Czytając wypowiedzi forumowiczów , które dotyczą franczyz gastronomicznych dużo jest o opłatach o zmuszaniu do zakupów towarów za wyższe ceny brak pomocy ze strony franczyzodawców straszenie oraz egzekucja  kar wręcz można wywnioskować , że franczyzodawca wychodzi z założenia  " podpisz umowę i radź sobie sam ".

Widać również grono agitatorów franczyzodawców , którzy namawiają do moim zdaniem popełnienia samobójstwa biznesowego twierdząc , że do prowadzenia gastronomii nie trzeba mieć doświadczenia oraz , że można je nabyć po paru godzinach szkolenia. Przecież każdy zdroworozsądkowy człowiek zdaje sobie sprawę , że inwestując pieniądze swoje pieniądze naraża się na duże ryzyko czyli im większe doświadczenie w danej dziedzinie tym ryzyko maleje . Przeglądając oferty franczyz gastronomicznych nie zauważyłem żeby jakakolwiek firma " franczyzowa" chciał inwestować własne pieniądze szukając franczyzodawców , wówczas mógłaby szukać osób bez doświadczenia przyjmując ryzyko na siebie .

Moim zdaniem żaden obecny franczyzodawca nie jest przygotowany do prowadzenia tej działalności pod względem merytorycznym oraz praktycznym ( z wyłączeniem MC , KFC ,SPHINX , PIZZA DOMINIUM , SUBWAY ) widać na Gołe Oko nastawieni są tylko i wyłącznie na chęć zysków , a nie na rozwój franczyzy w imię zasady idziemy na ilość , a nie na jakość .

Jednak przeczytałem jedą rzecz , która mnie zainteresowała, mianowicie " utworzenie systemu na zasadzie spółdzielni " jedno Logo , podobne menu , po jakimś czasie zunifikować fizualizację lokalu jednak przede wszystkim dostęp do dobrych i tanich produktów " duży może więcej" , które można  wynegocjować u hurtowników lub producentów. Tylko zastanawiam się czy w polsce gdzie " trzech w spółce to już o dwóch za dużo " może się udać . Co o tym sądzicie   

PSS Społem ;-)

Czemu nie? Tylko czemu pizza? Nie lepiej dobre, bo polskie? A może PSS powinno mieć kilka formatów?

No i jak miałaby funkcjonować, co z tego miałby mieć człowiek z doświadczeniem? Jak daleko do decyzji "sieciowych" miałby być dopuszczany człowiek bez doświadczenia? Demokracją to daleko nie zajedzie[my?]...

Czy może (na początek) należałoby stworzyć prostą grupę zakupową, bez formatowania lokali?

Mi od jakiegoś czasu chodzi po głowie zrobienie szkolenia "z gastronomii" dla różnych fantastów  szukających po forach porady na temat lokalu za małe pieniądze. Nie tyle, żeby im sprzedawać jakiś koncept (drogo), co sprzedać (bardzo tanio) jakieś pojęcie o prowadzeniu działalności, o prowadzeniu lokalu gostronomicznego w szczególności i w końcu - o rozliczeniach magazynowych a zwłaszcza gastronomicznych. Po takim (jedno? dwu? -dniowym szkoleniu nikt oczywiście nie zostanie fachurą, ale przynajmniej będzie miał zielone pojęcie o tym, jak taki biznes MUSI pod pewnym względami wyglądać, o co pytać franczyzodawców i na co nie dać się nabrać. Albo, że może jednak warto pomyśleć o swojej drodze mając już jakąś ogólną wizję i pojęcie o tym, czego jeszcze trzeba się dowiedzieć. Tylko i (moim zdaniem:) AŻ tyle...

Rzucam tu taki pomysł jako pomysł dodatkowy do wątku.

Może szkolenie (płatne, wiedza ciutkę kosztuje) dałoby się połączyć z takim zlotem służącym pogadaniu o możliwościach stworzenia grupy zakupowaj, a może i jakiejś spółdzielni z perspetkywami stania się klienem niniejszego portalu jako franczyzodawca wzorcowy :-)? W sumie taki dwudniowy zlot - trochę "wykładów", a trochę (wieczór?) czasu na rozmowy o grupie zakupowej [jakoś w dużo więcej nie za bardzo wierzę]?

Każda spółdzielnia ma dobre i złe strony , dobre że można tanio kupić złe , że jeden kupuje . Bardziej mi chodzi o zainspirowanie osób , które prowadzą działalność gastronomiczną , które wiedzą , że trzeba się poświęcić w 110% żeby zarobić , a nie napalać się na duże zyski przy śmiesznych inwestycjach niby od 40tys. wiele było na tym forum i szkoda bić pianę . 

Tematu nie podjąłem żeby zarabiać na szkoleniach !!!!!! interesuje mnie zrzeszenie lub inna forma ,która ma korzyści zakupowe oraz wizerunkowe ,  istnieją takie np. w niemczech , holandii , francji. Moim zdaniem nie jest to lot w kosos trzeba tylko zaangażowania.  

Widzę , że na tym  portalu wypowiadają się  w 95% franczyzodawcy , a w 5% inni zainteresowani, nawet czynni forumowicze bardziej szukają tzw. ofiar niż chcą komukolwiek pomóc  .Moim zdaniem jest to mało wiarygodny portal , który dodaje kolejne firmy do listy dzięki czemu powiększa volumen ,  nie weryfikując czy dana firma prowadzi w danej dziedzinie działalność ( czy prowadzi swoje punkty ). Dlatego zainteresowani czytając forum mogą dostać zawrotu głowy  i nie są w stanie podjąć właściwej  decyzji .

Zamykam wypowiedź na tym forum nie interesują mnie spekulacje , a przyszłym  franczyzodawcom tego portalu życzę 95% rozsądku 5% fantazji  , oraz zyski dziel przez trzy , a koszty mnóż przez dwa.

POZDRAWIAM