Panie i Panowie,

Czy ktoś posiada aktulane informacje w temacie \\\\\\\"Muszkieterów\\\\\\\" ? Czy warto w to wchodzić ?

Dzień dobry

Jestem jednym z “aderonów” - tak nazwano prezesów spółek zarządzających sklepami

Intermarche lub Bricomarche, należącymi do Grupy Muszkieterów.

Ponieważ “szacunek, solidarność i uczciwość” są dla Grupy Muszkieterów najwyższymi

wartościami,czuję się w obowiązku podzielić z potencjalnymi franczyzobiorcami tych szyldów

informacjami, które pomogą podjąć Wam świadome i rozważne decyzje.

1. Notarialnie podpisujecie umowy, które zabezpieczacie całym swoim majątkiem

i poddajecie się egzekucji bez protestu.

2. Podpisujecie weksel in blanco na pięć milionów złotych.

3. Po wpłaceniu minimum 400.000 zł, zostajecie właścicielem 90% udziałów w spółce,

ale wszystkie kluczowe decyzje zapadają większością 91% udziałów.

4. Cztery na pięć z nowootwieranych marketów są deficytowe - bardzo deficytowe i bardzo szybko

-już po kilku miesiącach,

5. Markety, które przynoszą straty ( cztery na pięć ), nie są źle zarządzane lecz jedynie

realizują błędne założenia sieci, popełnione już na etapie zarządzania Grupą.

6. Aderon, który zarządza deficytowym marketem, obowiązkowo podpisuje notarialnie

tzw. “protokół”.

7. W “protokole” notarialnie zrzekasz się swoich udziałów, oraz podpisujesz kolejne weksle-

Grupa Muszkieterów przejmuje Twoje udziały w spółce. Nie jesteś już właścicielem spółki,

ale tylko pracownikiem-prezesem zarządu, a dorobek Twojego życia wyparował. Nie ma żadnego znaczenia, że to

nie Ty jesteś winny błędnych założeń co więcej-nie masz na nie żadnego wpływu, ale to

Ty ponosisz konsekwencje -finansowe i życiowe.

8. Jeżeli nie podpiszesz “protokołu”- wyrzucają cię z Grupy Muszkieterów.

9. Jeżeli podpisujesz “protokół” oznacza to, że jesteś bardzo zdesperowany albo, że nie masz

już gdzie wrócić- dom sprzedałeś, swoje wcześniejsze interesy pozamykałeś.

Dzielę się z Wami tymi informacjami, abyście od początku wiedzieli co może Was czekać.

Mnie nikt o tym nie powiedział na etapie szkolenia i oczekiwania na sklep, pomimo, iż trwało

to kilka lat. Zapomniano, bo na pewno nie celowo - rozumiesz: szacunek, solidarność

i uczciwość. Dzisiaj jest już na wszystko za późno.

Sam oceń, czy moje informacje pomogą podjąć Ci decyzję. Na etapie rekrutacji pyta

j o wszystko co Cię interesuje i oczekuj merytorycznych i konkretnych odpowiedzi.

Zweryfikuj to o czym tu napisałem. Pojedź do sklepów otwartych w ostatnich latach.

Moim zdaniem słabością Grupy Muszkieterów jest złe zarządzanie, co przekłada się na

wysokie ceny w naszych marketach, niedostosowanie formatów sklepów do rynku lokalnego

i bardzo wysokie koszty konceptu. W dobie spowolnienia gospodarczego, gdy klient

ostrożniej wydaje pieniądze, a cena jest dla niego najważniejszym parametrem, nasze markety

nie są konkurencją dla żadnej innej sieci. Nieważne jak często będziemy powtarzać :

“świeżo i TANIO”. Klient sam potrafi porównać ceny i wyciągnąć wnioski.

Zarząd Grupy Muszkieterów zdaje się tej oczywistej prawdy nie rozumieć.

Sądzę, że wynika to z faktu, iż Grupa Muszkieterów jest zarządzana w sposób amatorski,

w której partykularne interesy poszczególnych aderonów, przeważają nad interesami ogółu.

I jeszcze jedna ważna wiadomość: gdy ja szukałem informacji o Grupie Muszkieterów, trafiłem rónież na ten portal. Nie było tu żadnych niepokojących informacji-wiesz dlaczego ? Otóż po moich bardzo złych doświadczeniach z tymi ludźmi, podzieliłem się tymi informacjami na tym forum. Do mojego głosu dołączyły się głosy innych rozczarowanych aderonów. Wywiązała się szeroka dyskusja. I co. Właściciel portalu franchising.pl, wykasował wszystkie te głosy na dwa lata wstecz. I Ty naiwniaku szukając tu uczciwych informacji o potencjalnym ryzyku, trafiasz na stronę, na której tych głosów nie ma bo zostały wykasowane-domyślam się, że właściciel portalu i zleceniodawca reklam na tej stronie, wspólnie grają przeciwko Tobie. Nie licz tutaj na rzetelną informację, bo nie wiesz co zostało wcześniej wykasowane.

Frajer

Dobrze, że niektórym doswiadczonym Franczyzobiorcom chce się jeszcze pisać coś tutaj na forum.

Potwierdzam, dobrze, że osoby, które mają coś faktycznie rzeczowego i wartościowego do powiedzenia w temacie. Ja szukałem właśnie branży, w którą mógłbym zainwestować trochę gotówki i przyznam, że gdzies po głowie świtała mi marka z gruby Muszkieterów.

ALe po tym co piszesz to aż mi kopara opadła... Ja zdawałęm sobie sprawę, że franczyza ma różne obostrzenia, ale takich się nie spodziewałem.

Sieć Intermarche zaprasza potencjalnych franchisobiorców hasłem - "otwórz drzwi do własnego biznesu", co w kontekście seryjnego zamknięcia na cztery spusty niedawno otwartych z wielką pompą i zacięciem sklepów w Tarnobrzegu, Lublińcu, Piotrkowie, Dąbrowie Górniczej, okrojeniu ledwo dyszącego marketu w Krakowie i planach zarządu sieci zamknięcia kolejnych 12 marketów przynoszących straty- bardzo osobliwym i groteskowym hasłem, gdyż ludzie, którzy uwierzyli w takie właśnie puste hasła, dzisiaj zamykają drzwi tych pseudobiznesów i swojej przyszłości.Szanowni potencjalni naiwniacy, skorzystajcie z kolejnego hasła sieci Intermarche i "sprawdźcie naszą franczyzę", abyście nie należeli do tej dużej i ciągle rosnącej grupy wcześniejszych wyrolowanych i wprowadzonych w błąd ludzi,którzy zaufali hasłom i kolorowym opowieściom. Zapytajcie, co się stało z ludźmi, którzy pełni zapału i wiary otwierali -ledwo kilka lat temu-te wspaniałe, nowoczesne markety.Posłuchajcie proszę starego aderona, który poznał wielu tych nieszczęśników, którzy nie zasłużyli sobie na to co ich spotkało.

Czy istnieje sklep tej marki, ktory upadł?

"Ciekawe jak Muszkieterowie dają sobie radę w walce konkurencyjnej z taką Biedronką"

Wydaje mi się, że całkiem dobrze sobie dają radę, bo mają wiele produktów w swojej ofercie, których biedronka nawet jakby chciała to nie zdobędzie. I przez to wiele osób decyduje się na zakupy w Interze. Sam wiem po sobie i swoich znajomych. Najpierw chodziło się właśnie tylko po te nieosiągalne nigdzie indziej parę produktów, a z biegiem czasu już całe zakupy robi się w Inter. Według mnie to nie tylko dobry pomysł na biznes, ale też dobre miejsce na zakupy.

"Czy istnieje sklep tej marki, ktory upadł?"

Pewnie ile osób tyle opinii, ale z tego co ja zaobserwowałem na swoim terenie to jest wiele sklepów tej Grupy, które są na rynku już wiele lat i mają naprawdę bardzo dużo klientów każdego dnia.

"Pewnie ile osób tyle opinii, ale z tego co ja zaobserwowałem na swoim terenie to jest wiele sklepów tej Grupy, które są na rynku już wiele lat i mają naprawdę bardzo dużo klientów każdego dnia. "<

akurat dowiedziałem się, że to się zdarza. Ale generalnie skelpy zarabiają, znaczy ich właściciele wychodzą na plus w ogromnej wiekszości przypadków.

"Ciekawe jak Muszkieterowie dają sobie radę w walce konkurencyjnej z taką Biedronką"<

Biedronka to dyskont, intermarche to supermarket - inna półka. teoretycznie konkurują tylko o klientów. a Ci chodzą tam gdzie mają bliżej

~bohdan: akurat dowiedziałem się, że to się zdarza. Ale generalnie skelpy zarabiają, znaczy ich właściciele wychodzą na plus w ogromnej wiekszości przypadków.

Trzeba też wtedy wiedzieć co stoi za przyczyną zamknięcia, bo może nie być to wina Grupy, a różnego rodzaju sytuacje losowe, różnie bywa. Tak czy siak jak mówisz wszystko się rozwija i z tego co wyczytałem to mają plany na rozbudowę sklepów, czyli Grupie dobrze się wiedzie :)

~bohdan: Biedronka to dyskont, intermarche to supermarket - inna półka. teoretycznie konkurują tylko o klientów. a Ci chodzą tam gdzie mają bliżej

To też jest ważna różnica. Często klienci wybierają ten sklep gdzie ceny idą w parze z jakością i na tym polu przynajmniej według mnie wygrywają Muszkieterzy