Forum o artykule: Rodzinny biznes: kłopoty na bank? 1475
Niebezpieczne zjawisko jak dla mnie :) Różnie w życiu może być, uważam że zarabianie pieniędzy odseparować od życia rodzinnego, to zbyt ryzykowne. Co prawda mnie nie dotyczyło, ale znajomi... ile nerwów i pieniędzy, firma prawie runęła, bo jedni zaczęli robić na złość drugim, komedia.
Moi rodzice prowadzą wspólnie firmę. Nie polecam. Po pierwsze, kiedy firma ma klopoty finansowe w domu brakuje drugiego źródła gotówki. Po drugie chcąc nie chcąc większość z nas przynosi zmartwienia związane z pracą do domu. Kiedy pracujecie w dwóch różnych miejscach nie "nakręcacie się" tak jak wtedy, gdy roztrząsacie jeden wspólny problem. Nie wiem tez jak inni, ale dla mnie przebywanie z jedną i tą samą osobą 24/7 mogłoby być nieco denerwujące. Gdyby każdy z nas pracował z innymi ludźmi, miał inne doświadczenia i czas żeby trochę od siebie odpocząć, to pewnie rzadziej byśmy się kłócili ;)
To dosyć ostra ocena, że biznes zakładany z rodziną prędzej czy później wiążę się z kłopotami. Ostra i jednostronna, bo istnieją przecież setki firm rodzinnych na rynku, które radzą sobie mimo przeciwności losu. Ja sama prowadzę wydawnictwo regionalne z mężem oraz bratem, specjalizujemy się w książkach kaszubskich i idzie nam całkiem nieźle.
Rodzinny biznes: kłopoty na bank?
Rodzina jest organizacją zdecydowanie skupioną na sobie i w związku z tym podejmuje decyzje częściej na podstawie emocji niż przesłanek ekonomicznych – pisze Grant Thornton w swojej książce „Biznes rodzinny”. To przeciwieństwo decyzji podejmowanych w firmach nierodzinnych, gdzie łatwiej o racjonalną analizę i nastawienie wyłącznie na efekt finansowy. Tymczasem decyzje w firmach rodzinnych, także decyzje o ich założeniu, bywają tylko zaspokojeniem najdziwniejszych potrzeb psychicznych. Życie - i to całkiem nieksiążkowe - dostarcza aż nadto przykładów. Oto zdradzony mężczyzna, którego żona odeszła ze swoim szefem, gdy poznaje nową partnerkę, na wszelki wypadek tworzy dla niej firmę, by narzeczona więcej mu nie uciekła. Oto dorosły syn przesadnie zależny od matki zakłada dla nich firmę, a na wizytówkach wpisują sobie, że są partnerami. Oto firma rodzinna wymaga restrukturyzacji z powodu rosnącej konkurencji, ale stojący nad trumną wszechpotężny nestor rodu nie chce reform. Nikt mu się nie sprzeciwia, bo wszyscy myślą już o podziale majątku w testamencie. Firma traci. Doradztwo dla zagubionychPozostałe kategorie
tematy
komentarze
użytkownicy
HANDEL 428
USŁUGI 558
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 25
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.