Za Minutkę otwieram budkę
Tradis, dystrybucyjna część Grupy Handlowej Emperia, startuje z nowym systemem partnerskim pod nazwą Minutka. Koncept ma odpowiedzieć na potrzeby tych detalistów z rynku spożywczego, którzy cenią sobie zatowarowanie sklepów w formie Cash&Carry – czyli wyprawy do hurtowni na własną rękę.
- Dotychczas kierowaliśmy propozycję sieciowej współpracy głównie do klientów zaopatrujących się w kanale serwisowym (z dostawą) poprzez koncepty franczyzowe - Groszek, Euro Sklep, Lewiatan i Milea. Minutka jest alternatywą dla odbiorców preferujących samodzielne zaopatrzenie własnego sklepu w halach C&C Tradis – mówi Rafał Melanowicz, członek zarządu i dyrektor sprzedaży Tradis.
Jedynym wymogiem w stosunku do partnerów sieci ma być „utrzymanie przez nich określonego poziomu lojalności zakupowej”. To dość zagadkowy warunek. Według członków zarządu Tradisu wartość regularnych zakupów będzie indywidualnie ustalana z każdym partnerem. Co w zamian za lojalność oferuje dawca licencji?
- Prosty model współpracy: w zamian za utrzymanie określonego poziomu obrotów z halami C&C Tradis rewanżujemy się kupcom poprawą stałych rabatów, atrakcyjnymi promocjami oraz finansowaniem wizualizacji sklepu. Nie ingerujemy w poziom marżowania – mówi Tomasz Ciepłowski, dyrektor sprzedaży C&C Tradis.
Do końca roku ma powstać 120 punktów sieci. Opłata franczyzowa wyniesie 90 zł miesięcznie, a partnerzy będą mogli robić zakupy w 35 magazynach Cash&Carry na terenie całej Polski. Inaczej jednak niż w przypadku hal konkurencyjnego Makro Cash&Carry, ich oferta dostępna będzie tylko dla partnerów, a nie dla przedsiębiorców "z ulicy".
- Nie chcemy, by przy kasie spotkali się nasi klienci, czyli biorcy licencji Minutki, ze swoimi klientami, na co dzień robiącymi zakupy w Minutkach na osiedlu - tłumaczy Lesław Syguła, dyrektor rozwoju sprzedaży grupy Tradis.
Głównym narzędziem promocyjnym mają być umieszczane w placówkach plakaty reklamowe.
- Z naszych badań wynika, że zaledwie 20-30 proc. gazetek reklamowych, które trafiają do skrzynek na listy klientów, rzeczywiście jest przez nich zabieranych do domu, a nie od razu wyrzucanych. Dlatego w naszym przekonaniu plakaty w sklepach to bardziej efektywna forma reklamy – twierdzi Rafał Melanowicz.
Choć przez ostatnie pół roku rozwój Tradisu był niejako urzędowo zamrożony ze względu na umowę dotyczącą jego sprzedaży Eurocashowi, zarząd spółki nie zasypiał gruszek w popiele.
- Warunki porozumienia ze spółką Luisa Amarala nie pozwalały nam modyfikować istniejących konceptów, ale nie zabraniały pracy nad nowym systemem. Minutkę rozwijamy już od ponad roku, a placówki pilotażowe działają już w sześciu lokalizacjach – zdradza Lesław Syguła.
Wraz z rozwojem dyskontów z polskiego rynku FMCG (dóbr szybko zbywalnych) znikają tradycyjne sklepy spożywcze. W 2005 roku sklepów o powierzchni do 40 m2 było ponad 73 tys., dziś jest ich nieco ponad 51 tys. Zdaniem analityków rynku franczyza i systemy partnerskie mogą stać się jedyną szansą na przetrwanie dla mniejszych, regionalnych przedsiębiorstw z branży.
(gum)
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Jak się zabrać do inwestycji w nieruchomości, żeby zmaksymalizować zyski? Czy lepiej otworzyć we franczyzie wine bar, wypożyczalnię samochodów czy sklep spożywczy? Dowiedz się z nowego numeru "Własny Biznes FRANCHISING".
W sieci Żabka aż 65 proc. z ponad 8,8 tys. franczyzobiorców stanowią kobiety. Niezależnie od pochodzenia, wykształcenia czy wieku, wszystkie z sukcesem prowadzą swoje biznesy.
Sieć sklepów z alkoholem w minionym roku otworzyła znacznie więcej placówek, niż planowała. Dlaczego?
– Potencjał do rozwoju specjalistycznych sklepów z serami w Polsce jest ogromny – mówi Emilia Grębowicz, kierownik operacyjny w Krainie Serów.
Marka chce się stać dla lokalnych sklepów platformą technologiczną, która usprawnia ich funkcjonowanie.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Wykładziny obiektowe Gdańsk
Wykładziny obiektowe Gdańsk to kluczowy element wyposażenia wielu obiektów użyteczności publicznej oraz biznesowych w Gdańsku. Charakteryzują się one wysoką...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów
Nowe warunki współpracy dla franczyzobiorców
Widzę ,że przestępczość zorganizowana od nowego roku w natarciu na Franchising.pl:)