Forum: Czy na odzieży można jeszcze zarobic? 1475
Witam,
Pytanie co i gdzie chciałbyś otworzyć ale rzcej radzę posłuchać znajomych. Odzieżówka w tym kraju pada. Prowdzę sklep : cemtrum handlowe w 50 tysięcznym mieście, czynsz zabija, ludzi bardzo mało , rozmawiam z właćicielami innych lokali więc nie jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia. Proponuję przejechać się do Rzgowa(centrum handlu hurtowego Ptak) i porozmawiać z hurtownikami -TRAGEDIA, wiele boksów do wynajęcia lub przejęcia.
Jeśli już się uprzesz, to raczej idź w strone tanich rzeczy z Turcji i Chin, najlepiej nawiązać bezpośrednią współpracę z jedną z dużych Tureckich hurtowni(proponuje Stambuł). Namiary na nich znajdziesz w internecie.
Pozdrawiam i Życzę Powodzenia
Jak widzę Panie iks żadne forum nie ma dla Pana tajemnic, szkoda tylko, że nie przekłada się to na znajomość panujących w danej branży realiów.
W centrum, o którym pisałem są dwa sklepy z garniturami jeden z markowymi(Vistula, Bytom, Vesari, Intermoda, Wólczanka-koszule) w dość przystępnych cenach 500-1200 zł oraz drugi, w którym znajdziesz konfekcje małych polskich producentów ceny od 500 zł, idzie im równie kiepsko. Byłbym wdzięczny gdybyś podał, choć kilka nazw dobrych rodzimych producentów, których towar jest dostępny w przystępnej cenie i przyzwoitej jakośći.....?.
Co do 100 % marży na markowych ciuchach to totalna bzdura i jeśli piszesz w ten sposób świadczy to tylko o jednym ,styczności z tą branżą nie miałeś żadnej.Taką marże możesz osiągnąć na tanich ciuchach, kupujesz dżinsy za 25 sprzedajesz za 50 itp. itd,.(jakość beznadziejna, ale cena adekwatna do zasobności przeciętnego Polaka pracującego za 1200-1500 zł, z rodziną na utrzymani). Nie bez kozery napisałem o CH Ptak, jedź i porozmawiaj z Polskimi producentami wielu powie cyt: "polski producent to gatunek na wymarciu", czego dowodem jest coraz więcej pustych boksów.
Piszesz o dłuugich i żmudnych poszukiwaniach, po których pozostał niesmak, zadaj sobie jedno proste pytanie, dlaczego tak się stało?.Odpowiedź, oczywiście idąc twoim tokiem rozumowania: większość osób zajmujących się handlem to totalni idioci, którzy otwierają sklepy w galeriach handlowych zamiast bocznych uliczek, w których klient z takim samozaparciem i hartem ducha jak ty będzie nas szukał przez dwa tygodnie tracąc na to swój czas i środki.
Co do dobrej lokalizacji przy ulicy o dużym natężeniu ruch czynsze są porównywalne do tych w galeriach handlowych.
Pozdrawiam cię teoretyku iks i życzę zwiększonej percepcji oraz korzystania z doświadczenia innych, co za tym idzie zaprzestaniu opierania się we własnych osądach na tym co chcielibyśmy zobaczyć.
Ciekawe "iks" ile ci płacą za pisanie takich głupot. Nie da się ukryć że są tu na tym forum osoby które piszą o kimś (firmach) tylko w superlatywach albo usuwają wypowiedzi innych które źle piszą o konkretnyh osobach.
No cóż delatorre, nie jestem handlowcem zajmuję sie czymś innym. Pisałem tutaj jako zwyczajny klient, poszukujący garnituru i w przeciwieństwie do Ciebie nie dyskredytuję żadnego użytkownika tego , czy innego forum dyskusyjnego. Nie spotkasz mojego postu podważającego czyjś intelekt, czy sugerującego wprost że ktokolwiek jest idiotą. Uwaga moja o 100% marży nie wzięła się z sufitu, tylko z obserwacji. Dla przykładu za szalik można zapłacić w jednym butiku 35 zł a w innym identyczny kosztuje 70. To komu odebrało rozum?... Markowe garnitury z Bytomia powiadasz? Sklep firmowy przy ul Ząbkowskiej - za 800 - 1000 zł kupisz garnitur dla "typowej sylwetki" powiedzmy 176/100/80. Ale kiedy w pasie masz już 92 to możesz pomarzyć. Przy tym wszystkim, proponowane tam fasony i kroje są żenujące, Materiały też wszystkie modne były 5- 6 lat temu. Przy ul Targowej jest jeszcze gorzej, bo zalegające tam garnitury pamiętają chyba Gierka. (Elanka żywo przypominająca lata 70-te, a przy tym solidnie sfatygowana).
Przykro mi edi, nie odpowiem na Twój post - mam zasady:-)
Panie iks, jeśli już mówimy o dyskredytowaniu kogokolwiek to nie ja używam zwrotów typu: „Jak się czyta takie głupoty to zbiera na wymioty lub, to, komu odebrało rozumy", którym to daleko do warszawskich salonów.
Co do różnicy cen, które przywołałeś dotyczą one tzw. butików a nie sklepów firmowych typu H&M czy Reserved, w których tych różnic nie ma lub są minimalne, niezależnie od lokalizacji(a o ile się nie mylę nasza dyskusja dotyczyła głównie sklepów firmowych). Różnice cen butikowych owszem są, ale dotyczą dodatków, na których rzeczywiście zarabia się więcej, ale suma summarum marża całościowej sprzedaży nawet nie oscyluje wokół wartości, którą przytoczyłeś w poprzednim wpisie. Sprawdziłem moją za ostatni miesiąc było to 45,377% wliczając w to wszelkiego rodzaju dodatki.
Jeśli chodzi o nietypowe rozmiary i deficyt, który ich dotyczy odpowiedź jest dość prosta:, jakie jest zainteresowanie taką rozmiarówką?. Owszem przykładowo mogę sprowadzić 6-7 modeli garniturów o takich wymiarach, ale ile się sprzeda....????.Z rozmowy z kolegą, który prowadzi sklep z wcześniej wspomnianymi garniturami - niewiele. Sklepy o których wspomniałeś prawdopodobnie zwyczajnie zapchały się towarem, choć trochę mnie to dziwi, bo jeśli już coś zalega na tyle długo, że istnieje ryzyko, że opatrzy się potencjalnemu klientowi, wolę to sprzedać poniżej kosztów zakupu.
Pozdrawiam
Ps. Piotrp założył ten wątek gdyż oczekiwał konkretnych faktów i pomocy w dosyć określonym temacie. Domyślam się, że chodziło mu przede wszystkim o opinie osób, które zajmują się tego typu działalnością, na co dzień i znalezieniu odpowiedzi czy w ogóle warto zaczynać. Gdyby jego intencją było pytanie o opinię potencjalnych klientów, (których jest tak wiele jak ich samych), założyłby wątek :, jaki sklep lub markę uważacie za najlepszą lub najbardziej pożądaną dla siebi w mieście x, w punkice y ???.
generalizowanie to błąd!!!
w najlepszych czasach w najlepszych sieciach sklepy plajtowały i na odwrót w gorszych czasach w ramach średniej sieci można odnieść sukces
Naprawdę nie wiem, skąd takie opinie, że handel odzieżą umiera. Ja od kilku lat sprzedają ubrania z Chin i na barak klientów nie narzekam. Ceny u mnie są niskie i klientów dużo, a ubrania mam w sklepie naprawdę bardzo fajne.
Powiem tak - jeśli zainwestujesz w niszową odzież, to masz szansę zaistnieć na rynku. W przeciwnym wypadku cienko to widzę. Ludzie obecnie zwracają uwagą na jakość oraz unikatowe rozwiązania. Dostępne w siecówkach ciuch dla mas stały się niemodne.
można i to cały czas ; p im taniej kupisz od kogoś tym lepiej! : ) ubrania z chin kosztują grosze a możesz je sprzedawać 10 razy drożej . Ale warto zadbać tez o dobrą reklamę, dlatego polecam naklejki na samochód.
NA odzieży można jeszcze zarobić. Wszystko zależy od jakości ubrań i ceny. Ja korzystam z hurtowni odzieży Glostory mają duży asortyment i wszystko można zamówić online.
no oczywiscie, że można zarobić, ale z drugiej strony po co sie angażowac w tego typu rzeczy....Zusy i inne podatki sa bardzo obciążające. Znacznie łatwiej jest o prace na etacie. można znaleźćd obra posade, ale trzeba zainwestować w takie profesjonalne CV: https://kreatorzykariery.pl/profesjonalne-cv-opis
Może warto przemyśleć specjalizację np. odzież dla ponadprzeciętnie wysokich, albo tych o kompaktowej budowie ciała. A obfite nastolatki? One też lubią sie stroić, ale nie koniecznie w garsonki po cioci Zdzisi. Wiecie, jakie ubrania może kupić nastolatka w rozmiarze XXXL? Takie, jakie noszą jej ciotki, a ona zakochałaby się w sklepie, z ogromnymi dżinsami, modnymi topami, obszernymi ale gustownymi tunikami.
Ja osobiście zamierzam z nowym rokiem wejść w biznes odzieżowy związany z produkcją koszulek z własnym nadrukiem. Można takie zamówić w sklepie http://selino.pl/zaprojektuj-koszulke-lub-bluze-z-wlasnym-nadrukiem.html
Jest to o tyle dobre wyjście, że dystrybutor pomaga także w otwarciu i utrzymaniu wlasnego sklepu internetowego, o ile oczywiście towar zamawiamy u niego.
Czy ktoś już o tym słyszał? Może jakieś rady?
Myślę, że można. Chociaż nie bedzie łatwo.
Myślę, że można. Nadal część osób stawia na jakość naszych towarów. Nie każdy chce kupować tanie towary z Chin.
Ja niestety uważam, że ludzie teraz sprzedają bardzo tanio. Sama chciałam otworzyć biznes z odzieżą dla kucharzy i sprzedawać kitle kucharskie, ale powiem wam, że jak patrzę na to, co się dziele na placach czy w lumpeksach, to nie wiem czy mam szansę z tak niskimi cenami.
Na wszystkim mozna zarobić, jeśli znajdziesz własne miejsce na rynku... i pamiętaj, że istnieje granica finansowa, poniżej której nie opłaca się inwestować.
Pozostałe kategorie
tematy
komentarze
użytkownicy
HANDEL 427
USŁUGI 557
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 24
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.