Witam

zapraszam do dyskusji na temat rentowności franczyzowych biur podróży. Chętnie się czegoś dowiem gdzyż noszę się z zamiarem uruchomienia.

Jesli liczysz na manne z nieba przy otwarciu swojego biznesu to i w branży spozywczej i turystycznej przejedziesz sie.

  nie ma takiego biznesu, żeby leżąc w łóżu patrząc w sufit dorobic sie kokosów. Konkurencja jest fajną sprawą. Wiele można sie od niej nauczyć. Ale ... my nie bylismy w szkole uczenia sie na błedach innych, a powielania błedów innych (zakuwanie na ocene, przepisywanie, ściąganie itd).

Pozdro

Zgodze sie z kasiulą

 ale i z innymi. 

W każdej wypowiedzi jest coś z prawdy. 

Otwierając nowe biuro podróży na starcie jest sie skazanym na przegraną. Silniejsi, doświadczeni graczenie sa do pobicia. Nowe małe biura podrózy bez znanej marki, bez sporego kapitału i ciężkiej pracy nie mają szansy.Będa bazować na znajomych, a ci sie kiedyś skończą. Trudno bedzie nowemu biuru zdobyc umowy z niektórymi touroperatorami (z takimi którzy mają naprawde dobre ceny), trudno będzie nabrać doświadczenia i wiedzy produktowej. Jedynie znane, duże biura z wyrobioną marką, zasobem kapitału mają szanse na przetrwanie. Nowe biura powojuja rok, póltora i jesli nie będą tylko burami dla hobbystów to raczej wypadną z rynku. 

Stąd też myślę o franczyzie, aby niepotrzebnie nie zaczyń od budowy marki,która trwa długo. Myślę aby podpiąć się pod kogoś znanego. Co do rozmów z franczyzobiorcami - nie podejrzewam aby chciał ktoś zwierzać się obcemu np przez telefon jak idzie mu biznes. Stąd też tą drogą (Forum) chcę do nich dotrzeć bo są anonimowi.

Biuro gdzie się chcę otworzyć tp Wrocław - konkurencja ogromna ale i potencjał spory.

Postaw na własną markę, otwieraj biuro, podziałaj z miesiąc i zostań franczyzodawcą, 1200 zł wpis do katalogu, kilkadziesiąt tysięcy za licencję rocznie, kila tysięcy miesięcznie za wsparcie i pomoc. Dodatkowo dorobić można jeśli dogadasz się z producentem mebli i wszelakiego wyposażenia biur (jednolity standard wszystkich biur), franczyzobiorca zapłaci podwójnie, tak że się podzielicie.

Kilku napaleńców znajdziesz jeśli zaistniejesz w tym katalogu.
Krytyką się nie przejmuj, jeśli wykupisz reklamę na tej stronie to administracja zadba żeby niewygodnie wpisy na forum znikały.

A słyszałeś o franczyzodawcach którzy nie reklamuję się na tym portalu i świetnie funkcjonuja podobnie jak jego franczyzobiorcy.

Czy uwazasz że każdy pomysł na biznes to totalna porażka? 

hmm a myslałam, ze pytanie dotyczy branzy turystycznej.

Myślę, że głównie wypowiadają się w tym temacie osoby niedoświadczone w tej branży... Moja Żona prowadziła biuro podróży, najpierw w duży mieście - konkurencja ją dobijała i przeniosła biuro do małego miasta - 0 konkurencji i prawie 0 klientów, w końcu postanowiłem stworzyć dla niej internetowe biuro podróży - też klapa. Na reklamę poszło krocie, biuro było dobrze reklamowane w różnych mediach (jestem managerem agencji reklamowej która jest na rynku od 2000 roku, wiec wiedzieliśmy co robimy) a i tak szlo po stratach mimo klientów, kuponów rabatowych rozdawanych w różnych sklepach, konkursach itd. , uważam, że biuro podróży to klapa, jedynie przyłączenie do sieci np. ecco da coś, nie jakieś inne, ale biura podróży pod znanymi i lubianymi markami!W  katalogu na tej stronie jedynie ecco zasługuje na zainteresowanie, inne biura to tylko nabijanie w butelkę... Ale i tutaj trzeba mieć naprawdę bardzo dużo szczęścia, bo w tymi biznesie liczy się szczęście, a wiadomo to jak wgryaćw totka... każdy gra, ale 1 na wiele milionów wygrywa...

Zastanawiam się, czy "inteligencja" polskiego społeczeństwa sięgneła dna?! Przecież otwarcie biura podróży jest niezwykle proste...w zasadzie wszyscy znaczący na rynku touroperatorzy zezwalają na zawieranie umów z wieloma często konkurencyjnymi dla siebie biurami...przecież wystarczy napisać e-mail (który nic nie kosztuje) do touroperatora a po otrzymaniu od niego umowy odesłać ją i podpisać (koszt to jedynie koperta + znaczek). Tak postępując nie wydajemy 10 czy 30 tyś na za przystąpienie do sieci, ale jakieś 50 zł na znaczki i mamy ofertę naprawdę wielu touroperatorów ! Meble i wystrój biuro chyba każdy potrafi sam załatwić (koszt od 3 do 5 tyś. ), zaś zlecenie budowy profesjonalne strony internetowej to koszt ok. 1000-1500 zł. , aby sobie ułatwić można podpisać umowę z merlin.X który oferuje profesjonalne wyszukiwarki ofert oraz system rezerwacji - współpracują z nim praktycznie wszyscy touroperatorzy - koszt miesięczny to 200 zł netto. I to wszystko ! Mamy otwarte biuro ! Proszę sobie policzyć ile wyszło ! I czy warto nabijać kieszenie dziesiątkami tysięcy złotych firmom oferującym wyssaną z palca franczyzę.

Oczywiście dochodzą koszty reklamy - banery, logo, ulotki, ale to na początek jakieś 2-3 tyś !. 

A czy wziąleś pod uwagę zabezpieczenia finansowe jakich żadają touroperatorzy do podpisania umowy agencyjnej, doświadczenia minimum rok w przypakdu niektórych któzy tego wymagają jak dołożyć do tego ogromne plany sprzedażowe których nie wykonanie grozi utratą umowy agencyjnej??? A co z wyłącznością terytolialną? NIe sztuka sprzedawać oferty tych mniej znaych organizatorów... bo innych bez wsparcia i doświadczenia nie dostaniesz.

A czy porównywałeś ofertę franczyzy Ecco z innymi? W Ecco będziesz sprzedawał ofertę tylko wybraną, zapotrzebowanie ze strony klientów jest znacznie większe i to daje ci współpraca z pozostałymi jak to nazwę "multiagencjami". Poza tym bez profesjonalnych szkoleń z technik sprzedaży koszt ok 1500 zł na os sobie nie poradzisz bo nie będzie cie na to stać. Franczyzodawcy zapewniają takie szkolenia jak i wiele innych. MOże warto prześwietlić wszystkie dostępne na rynku franczyzy w branży turystycznej porównać (są też takie które tak naprawde mają bardzo małe koszty) i dopiero wtedy wypowiadać się na forum z kim warto współpracować a z kim nie.

heheh

loko napisałes w jednym poście że u Ciebie to nie wypaliło i z detalami opisałeś co nie działa i że sa to sprawy nie do przejścia. 

w drugim dałes przyklad, ze za 10 tys można samemu ruszyc biuro 

i co - jakies wnioski wyciagniesz ?

Franczyza to nei tylko logo. 

Franczyza to także know how - i mając to know how można zarabiać - bez niego można wkladać w "profesjonalne" strony nawet i 10 000zł i w szukarki merlina nawet 250zł netto, albo nawet w piekne meble, telewizory i .. efekt finalny będzie jak napisałes w pierwszym swoim poście.

Podpisac umowy z organiozatorami owszem 50zl :) 

+ weksle

+ zabezpieczenia finansowe 

+ inne wymagania :D 

i jeszcze aby je utrzymac trzeba cos sprzedawać  - nei tylko dobre wrażenie.

no, ale te sieci co sa w katalogu zapewne nie sprzedają, umów nie mają i pojęcia nie mają