Witam

Otwieram oddział banku PKO SA w bardzo małej miejscowsci liczacej okolo 2 tys mieszańców, od lat funkcjonuje tam tylko Skok i Bank Spółdzielczy , miasteczko jest centrum gminy która ma okolo 15 tys mieszanców- jak oceniacie szanse na powodzenie ? lokalizacja jest super , mysle tez ze oferta PKO SA jest duzo lepsza niz skoku czy banku spółdzielczego. PKO jest bankiem chyba duzo bardziej wiarygodnym niz 2 pozostałe. co sadzicie ?

Pozdrawiam wszystkich !

Znam Ajencje w małych miescowościach przy drogach przelotowych gdzie na tym zyskują. Wszystko zależy na jaki zysk jesteś nastawiony?

mówisz, że otwierasz ...... oddział   ..... hmmmmm....?????

Jeżeli sądzisz, że Agencją PEKAO S.A. \"wykosisz\" Bank Spółdzielczy, to grubo sie mylisz. Ze SKOK-iem też  przegrasz, bo dodatkowo przyjmują opłaty i rachunki po stosunkowo niskich prowizjach. Małe miejscowości  to ludność typowo wiejska i musisz pamiętać o tym, że większośc  transakcji tych ludzi odbywa sie poprzez B S-y, zatem zastanów się i wycofaj z pomysłu zanim nie straciłeś kasy.

Zrób na start opłaty po 1zł i reklamę tych opłat, to przyciaga Klientów. nie zarobisz za wiele ale bazę Klientów zbudujesz szybko.

Otwierasz Pekao S.A. czy Pko B.P. ?

W małej zdecydowanie lepiej niż w mieście wojewódzkim. Ta jest troche mała, ale na przełomie roku w miastach wojewódzkich zamknęło się 85% agencji w małych kilkanaście %. W mieście dużym koszt dzienny utrzymania to średnio 300zł \"na wsi\" 100zł. Jak zrobisz pożyczke na 1.000zł i dostaniesz 2,5% czyli 25zł 3 godziny pracy jako świeża cały dzień to się załamiesz bo dołożysz do interesu. Oplata stała od stempla we wszystkich ag 2,50 dla Ciebie prowizja 1,80 i niestety tu bez względu na kwote i jak przyjmiesz wpłate 10 000zł za 1,80 to załamka, ale po kilku miesiącach jak pół wsi przyniesie Ci opłaty i zrobisz 50  operacji to zarobisz na koszty, ale po kilku lub kilkunastu latach ? kto wie możesz wyjśc na swoje.

PAMIETAJ MASZ SZANSE PRACOWAĆ 7 LAT DŁUŻEJ

Nitka co się trzepiasz przy dwóch tysiącach mieszkańców agencja będzie jak oodział,zobacz innych wypowiedzi chcą opłaty po 1zeta a w o ddziale są po 25

Pzdr Powodzenia

 Witam. Prowadzę agencję banku PKO BP w małej miejscowości (3500  mieszk.) i chciałem podzielić się nurtującym mnie problemem, a mianowicie oddziały banku PKO BP SA od jakiegoś czasu zaczęły narzucać plany sprzedażowe dla agencji. Agencje w małych miejscowościach głównie utrzymują się z opłat - tak też jest i w moim przypadku - opłaty pozwalaja mi zarobić na ZUS moj i pracownika, opłate lokalu, ochrone, terminal POS, energia, internet itp. i na chleb jeszcze zostaje. Od jakiegoś czasu polityka Banku PKO BP SA sugeruje agentom, iż zamykanę będą te agencję które nie realizują w dużej mierze planów sprzedażowych - co mnie martwi. Sprzedaję produkty bankowe ( około 10 kont, 30 tyś pozyczki na kwartał) ale to dla banku za mało i nie są zadowoleni ze współpracy ze mną więc rodzi się pytanie - macie może jakąś alternatywę na placówkę po agencji PKO PB SA? W innych placówkach  bankowych tez macie plany sprzedażowe którymi straszą was PRZEMILI pomocnicy z oddziału współpracującego??? Największą wadą jest to, że mam agencję w małej miejscowości gdzie jest juz Bank Spóldzielczy, Urząd Pocztowy który sprzedaje atrakcyjniejsze niż moje produkty Banku Pocztowego -  więc szerokiego pola do popisu nie mam jeśli chodzi o sprzedaż kredytów i kont w takim stopniu, aby usatysfakcjonować oddział. Co o tym myslicie ???

Ja mam konto w banku PKO SA i bardzo sobie chwalę ten bank jak i wszystkie opłaty do konto, są bardzo niskie. W banku zawsze dobra i kompetentna obsługa więc dobrze, że pojawiają się nowe placówki.

Także robiłem ok 30 tys kredytów na kwartał i około 6 kont. Takie były cele na początku 2011 roku. Z kwartału na kwartał podnoszą teraz mamy 2015 i plan na pożyczki 520 tys + ok 20 ROR-ów na kwartał, do tego parę sztuk kart kredytowych. Plany jak kiedyś miałem problemy tak teraz wykonuję w 100%. Kasówka maleje było ok 3200 teraz ok 2700. Podstawa to zaangażowanie swoje i personelu, nie bierne siedzenie i czekanie aż samo coś wpadnie. Bank przeprowadzał oraz przeprowadza szkolenia, jest masa informacji, poradników w necie, na youtubie odnośnie technik sprzedaży itd. Tylko korzystać z tych informacji i działać a efekty same przyjdą. Bank całkowicie zmienia strategie z transakcyjnej na sprzedażową z dużym naciskiem na jakość obsługi bo tylko tym możemy pokonać konkurencję, produktowo niestety bywa to różnie. Działam w miejscowości ok 5,5 tys + 20 tys okoliczne miejscowości, w promieniu 15 km nie mam placówki PKO BP. Miejscowa konkurencja to 2 obce banki + poczta. Pozdrawiam

witam,

noszę się z zamiarem otwarcia placówki pko bp w województwie dolnoslaskim, zapoznałam sie z warunkami współpracy, spodziewałam sie wyższych prowizji za sprzedaz kredytów(głównie hipotecznych), zatem wciąż nie podjęłaam ostatecznej decyzji. Bardzo proszę o opinię lub kontakt z osobami które również noszą się z zamiarem otwarcia placówki bankowej, lub które otwworzyły jakis czas temu celem wymiany poglądów i spostrzeżeń.