Licencjodawca oczekuje od partnerów minimum dwuletniego doświadczenia w prowadzeniu sklepu oraz zarządzaniu personelem, a także dobrej znajomości branży FMCG. Wśród innych wymagań znajdują się minimum średnie wykształcenie oraz znajomość prawa regulującego działalność gospodarczą, szczególnie handlowo-usługową.
Wtorek
30.09.2014
To plan Dyskontów Czerwona Torebka. Właściciel sieci, w przeciwieństwie do swojej konkurencji, rezygnuje z marki własnej.
 

W skład Grupy Handlowej Czerwona Torebka, notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, wchodzą Małpka Express, Dyskont Czerwona Torebka oraz Merlin.pl. Spółka zarządza także pasażami handlowymi. Obecnie w sieci Dyskontów działa 15 sklepów, m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku, Poznaniu i Szczecinie. Centrala planuje otwierać 100 punktów rocznie. Współpraca z przedsiębiorcami opiera się na umowie agencyjnej, dzięki czemu partner nie ponosi kosztów inwestycji, a do dyspozycji otrzymuje wyposażony i zatowarowany sklep o powierzchni sprzedaży 550-850 m2 z przestronnym parkingiem.

- Nasz koncept polega na sprzedaży produktów wysokiej jakości w niskich cenach. Stawiamy na produkty znanych i rozpoznawalnych marek pochodzących od kluczowych producentów na polskim rynku, bez udziału marek własnych – wyjaśnia Wiesław Kostrzyński, dyrektor Departamentu Sprzedaży spółki Czerwona Torebka. - W Polsce liczba dyskontów ma w tym roku sięgnąć 4 tys., podczas w Niemczech jest ich cztery razy tyle. W naszym kraju ciągle tradycyjne handel stanowi połowę rynku, ale widoczna jest tendencja spadkowa. Niezależne sklepy, które nie chcą zrzeszyć się w większe sieci o znacznej sile zakupowej, z zapleczem marketingowym i merchandisingowym, po prostu nie przetrwają. Miejsce na rynku, które pozostaje po niezależnych sklepach, zajmie m.in. Dyskont Czerwona Torebka.

Dyskonty Czerwonej Torebki powstają zarówno jako obiekty wolnostojące, jak i w centrach oraz parkach handlowych, w roli operatora spożywczego. Istotna jest także estetyka obiektu, zgodna ze standardami sieci, oraz bliskość klienta, np. w na drodze z domu do pracy. – Stawiamy na miasta o potencjale ok. 10 tys. mieszkańców na jeden sklep. Są jednak miasta, które mimo że z mniejszą liczbą mieszkańców, są perspektywiczne, ze względu na sąsiedztwo licznych gmin i wysoką siłę nabywczą – dodaje Wiesław Kostrzyński. (dw)


Daniel Wilk
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Wykładziny obiektowe Gdańsk

Wykładziny obiektowe Gdańsk to kluczowy element wyposażenia wielu obiektów użyteczności publicznej oraz biznesowych w Gdańsku. Charakteryzują się one wysoką...

1 wypowiedzi
ostatnia 26.04.2024
sklepy spożywcze

Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...

7 wypowiedzi
ostatnia 25.03.2024
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami

Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna

1 wypowiedzi
ostatnia 24.03.2024
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator

Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...

1 wypowiedzi
ostatnia 30.09.2023
Nagrodzeni franczyzobiorcy

Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....

1 wypowiedzi
ostatnia 03.02.2023
sklepy spożywcze

Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.

7 wypowiedzi
ostatnia 29.03.2022
Jubileuszowy sklep

Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów

1 wypowiedzi
ostatnia 09.03.2022
Nowe warunki współpracy dla franczyzobiorców

Widzę ,że przestępczość zorganizowana od nowego roku w natarciu na Franchising.pl:)

1 wypowiedzi
ostatnia 27.01.2022