowany, około 13 tys zł...
Greenpoint we franczyzie- jak to działa naprawdę?
Czy masz sklep na warunkach Greenpoint? Jak wygląda współpraca? Podobno ta marka się dobrze rozwija. Może znacie więcej szczegółów współpracy poza tymi ogólnymi,...
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
Myślę, że jest to dobry pomysł na biznes, ale trzeba się czymś wyróżnić. Nie ma sensu sprzedawać ciuchów takich, jakie są w każdym innym sklepie.