Otwieramy punkty pobrań we franczyzie

Planowane lokalizacje / Synevo chce otwierać punkty franczyzowe tam, gdzie nie ma jeszcze własnych i gdzie jest mniejsza konkurencja.
Poniedziałek
15.09.2025
Synevo szuka franczyzobiorców, którzy chcą otworzyć własny punkt pobrań pod znaną marką.
 

Synevo to sieć punktów pobrań i laboratoriów, należąca do międzynarodowej grupy Medicover. Liczy blisko 140 własnych punktów, a teraz – jako pierwsza w tej branży – chce rozbudowywać się poprzez franczyzę.

– Punkty pobrań to nie jest nisza skierowana do osób z branży medycznej, ale atrakcyjny biznes, którego nie należy się obawiać i który daje atrakcyjne dochody, a na dodatek realnie pomaga ludziom – podkreśla Grzegorz Morawski, kierownik ds. franczyzy Synevo. 

Pomoc od sieci

Synevo chce otwierać punkty franczyzowe tam, gdzie nie ma jeszcze własnych i gdzie jest mniejsza konkurencja – przede wszystkim w miejscowościach liczących poniżej 150 tys. mieszkańców, przy czym nie ma tutaj dolnego ograniczenia. Lokalu najlepiej szukać w centrum, przy ruchliwych ulicach handlowych, obok punktów usługowych. Musi być łatwo dostępny dla osób niepełnosprawnych. Minimalna powierzchnia to 30-40 mkw.

– Pomagamy w doborze lokalizacji, dostarczamy projekt aranżacji lokalu, tak aby spełniał nasze standardy oraz wymagania Ustawy o działalności leczniczej i precyzujących ją rozporządzeń – mówi Grzegorz Morawski. 

Firma prowadząca punkt pobrań musi zostać wpisana do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Franczyzobiorca musi też podpisać umowę z firmą odbierającą odpady medyczne.

– Natomiast nie musi się martwić o transport pobranych próbek, bo każdy punkt jest wpięty do naszego systemu logistycznego – informuje Grzegorz Morawski. – Kurierzy codziennie odbierają materiały z poszczególnych punktów i dostarczają do naszych laboratoriów. Franczyzobiorcy korzystają z preferencyjnych stawek rozliczeniowych za transport i badania w laboratoriach Synevo.

Koszty inwestycji to 2 tys. zł za 1 mkw. remontu i przystosowania lokalu. Do tego należy doliczyć ok. 40 tys. zł na meble i wyposażenie.

– Przy punkcie o powierzchni 50 mkw. inwestycja wyniesie 130-140 tys. zł, zakładając obszerny remont, obejmujący m.in. stawianie ścianek działowych, urządzenie łazienki oraz obrandowanie lokalu – szacuje Grzegorz Morawski. 

Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 10 tys. zł. Pokrywa projekt aranżacji wnętrza oraz dostarczenie wyposażenia technicznego stanowiska POS (komputer, router, oprogramowanie). Franczyzodawca organizuje szkolenia dla pracowników punktów franczyzowych, które odbywają się w placówkach własnych sieci. 

Źródła przychodów

W punkcie pobrań potrzebni są dwaj podstawowi pracownicy: osoba uprawniona do pobierania krwi oraz rejestratorka.

– Rejestratorka ma ogromny wpływ na sprzedaż – podkreśla Grzegorz Morawski. – Powinna proponować pacjentom dodatkowe badania, pakiety dobrane do ich potrzeb. Pacjentom zresztą to odpowiada, bo zazwyczaj wolą przy jednym wkłuciu wykonać jak najwięcej badań. Dlatego rejestratorka powinna mieć wysokie kompetencje do pracy z klientem, umiejętności sprzedażowe. 

W rejestracji może też pracować sam franczyzobiorca, bo to jemu jednak najbardziej powinno zależeć na sprzedaży. Franczyzobiorcy mają kilka źródeł pozyskiwania klientów. Synevo ma podpisane umowy na wykonywanie badań m.in. z dużą liczbą podmiotów medycznych, w tym ze szpitalami i przychodniami, z ubezpieczycielami. Gdy pacjent dostanie skierowanie na badania od lekarza np. w Medicoverze i pójdzie je zrobić do franczyzowego punktu pobrań Synevo, to franczyzobiorca otrzyma za to prowizję. 

Synevo ma także sklep internetowy, w którym pacjenci mogą wykupić pakiety badań, które później wykonują w punktach. Franczyzobiorca otrzymuje wówczas 40 proc. od ceny takiego pakietu. 

Franczyzodawcy zależy jednak najbardziej na tym, aby franczyzobiorcy rozwijali jak najaktywniej swoje podstawowe źródło przychodów – czyli sprzedaż komercyjnych badań u siebie w punkcie.

– Powinni aktywnie szukać klientów, nawiązywać kontakty z placówkami medycznymi w okolicy, prywatnymi gabinetami lekarskimi, dentystami, dietetykami, siłowniami, z firmami, którym można proponować np. pakiety dla pracowników. Mogą wprowadzić usługę mobilnego pobierania krwi, z dojazdem do pacjentów. Znają lokalne rynki i wiedzą, jakie są na nich możliwości – podkreśla Grzegorz Morawski. 

Co istotne, płatność za badania klientów pozyskanych samodzielnie praktycznie w całości trafia na konto franczyzobiorców. Płacą centrali tylko 5 proc. opłaty franczyzowej od tego (i tylko tego) przychodu. 

 

WIZYTÓWKA SYNEVO

Sieć punktów pobrań, działający w ramach międzynarodowej grupy Medicover. 

Wsparcie dla franczyzobiorcy:

  • prowizje za realizację badań zakupionych online;
  • prowizje za realizację badań zleconych przez partnerów medycznych Synevo;
  • dostęp do nowoczesnych laboratoriów Synevo; 
  • preferencyjne warunki zatowarowania i realizacji badań;
  • pomoc w doborze lokalizacji;
  • projekt aranżacji wnętrza;
  • sprzęt IT do uruchomienia punktu;
  • szkolenia i materiały wdrożeniowe;
  • stałe wsparcie operacyjne i marketingowe.

Synevo w liczbach

liczba placówek własnych – 136

opłata wstępna – 10 tys. zł

inwestycja – ok. 2 tys. zł za wykończenie 1 mkw. lokalu plus ok. 40 tys. zł na wyposażenie

miesięczna opłata franczyzowa – 5 proc. od przychodu netto


Grzegorz Morawski, kierownik ds. franczyzy Synevo: / "Punkty pobrań to nie jest nisza skierowana do osób z branży medycznej, ale atrakcyjny biznes, którego nie należy się obawiać".

POPULARNE NA FORUM