Forum: Bunt w Polbanku 1475
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Bunt-w-oddzialach-partnerskich-Polbanku-EFG-2021365.html
a więc zaczęło się ciekawe, który syste będzie następny...
poprzedni był Dominet?
potem był (teraz jest?) Sfinks.
Zdaje się, że w zasięgu mojego wzroku znikła placówka partnerska GE Money... - może to kryzys, a może "kryzys" wynikły z fuzji z miniBPH...
Przypadek Sfinksa jest ciekawy - pokazuje jak ważna jest umowa franczyzowa, jej zrozumienie i przestrzeganie. Umowa to umowa i żadne ustne ustalenia nie są ważne. Żadne szybkie (ustne) tłumaczenia zawiłości - trzeba usiąść z prawnikiem i ją zrozumieć. I bezwzględnie - negocjować :-). To się daje/udaje :)...
Pragnę tylko zwrócić uwagę że Dominet Bank założył pan Sylwester Cacek. Po tym jak odsprzedał Dominet Fortisowi, odczekał okres zakazu konkurencji wykupił os Sfinksa.
Dlatego sytuacja w Sfinksie przypomina sytuację w Dominecie.
Pracowałąm w jednym z banków w którym to partnerzy się buntowali. Ale niestety, jak bank "przejrzał na oczy", "zmądrzał", to chciał zacząć zarabiać a nie oddawać im całą prowizję albo często jeszcze dopłać. I tak to Partnerzy zarabiający wcześniej po 50 tyś na czysto nagle zaczęli po 10, 15 i nie mogą dojść do siebie, bo przecież jak oni przeżyją za taką kasę!!!!!!!!!!!!!!!Biedacy.....
Bank niespacjalnie wie, ile zarabia partner "na czysto". Bank obliczając wynik partnerów stosuje modele biznesowe, które starannie unikają uwzględniania niektórych kosztów:
a) jednorazowych, nietypowych, awaryjnych - a złośliwie zdarzających się dość często - ale co chwila z innej beczki. Np. trzeba wywozić snieg sprzed placówki, żeby klienci mieli gdzie zaparkować (a i tak zaparkują klienci sąsiednich sklepów).
b) realnego kosztu marketingu lokalnego
c) kosztów ponoszonych na pozyskanie klienta - np. żeby jakieś biuro sprzedaży mieszkań (dewelopera - marzenie), czy agencja nieruchomości podesłała klienta to przecież wymaga regularnej zapłaty. Czasem - niezależnie od wyniku współpracy...
d) kosztów związnaych z rotacją personelu. Kilka etatów przez cały rok na niedużej pensji w modelu wygląda świetnie, ale mało realnie (nawet w kryzysie).
e) ceny dobrego pracownika. Modelowy, zwykle dość tani, jest niestety co najwyżej wart swojej modelowej ceny. Z takimi nikt nie wycisnie z placówki 50 tyś. na miesią faktury, a co dopiero zysku.
Jak ktoś ogląda takie bankowe przymiarki przygotowane dla partnera musi sobie troche sam pokombinować - co w tych modelach może pójść nie tak, przesymulować takie nieszczęścia i urealnić nieco takie symulacje.
Moim zdaniem (ale: NIE ZNAM oferty WSZYSTKICH banków, a wręcz znam tylko kilku) jeśli z sumulacji wychodzi że partner ma kilka tyś. czystego zysku, to relanie może się okazać, że nie ma nic (przy czym: nie musi, ale _może_).
Pozostałe kategorie
tematy
komentarze
użytkownicy
HANDEL 428
USŁUGI 558
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 25
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.