Forum: Czy warto zainwestować w szkołę językową? - edukacja 34

filolog 20.04.2010 *.afar160.neoplus.adsl.tpnet.pl

1

Witam,

Zastanawiam się czy warto zainwestować w licencję szkoły językowej? Helen Doron, British School, Open School itp. - co się opłaca?  Jestem z wykształceniem anglistą.Proszę o podpowiedź - czy bardziej zainwestować w szkolenia językowe dorosłych czy dzieci?

rumak 20.04.2010 *.194.181.22.6

155
obawiam się, że na specjalizację to stać dziś tylko szkoły w największych miastach. Gdzie indziej - trzeba próbować wszystkiego: popołudniowe grupy dla dzieci, wieczoren dla dorosłych, w dzień zaś próbować wejść ze swoją ofertą do przedszkoli. A po nocach tłumaczyć :-).

iks 20.04.2010 *.dnp125.neoplus.adsl.tpnet.pl

172
Aleś nadawał roboty filologowi, rumak. Toż On teraz będzie jak  lekarz który ma 4 pełne etaty, 8 półetatów i jeszcze  czas na prywatną praktykę lekarską, przeplataną częstymi wyjazdami służbowymi na Majorkę w celach szkoleniowych.:-)

rumak 20.04.2010 *.194.181.22.6

155

jeśli filolog chce prowadzić szkołę, to musi się pogodzić z tym, że praca w roli filologa będzie przyjemnością/przerywnikiem w masie innych zajęć. Chyba, że to ma być szkoła z jednym nauczycielem :-)

A tak serio. Szkoła to koszty stałe (głównie lokal, jeśli tu pyta to także opłaty franczyzowe), które trzeba pokryć przychodami. przychody (oraz koszty zmienne: nauczyciel) generują grupy uczniów. Żeby coś zarobić, trzeba mieć tych grup dużo. Zatem lokal nie może być używany 3 godziny dziennie, trzeba kombinować, żeby był jak najlepiej obłożony przez jak najwięcej godzin codziennie, a to oznacza brak specjalizacji.

Można też próbować bez lokalu - szkolenia dla firm w siedzibach firm, dla przedszkolaków w przedszkolach. Można się podłączyć pod jakiś Dom Kultury czy tp. Ale akurat w wypadku szkoły (moim zdaniem) ważne jest, żeby był lokal gdzie można przyjść i pogadać, zajrzeć do sal lekcyjnych (czyli znowu koszt stały: sekretariat). To uwiarygadnia szkołę - także na rzecz lekcji poza siedzibą szkoły. Tu można też przyjmować klientów w sprawie tłumaczeń.

A pracą (nauczaniem, tłumaczeniem) muszą się zajmować pracownicy (nie etatowi, w SJ zwykle jest to zlecenie/dzieło) jeśli to ma być biznes/szkoła a nie samozatrudnienie.

Dodam, że lepiej nastawić się na szkołę z różnymi językami w ofercie a nie tylko angielskim - to też pomaga lepiej zagospodarować sale i prowadzić jakąś sprzedaż pakietową (drugi język za 99% ceny), albo podtrzymywać kontakt z klientami poprzez oferowanie im kolejnych języków.Tak samo mająć w ofercie i coś dla dorosłych i dla dzieci można lepiej "wydoić" jednego klienta jaki wpadnie w łapki szkoły...

rumak 20.04.2010 *.194.181.22.6

155

jeszcze nasunął mi się jeden "problem" związany z prowadzeniem szkoły: sezonowość. Lokal jest na cały rok, a kursy prowadzi się w rytmie zajęć szkolnych. Kursy wakacyjne zaś nie cieszą się nadmiernie dużym zainteresowaniem. Jeśli przez wakacje uda się zarobić na lokal to byłby niezły wynik. (intensywne kursy urlopowe - trudno zebrać grupę, więc to leci na granicy opłacalności, zwykłe kursy - nie ma).

I jeszcze jedna sprawa wynikająca poniekąd z powyższego: kursy zaczyna się po wakacjach. Więc teraz jest ostatni moment, żeby znaleźć lokal, przygotować go, przygotować się do akcji marketingowej we wrześniu.

Szkoła to dość fajny biznes, jeśli uda się z marszu wejść na rynek i wychodzić przez pierwszy rok choćby na zero. Jeśli wyjdzie falstart to może się okazać, że trzeba przez rok dokładać, żeby utrzymać się na rynku, dać się zauważyć, i w kolejnym roku (oby) mieć szansę się odkuć...

Esthere 17.12.2010 *.ksm.net.pl

1
Zgadzam się z rumakiem w 100 %. Sama prowadzę szkołę językową, i tak to właśnie wygląda. Widać, że rumak jest z branży. :) Pozdrawiam zatem. :) To co napisałeś to cała esencja tej działalności. :) Obecnie myślę nad uruchomieniem pakietu franczyzowego- zobaczymy jak będzie. :)

Majki 13.01.2011 *.host-89-228-232-131.kalisz.mm.pl

18
a czy czasem Speak Up nie jest franczyzodawcą? Bo kiedyś czytałem ranking szkół i jedna ich szkoła miała inny wynik od innej z tej samej sieci w innym mieście. Zaciekawiło mnie to i pomyślałem wtedy że może to franczyza skoro każda ze szkół była oceniana odrębnie.

Kaja 25.08.2011 *.c44-228.icpnet.pl

2
Wszystkim, którzy chcą założyć placówkę niepubliczną polecam serdecznie Niezbędnik Dyrektora Placówki Niepublicznej - wiele istotnych informacji o tym, jak przebrnąć przez formalności i dokumentację, aktualizacja danych i wszystko podane naprawdę w świetnej formie.

michal90 22.04.2016 *.aaqo253.neoplus.adsl.tpnet.pl

13

Myślę, że zakładanie tego typu placówek może być dość opłacalne, ponieważ dziś znajomość języka angielskego jest w cenie. Jako przykład mogę podać www.klubjezykowy.com.

patros 23.06.2016 *.f92-142.icpnet.pl

5

a czy to już nie jest teraz taze szkołami językowymi że jest ich za dużo? mam wrażenie, że kiedyś było większe zapotrzebowanie jeśli chodzi o angielski, bo wszyscy uczyliśmy się innych języków (niemieckiego i francuskiego np

Jan33 01.08.2016 *.ip-91.241.62.168.kylos.net.pl

127

Konkurencja jest spora. Trzeba to sobie powiedzieć jasno.

zuzia.gola 03.08.2016 *.92-55-195-150.net.hawetelekom.pl

55

Taki biznes może być opłacalny, ale od samego początku trzeba stawiać na narzędzia, które ułatwią nam jego prowadzenie. Narzędzie webSzkoła. Przyda się do zarządzani szkołą. Posiada strefę studenta, gdzie możliwe są zapisy online i kontakt pomiędzy studentem a nauczycielem. Z pewnością się przyda i ułatwi pracę.

AnnSio 04.08.2016 *.f92-142.icpnet.pl

2

zgodzę się, że jest bardzo dużo szkół, ale to nic nie znaczy. Wiele znanych marek szkół działa na rynku od lat i zdążyły pozyskać sobie grono zwolenników i przeciwników. Nie każda na tym wygrała. Nie będę tu rzucać nazwami, ale w Poznaniu każdy zainteresowany wie mniej więcej, gdzie nie warto nawet za darmo swojego czasu tracić ;) Myślę, że na tym polega jednak przewaga małych szkół bez franczyzy - mają od początku nieskażoną opinię i pracują same na swój prestiż. Osobiście znam kilka małych poznańskich szkółek, prężnie działających, zatrudniających max 3 osoby - ich sukces leży w świetnych programach nauczyania i nauczycielach z pasją. Ja uważam więc, że w branży szkół językowych znana marka nie zawsze pomaga. Szczególnie, że prosty człowiek nie zdaje sobie sprawy, że 2 szkoły o tej samej nazwie mogą ze sobą nie mieć kompletnie nic wspólnego.

Marek39 30.09.2016 *.apn-31-0-43-0.dynamic.gprs.plus.pl

29

Sprawa na pewno jest opłacalna, ale zastanawiam się tylko jak jest z konkurencją... Bo jednak szkoły językowe są w dzisiejszych czasach bardzo popularne.

paracetamol 08.05.2017 *.093105181143.dynamic-ww-04.vectranet.pl

18

Szkół językowych jest już dość dużo, ale myślę, że przy dobrej reklamie dałoby się zebrać wielu klientów. Warto pomyśleć o ciekawej ofercie - może business english? Ostatnio jest popularny, widziałem takie lekcje w ofercie www.linguastrefa.pl z Katowic, także pewnie takie zajęcia mają branie.

alicjaala 08.05.2017 *.94-154-31-130.zapnet-isp.net

5

Języki zawsze będą potrzebne, dlatego biznes ma szanse powodzenia. Skup się na dobrej, bezustannej promocji

Jola_1994 28.06.2017 *.public-gprs367126.centertel.pl

34

Hej ;)

Chciałabym podszkolić swój poziom języka angielskiego. Zastanawiam się nad tym, czy lepiej wybrać szkołę jezykową (jestem z Krakowa), czy może indywidualne korepetycje lub jakieś inne kursy, na przykład te internetowe? Podzielcie się proszę własnymi opiniami na ten temat ;)

ecommerce_freak 14.09.2017 *.195.150.8.138

3

Akurat Hellen Doron to idealna szkoła dla dzieci gdzie mogą one przyswajać język nie umiejąc nawet jeszcze mówić. W polskich szkołach poziom języków obcych jest niestety tragiczny. Dzieci wychodząc z nich nic nie umieją. Jest to czas spędzony bezproduktywnie, a metody nauczania są przestarzałe. Uważam, że jeżeli tylko ma się środki powinno się je zainwestować w naukę języka zarówno dzieci jak i swoją.

Skrzetuski 14.09.2017 *.apn-5-60-149-88.dynamic.gprs.plus.pl

6

Jeśli chce się coś osiągnąć, to trzeba w siebie inwestować.

MarekG 17.02.2018 *.89-64-29-127.dynamic.chello.pl

95

Myślę, że się opłaca, ale raczej nie w szkołę z angielskim, bo tego jest dużo. Może dobry trop to nauka polskiego dla obcokrajowców? W końcu coraz ich więcej w Polsce a szkół chyba nie ma zbyt wiele. Znam tylko krakowski Makilen, oni sobie dobrze radzą, pewnie warto wziąć z nich przykład.

Pozostałe kategorie

PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.

Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.

Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.

Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.