Biznes musi być odpowiedzialny

Wróćmy na chwilę do sprawy kryzysu ekonomicznego. Jak pan skomentuje obecną sytuację ekonomiczną?
Myślę, że kryzys finansowy był bardzo ważnym i pouczającym znakiem dla współczesnego świata. Dotychczas większość ekonomistów opierała swoje działania na fakcie, że świat jest mniej lub bardziej zrozumiały i możliwy do naukowego opisania, a tym samym przewidywalny. Gospodarka rynkowa i jej ramy prawne pozwoliły określić, jaka jest logika banków odnośnie udziału kapitału publicznego i czego można oczekiwać po tym, że pochodzi on z tej czy innej organizacji. Nagle wszystko to okazało się błędne. Irracjonalność zaczęła szczerzyć się ze wszystkich tablic i ekranów. Nawet większość ekonomistów fundamentalistów, którzy – nazywając siebie powiernikami prawdy – nieugięci trwali w przekonaniu, że niewidzialna ręka rynku wie co robi, musieli nagle przyznać, że ta ręka sama z siebie nie zdziała cudów. Całkowicie zapomnieliśmy o tym, co wiedziały wszystkie poprzednie cywilizacje: że nie ma nic oczywistego.

Jakie jest pana zdanie na temat franchisingu? Czy prezentowane u nas oferty franczyzy mogą być sposobem na biznes rodzinny?
Ludzie noszą markowe ubrania, poszukują wysokiej jakości usług i chodzą do markowych restauracji. Świat staje się coraz mniejszy i dobrze wiemy, czego można się po danej marce spodziewać. Myślę, że Czesi mają świetne pomysły odnośnie funkcjonowania handlu i firm, z których można zrobić dobrą markę. I trzeba próbować z nich zrobić dobrą markę, a później wprowadzać do innych krajów. Nasi przedsiębiorcy powinni nie tylko kupować pomysły z zagranicy, ale próbować je też sprzedawać. Żyjemy w czasie globalnej cywilizacji. Oznacza to, że cokolwiek powstanie, może szybko i łatwo objąć cały świat.

Wywiad opublikowany na portalu Franchising.cz.