I właśnie widać, jak niektóre niedowiarki mogą się przekonać, że faktycznie WBK to pomysł na dobry biznes.
W artykule podano, że nowi dostają zastrzyk dodatkowych prowizji i to prawda, ale dla osób, które chcą jeszcze lepiej przyspieszyć zysk polecam kupno już istniejących placówek, które mają klientów, ale właściciele z różnych przyczyn albo nie chcą już prowadzić placówki albo nie potrafią wykorzystać potencjału lokalizacji i marki.
W ostatnim czasie wszedłem w posiadanie takiej odkupionej placówki i przy niewielkim nakładzie wysiłku udało mi się wyprowadzić ją z minusa na zero a w kolejnych miesiącach liczę, że na niej zarobię.

Podwyższone prowizje są niezłym pomysłem, ale i tak mija kilka miesięcy do momentu zdobycia zaufania i stałych klientów na "swoim terenie". W tym czasie trzeba do interesu niestety trochę dokładać. Kupno placówki już istniejącej niesie za sobą większe ksozty zakupu(przeważnie placówka w dobrej lokalizacji kosztuje dużo więcej niż 22 tys. - nie dajcie się zwieźć niskim cenom, za nimi zawsze kryje się pułapka), ale za to mamy już gotowy portfel klientów, wystarczy, że zaczniemy na nich pracować i starać się o zdobywanie kolejnych i zaskakująco szybko możemy odnieść zysk.

Wszystkim osobom posiadającym odpowiednią ilość kapitału i chęci do działania polecam kupno już istniejących placówek i czerpanie z nich zysku, bo franczyza WBK naprawdę sprawdza się bardzo dobrze, a jest coraz lepiej bo produktów w ofercie z miesiąca na miesiąc więcej.

PS: Pozdrawiam niedowiarków tak wytrwale atakujących mnie na tym forum już od ponad dwóch miesięcy :)

Proszę Cię, już nie siej tej propagandy! BZ WBK ma świetną ofertę to jeden z lepszych banków, ale z produktami które oferują w ramach Partnera to ciężko konkurować z byle bankiem spółdzielczym w „Kozich Dupach”:).

Witam,

pisałem juz na innym forum jak to swietnie otwierają się placówki WBK 50 od 1,5 roku . A ile już się zamknęło ???? Przynajmniej drugie tyle ...

Wewnetrzny "bałagan" odstrasza potencjalnych inwestorów - franczyzodawców .

Nie neguję banku i oferty ale sam sposób traktowania i podejścia do franczyzobiorców traktowanych jako druga kategoria .

Nie od półtora roku, nie od półtora otwierają się placówki partnerskie BZ WBK tylko od listopada 2008. Wcześniej drogi Panie to były małe agencje finansowe minibank. Teraz to są placóki bankowe. Zupełnie coś nowego. A tamte owszem zamknęli bo całkiem zmienili koncept. W minibankach głównie jechali na kredytach, a teraz placówki partnerskie oferuja to samo co jest we własnych oddziałach, a przynajmniej tak ma być wkrótce.  

Mini banki miały być wkrótce, teraz placówki partnerskie mają mieć wkrótce... A zastanowiłeś się drogi rybaku, ilu przedsiębiorców, ufających że zrobią swój maleńki biznes współpracując z bankiem straciło na tym? Obiecywanie że już wkrótce będzie.. tylko podpisz, wpłać należną bankowi kasę i pracuj.. pracuj na rzecz banku, a bank kiedyś ci to wynagrodzi... Toż to zwyczajne oszustwo!

Bazowanie  na ludzkiej naiwności to nie nowość, a bankierzy to specjalisci w tej dziedzinie - bez względu na szyld jakim się posługują.