Pośrednicy chcą przeczekać
Średnio o ponad 23 proc. spadły realne ceny mieszkań w okresie od lipca do grudnia 2008 roku – wynika z danych zebranych przez firmę redNet Consulting. W II półroczu ubiegłego roku ceny ofertowe mieszkań na ośmiu największych rynkach Polski spadły średnio o 12,3 proc., a w samym grudniu - o 5,3 proc.
Kryzys światowej gospodarki i zaostrzenie polityki przyznawania kredytów przez banki przyczyniły się do spadku popytu na rynku pierwotnym. Deweloperzy wstrzymali około 85 proc. projektów, które miały ruszyć w 2009 r. a w sprzedaży aktualnej oferty stosują różnego rodzaju promocje i gratisy. Według redNet Consulting, pod koniec grudnia ubiegłego roku klienci mogli wynegocjować upust 8-11 proc. ceny ofertowej.
Kryzys wpłynął także na niektórych pośredników, którzy obniżają prowizje od sprzedaży albo z niej całkowicie rezygnują. Są jednak i tacy, którzy w sytuacji kryzysowej upatrują szansy na dalszy rozwój.
- Dla branży pośrednictwa obecne spowolnienie nie jest wcale kryzysem. Właśnie taki rynek jest polem do działania dla efektywnych agentów – mówi Robert Herzig, konsultant ds. sprzedaży w sieci agencji pośrednictwa nieruchomości RE/MAX Polska. - Patrzymy na rynek z perspektywy ponad trzydziestu lat istnienia sieci. W tym czasie miały miejsce spowolnienia i recesje. Jednak z każdego takiego okresu nasze biura wychodziły z większym przyspieszeniem niż pozostali uczestnicy rynku.
Firma działa w 67 krajach na całym świecie i posiada sieć około 7 tys. biur nieruchomości działających na zasadzie franczyzy, w których zatrudnionych jest ponad 116 tys. agentów. Każda agencja funkcjonuje jako niezależny podmiot gospodarczy i zachowuje odrębną własność.
W Polsce sieć liczy 11 placówek franczyzowych zlokalizowanych w dużych i średnich miastach m.in. w Warszawie, Poznaniu, Sopocie i Bydgoszczy. W najbliższym czasie planowane są otwarcia dwóch kolejnych biur nieruchomości i zawarcie umów na następne lokalizacje.
- Nie mamy określonych preferencji terytorialnych i nie ograniczamy się w tym zakresie. Opieramy się na zapotrzebowaniu rynku i zainteresowaniu potencjalnych inwestorów – mówi Robert Herzig.
Potencjalny franczyzobiorca sieci RE/MAX powinien posiadać lokal o powierzchni minimum 50 m2. Usytuowanie biura nieruchomości jest uzależnione od uwarunkowań lokalnego rynku i przewidywanej strategii rozwoju franczyzobiorcy. Lokalizacja musi zyskać akceptację franczyzodawcy.
Przyszły partner nie musi mieć doświadczenia w branży, ponieważ osobiście nie zajmuje się sprzedażą nieruchomości. Jego zadaniem jest zarządzanie firmą, a zwłaszcza rekrutacja agentów i współpraca z nimi. Sieć zapewnia szkolenia zarówno dla właścicieli biur, jak i dla agentów. Franczyzobiorcy otrzymują wiedzę z zakresu organizacji biura, natomiast agenci uczą się o handlu, rynku nieruchomości i praktyce prawnej. Ponadto biorcy licencji otrzymują m.in. dostęp do międzynarodowego systemu wymiany ofert (MLS) oraz do bazy wiedzy, dokumentów, materiałów multimedialnych i interaktywnych dla współpracujących agentów.
(awh)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Rozmowa o pieniądzach i o życiu. Według rentiera i biznesmena Kuby Midela to nieprawda, że każdy może być zwycięzcą. I tylko idiota myśli: nie mogę się przewrócić.
W czasach boomu mieszkaniowego biura nieruchomości mają co robić. Na Targach Franczyza 15 i 16 marca będzie okazja zapoznać się z ofertą franczyzodawców z tej branży.
Sieć agencji nieruchomości chce otworzyć dziesięć placówek w tym roku. Czym przyciąga do siebie partnerów?
Tomasz Kazuś niespodziewanie otrzymał propozycję przejęcia oddziału WGN. Jak sobie poradził z nowym wyzwaniem?
Partnerzy Metrohouse z Bielska szybko zyskali rozgłos w całej sieci. Jaki projekt zapewnił im popularność?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
WGN selekcjonuje partnerów
Nieruchomości zawsze były w obrocie, pośrednictwo to dobry fach na przyszłość.
Od agenta do właściciela
Z WGN współpracuje od lat, wiele nieruchomości powierzyłem w ręce agentów. Polecam każdemu.
WGN idzie na rekord
Gratulacje! To zaskakujący wynik. WGN jest znaną marką i przyciąga klientów.
Od agenta do właściciela
Odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! WGN ma znakomitych i profesjonalnych partnerów
WGN idzie na rekord
Bardzo ciekawy artykuł. Warto przyjrzeć się Grupie WGN jako pomysł na biznes.
Od agenta do właściciela
Brawo Panie Tomaszu! Widać, że nieruchomości to Pana pasja. Ciekawa franczyza, może sama zainteresuje się tematem.
Nowa franczyza w nieruchomościach
Dobrze rozumiem, że oprócz agencji nieruchomości mogę zarabiać dodatkowo na poleceniach usług, jak kredyt i ubezpieczenie tak? Pozdrawiam, Krzysztof
Dom czy mieszkanie?
Od dwóch lat mieszkam w Warszawie, aktualnie wynajmuje mieszkanie, ale po podsumowaniu kosztów wychodzi, że bardziej opłaca mi się kupić własny kąt. Tylko mam dylemat...