Pozostaje tylko mieć nadzieję, że mimo wszystkich jakieś zasady kontroli pozostaną. Jestem tylko ciekaw co na to wszytko powiedzą ubezpieczyciele, którzy póki co sa w stanie proponować swoje produkty pod kuszącą postacią (np. dla zapominalskich, gwarancja zachowania ciagłosci: posrednik-nieruchomosci.iexpert.pl/oc-obowiazkowe) - jednak jak to będzie po deregulacji? Czy nadal ubezpieczenie OC będzie obligatoryjne? Na zdrowy rozum - owszem, tak - ale wiadomo... Polska absurdem płynąca więc... ;)

Branża nie boi się deregulacji ? Jeżeli konkurencja jest tworzona sztucznie poprzez narzucone z góry zasady Rządu RP to jest to bardzo niebezpieczne dla branży. Konsekwencją takich posunięć będzie wpuszczenie na rynek bocznymi drzwiami czyli bez koniecznej ich weryfikacji , niedouczonych osób , którym może się wydawać profesja pośrednika jako łatwa i bardzo zyskowna. Swoimi błędami w sztuce będą psuli opinię o pośrednikach obrotu nieruchomościmi . Ta opinia i tak jest celowo zszargana przez lobby , które dąży do zdeprecjonowania profesjonalizmu tych , którzy za swoją wiedzę musieli zapłacić duże pieniądze bo jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze o pieniądze.  W ostatnich 25 latach został zbudowany od podstaw rynek  obrotu nieruchomościami . To jest bardzo młoda profesja uregulowana w 1987 r. ustawą o gospodarce nieruchomościami. Teraz po raz kolejny próbuje się to wszystko, zdobyte tak ciężkim trudem najpierw opluć a docelowo  przejąć przez Banki i zachodnie korporacje . Obsługą rynku nieruchomości zajmują się w większości firmy rodzinne . Rząd zamiast nam tworzyć nowe miejsca pracy to robi wszystko aby nas ich pozbawić. I to w imię populizmu i pozyskania głosów wyborców PO. Cóż za 2 lata będzie nowa miotła już nie PO ale czy coś się zmieni w mentalności Polaków ? Ciągle coś zmieniamy, poprawiamy i tracimy tak cenny czas w imię prywaty !

Szkoda nawet komentować te bzdury. Współpracowałem z czołowymi warszawskimi biurami nieruchomości przez prawie rok w trakcie poszukiwania lokalizacji na moje sklepy i mogę powiedzieć jedno: takiego olewania klienta i braku profesjonalizmu nie widziałem nigdy w żadnej branży, a mam 46 lat i pracuję od prawie 30. Moi znajomi mają podobne doświadczenia. Może i w mieszkaniówce są profesjonaliści, ale jeśli chodzi o powierzchnie komercyjne to jest jeden wielki dramat.

Dodam tylko, że oba lokale w końcu znalazłem SAM, z ogłoszeń, bez pomocy biur. Teraz remontuje mi się lokal na trzeci sklep i tu również żadne biuro nie pomogło. O tym jakie komedie przechodziłem z agentami i agencjami mógłbym opowiadać całe popołudnie, tylko nikt nie chce tego słuchać, bo pośrednicy są tak zapatrzeni w siebie, żyją w poczuciu własnej nieomylności, jak nikt inny. To fałszywe poczucie elitarności w końcu doprowadzi do klęski i będzie wam coraz trudniej, a z tego co wiem to już jest trudno na waszym rynku.

Większość biur pośrednictwa zatrudnia 1-2 osoby z licencją,a reszta to ludzie bez takich kwalifikacji.W związku z tym nie sa w stanie profesjonalnie obsłużyć wszystkich klientów.Poza tym pośrednik w/g standartów tego zawodu powinien działać na korzyść swego klienta.Jak to pogodzić z faktem,ze większość bierze prowizje od obu stron?Czyli sprzedajacemu obiecuje najwyższą cenę,a kupującemu najniższą...

Wciąż dużo osób korzysta z pomocy pośredników. Powód jest prosty - zazwyczaj brak czasu na wyszukiwanie ciekawych ofert i zajmowanie się wszystkimi formalnościami. Kupując mieszkanie też wszystko zleciłam specjalistom, także negocjacje z deweloperem. Ale tu pomagał nie pośrednik, a zawodowy negocjator cen z Warszawy ( znaleziony na stronie www.negocjator.warszawa.pl ). Dzięki temu cena transakcyjna mieszknia była znacznie niższa niż wyjściowa. I o to chodzi przecież.

Krzysztof Pelowski, dyrektor ds. rozwoju sieci Północ Nieruchomości bije pianę i wprowadza w błąd twierdząc, że licencjonowani pośrednicy podlegają obowiązkowemu doskonaleniu zawodowemu i corocznie muszą uczestniczyć w co najmniej 24 godzinach szkoleń. Dlaczego kłamie, bo.... wymuszone przez korporacje \"zaliczenia\" można kupić w Internecie. Nawet jak pośrednicy \"uczestniczyli\" w kursokonferencja nie dla orłów, to nikt nigdy tej wiedzy nie weryfikował. I słusznie. No chyba, że Krzysztof Pelowski, dyrektor ds. rozwoju sieci Północ Nieruchomości niema o tym bladego pojęcia, chociaż nie sądzę.

Witam
Częściowo mój poprzednik ma rację, bo oczywiście szkolenia można odbyć drogą internetową i nie każdy jest zainteresowany tym aby poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności.
Niemniej jednak obowiązek wynika z rozporządzenia Ministra Infrastruktury i większość licencjonowanych pośredników uczestniczy w szkoleniach organizowanych przez stowarzyszenia pośredników.
Proszę zauważyć, że obowiązek szkoleń służy głównie klientom biur nieruchomości i sprawia, że osoby uczestniczące w szkoleniach mają dużo większą wiedzę niż te, które pomijają takie szkolenia. Gwarantuję Państwu, że w naszej sieci znajdzie się wiele osób, które doskonale znają szczegółowe przepisy prawa i procedury związane ze sprzedażą nieruchomości. Dzięki temu klienci mogą łatwo i bezpiecznie przystępować do transakcji.
Jak się często okazuje niekompetencja agenta powoduje, że wystawiane są oferty, które z formalnych powodów nie mogą być sprzedane (np działki bez drogi dojazdowej, albo z osuwiskiem). Nasi pośrednicy w takich przypadkach przede wszystkim pracują z właścicielem pomagając mu wyprostować sprawy prawne lub po prostu tłumacząc, że nieruchomości nie może być sprzedana ze względu na wady.

Proszę też zwrócić uwagę na to, że szkolenia mogą dotyczyć również tematów handlowych. Nasi pośrednicy na takich szkoleniach uczą się jak obsługiwać klientów, jak aktywnie poszukiwać dla nich nieruchomości i dlatego wyróżniamy się na rynku nie tylko jakością, ale również skutecznością.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że na rynku jest bardzo wielu pośredników i agentów, którzy nie zachowują odpowiedniego standardu pracy, ale nasza sieć zawsze dbała o to, aby jej pracownicy solidnie i rzetelnie wykonywali swoje obowiązki. Oczywiście jesli ktoś ma coś do zarzucenia naszym pracownikom to proszę o kontakt bezpośrednio ze mną kpelowski@polnoc.pl i postaram się osobiście zbadać sprawę.

Krzysztof Pelowski