Czy ktoś mógłby wypowiedzieć sie na temat współpracy z traf press na zasadzie franczyzy? Zastanawiam sie nad taką współpracą i bardzo proszę o wypowiedzi. Odnośnie prasy nie mam większych zastrzeżeń... jestem ich kontrahentem od blisko dwóch lat. Mam własny punkt handlowy i własnie rozważą opcje tej franczyzy...

Tylko czy dziś sprzedaż prasy plus dodatki ma szanse bytu,skoro ludzie korzystają głównie z internetu ?

---------------------

polecam Eitalia

Witam,

w takim razie jeśli dobrze Ci się z nimi współpracuje, a przy tym nie jesteś od nich zależna umową franczyzową (czy też ajencyjną) to po jakiego grzyba potrzebna Ci franczyza z nimi. Do prowadzenia tego typu biznesu nie jest potrzebna franczyza, tylko dobra lokalizacja i głowa na karku.  Dodatkowo jeśli traf press to Kolporter - omijaj szerokim łukiem, tak w okolicach Kamczatki!!! Działaj sama, ciesz się zdrowiem psychicznym i fizycznym, a przede wszystkim brakiem długów. Poczytaj na tym forum. Nie mówię, że jest wyrocznią, ale kilka osób na pewno wie o czym pisze o tej firmie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w biznesie

może i młodzi żyją z internetu ale na pewno nie strsi- oni muszę mieć gazetę w wydaniu papierowy to po pierwsze, po drugie nie każdy lubi czytać e-wydania- duzo przejrzystsza jest forma papierowa a za jedno i dgugie trzeba płacić, bilety, napoje i inna drobnica jaka jest dostępna w kioskach przez neta raczej zamawiana nie jest, bo trudno żeby ktos czekał na papierosy, bilet czy inną pierdołę aż mu przyjdzie pocztą następnego dnia skoro potrzebuje tego \"tu i teraz\".Co do lokalizacji jak najbardziej się zgadzam bo jest to w zasadzie nr. 1 w handlu, głowa na karku tez być musi- bez tego ani rusz. A nad współpracą zastanawiam się dlatego, że nadal pozostaję sobie żaglem, sterem i okrętem a mogę zyskać choćby na tym, że mam dany produkt w sprzedaży (bądź też go nie mieć i nie zykać), za używanie do ekspozycji tacki z ich logo itp. Dletego też zadałam to pytanie. I nie ukrywam, że najbardziej zależy mi odpowiedziach ludzi którzy już takową współpracę podjęli- jak to wygląda w praktyce????

Co do kolportera owszem czytam na forum- ale odnosi się to większości do saloników prasowych gdzie jest się \"tylko\" pracownikiwm i wszystko jest narzucane z góry- łącznie z zaopatrzeniem, jego ilością ekspozycją itp. Dlatego tez pytam na forum żeby nie wpakować się w tego typu nieprzyjemności. Chciałabym się dowiedzieć jak owa umowa sprawdza się w praktyce????