Forum: Franchising komu się opłaca? 1475
Mam pytanie, na naszym rynku funkcjonuje wiele sieci które mając możliwość sprzedaży licencji franchisingowych nie robi tego, jest też kilka sieci które odchodzi od franchisingu np. adidas, Kolporter - co jest przyczyną takich decyzji i czy franchising jest najlepszym sposobem rozwoju sieci?
Mógłbyś czytać forum - o Kolporterze było tam dużo. Okazało się, że saloniki prasowe nie generują obiecanych przychodów. Dlatego musieli przejść na system ajencki - podobnie jak w Żabce.
Adidas nie dziwi - sklepy nie utrzymają się ze sprzedaży jednej marki.
Widzę jeszcze dwóch "kandydatów" na ajencję - Blikle i Yogen Fruz.
Adidas nie dziwi - sklepy nie utrzymają się ze sprzedaży jednej marki.
Widzę jeszcze dwóch "kandydatów" na ajencję - Blikle i Yogen Fruz.
Hmmm ... śmiała teoria w sumie nic nie wyjaśniająca:) może więcej szczegółów a mniej osądów. Trochę pomocy: w Galeri Mokotów działa lokal SBARO (na świeci sieć franchisingowa - w Polsce nie), lokale Pizza Hut i KFC w Polsce nie działają na zasadzie franchisingu, Tchibo otwiera własne kawiarnie choć zastanwaiało się kiedyś nad franchisingiem itd. Może jest tak że sieci nie wchodzą we franchising ponieważ nie chcą się dzielić swoim zyskiem? Zastanwia mnie twoje stwierdzenie że Yogen Fruz i Blikle zrezygnują z franchisingu, może coś więcej w tym temacie ...
Pisząc o tym, że sieci nie chcą się dzielić swoim zyskiem oczywiście zaprezentowałem tylko jedną z możliwości rezygnacji z franchisingu, mam nadzieję że pojawią się w toku dyskusji jakieś inne teorie.
Aby się dzielić zyskiem trzeba go wypracowywać. Kolporter obiecywał spore zyski - okazało się, że niemożliwe do osiągnięcia. Dlatego sądze, że Yogen Fruz powinien się rozstać z franchisingiem - mieszkam w Łodzi, widzę ich punkty. Ze sprzedaży samych jogurtów (przyznaje, że pysznych) się one nie utrzymają.
Punkt Bliklego też zostału nas zlikwidowany.
Punkt Bliklego też zostału nas zlikwidowany.
Oczywiście moje wypowiedzi o tych sieciach to spekulacje. Ale półtora roku temu byłem na rozmowie z Kolporterem. Mówili, że całość inwestycji zamknie się w kwocie 50 tyś. I podobno miało się zwrócić w 3-6 miesięcy. Wybacz ale, wydało mi się nierealne zarabianie prawie 12,5-8 tyś na saloniku. Dlatego jestem nieufny dla tanich franchisingów ;)
Tak właśnie myślałem że napiszesz, moim zdaniem taki sposób myslenia powoduje, że w Polsce franchising nie rozwija się tak dynamicznie jak powinien. Polscy biznemeni chcą w bardzo krótkim czasie zarobić bardzo dużo pieniędzy, zapominając o tym że franchising to m.in. zakup znanej marki i pomysłu na biznes, który daje stały dochód przez kilka lat (w zależności na jak długo udzielana jest licencja). Co do tanich marek: Subway łączny koszt uruchomienia lokalu to tak naprawdę około 0.5 mln zł (koszt adaptacji powierzchni), punkt tej sieci w Galerii Mokotów, jako jedyny z food courtu, prowadzi sprzedaż na telefon z dostawą do domu, co sugeruje że w tym centrum (uznawanym za najlepsze w Polsce) jest za mało klientów dla tej sieci; koło mojego domu około roku temu został uruchomiony sklep z obuwiem znanej sieci franczyzowej (otworzony z dużą pompą, o powierzchni ponad 100 mkw) ... już go nie ma, teraz sprzedaje się tam odzież, która jest wystawiana na meblach przeznaczonych do butów:), pytanie ile punktów franczyzowych otworzyła sieć EF English First która mówi o 3 letnim zwrocie poniesionych nakładów na uruchomienie ich "szkoły", ile punktów franczyzowych uruchomiła Telepizza (inwestycja zwraca się w około 2 lata) - reasumując myślę że problem nie tkwi w marce czy licencji ale w podejściu Polaków do biznesu. Co do YF, w styczniu został uruchomiony w Łodzi kolejny lokal tej sieci w Łodzi, byłem nimi poważnie zainteresowny i rozmwiałem z ich biorcą w Katowicach, wszystko zwróciło mu się w 3 miesiące, teraz planuje otworzenie kolejnego lokalu tej sieci.
Xawier, ale żeś pojechał...
Martwi mnie podejście niektórych dawców do biznesu. Zalecam ostrożność. Przedstawiciele Yogen Fruz Cię czarują, że zwrócą Ci się nakłady w 3 miesiące. Czyli ile byś miał na tym super biznesie zarabiać? Jak wyciągniesz 1-2 tyś miesięcznie to będzie dobrze. Otwórz 6 lokali, zwróci Ci się przez trzy lata, ale miesięczne przychody będziesz miał spore.
To są fakty.
Ale pewnie Ci powiedzą, że możesz wstawić jakieś lotomaty do swojego lokalu (tak mówili w Kolporterze).
Jako osoba mająca pewne pojęcie o gospodarce mówię Ci - Yogen Fruz rozwija się "od dupy strony".
Martwi mnie podejście niektórych dawców do biznesu. Zalecam ostrożność. Przedstawiciele Yogen Fruz Cię czarują, że zwrócą Ci się nakłady w 3 miesiące. Czyli ile byś miał na tym super biznesie zarabiać? Jak wyciągniesz 1-2 tyś miesięcznie to będzie dobrze. Otwórz 6 lokali, zwróci Ci się przez trzy lata, ale miesięczne przychody będziesz miał spore.
To są fakty.
Ale pewnie Ci powiedzą, że możesz wstawić jakieś lotomaty do swojego lokalu (tak mówili w Kolporterze).
Jako osoba mająca pewne pojęcie o gospodarce mówię Ci - Yogen Fruz rozwija się "od dupy strony".
Aleksandrze pozwolisz że siebie samego zacytuję (...)byłem nimi poważnie zainteresowny i rozmawiałem z ich biorcą w Katowicach(...), jak widać nie napisałem że kontaktowałem sie z ich przedsatwicielem. W twojej wypowiedzi zastanawia mnie taki atak na sieć Yogen Fruz (pewnie masz jekieś swoje powody) ale mniejsza z tym, ważniejszy jest brak ustosunkowania się do całości moich wypowidzi, może jeszcze kilka faktów: firma Hiestand która przejęła sieć Fleury Michon (franchising) zrezygnowała z franczyzy choć jak się wydaje ma dużo lepszy produkt (wyroby piekarnicze są wysyłane w ramach sieci m.in. do Japonii i Niemiec) od np. "Piekarni pod Telegrafem"; Fornetti Polska w Warszawie (na naszym rynku działa dwóch operatorów tej sieci: Warszawa i Wrocław) przejmuje część punktów franchisingowych i zarządza nimi sama (Wrocław tego nie robi). Skoro jesteś taki surowy w swoich ocenach, to proszę na przyszłość o ustosunkowanie się do wszystkich moich wypowiedzi w tym temacie. I jedna polemika, pozwolisz że cię zacytuję (...)Adidas nie dziwi - sklepy nie utrzymają się ze sprzedaży jednej marki(...), rozumiem że chcesz udowodnić, że sklepy sprzedające jedną markę nie mają szans na rynku, to ciekawe, w artykule w "Supermarkecie" cytowano biorców tej sieci którzy mówili o wielu sprawach ....
Panowie, czytam wasze wypowiedzi i żal "..." ściska. Alekszander zapewne będzie specjalistą d/s budowy sieci. Stary, po co się tak indyczyć skoro nikt cię nie zmusza do zakupu licencji. Gdybyś przeczytał choć jedną umowę franczyzy zwrócił byś uwagę na zapis o obowiązku przeprowadzenie własnych badań sensowności danego biznesu. Zrozum chłopie że twoje pojmowanie franczyzy jest odrobinę niedojrzałe. Musisz wiedzieć, że na całym świecie każda sieć podaje warunki brzegowe a dalej od ciebie zależy czy dociągniesz do najlepszych czy nie.
Szanowny Panie Aleksandrze,
Z dużą uwagą przeczytałem Pana krytyczne wypowiedzi dotyczące sieci franchisingowej Yogen Früz. Pragnę Pana serdecznie zaprosić do naszego biura, mieszczącego się w Warszawie przy ulicy Ratuszowej 5, na spotkanie, na którym przedstawię Panu wszystkie dokumenty i kalkulacje związane z uruchomieniem i prowadzeniem lokalu naszej sieci. Proszę o kontakt telefoniczny w celu ustalenia dnia i godziny naszego spotkania, numer telefonu do biura: (0-22) 618-88-11. Mam nadzieję, że skorzysta Pan z mojego zaproszenia.
Z poważaniem,
Maciej Golnowski
Specjalista ds. rozwoju sieci
Z dużą uwagą przeczytałem Pana krytyczne wypowiedzi dotyczące sieci franchisingowej Yogen Früz. Pragnę Pana serdecznie zaprosić do naszego biura, mieszczącego się w Warszawie przy ulicy Ratuszowej 5, na spotkanie, na którym przedstawię Panu wszystkie dokumenty i kalkulacje związane z uruchomieniem i prowadzeniem lokalu naszej sieci. Proszę o kontakt telefoniczny w celu ustalenia dnia i godziny naszego spotkania, numer telefonu do biura: (0-22) 618-88-11. Mam nadzieję, że skorzysta Pan z mojego zaproszenia.
Z poważaniem,
Maciej Golnowski
Specjalista ds. rozwoju sieci
A co myślicie o sieci "Drogerie Natura" staczającej się w swych zachętach na coraz mniejsze miejscowości i majaczącej o wyjściu z Polski z ofertą ..... chyba na Białoruś ? Nie ma w tej sieci nic czego w kosmetycznej masówce nie można by spotkać w większym sklepie .... o marketach nie wspomnę. Ceny promocyjne to szum gazetkowy i żenada z upustem dla klienta. Porządne sklepy kosmetyczne, które dały się w to zamieszać nie bardzo chyba wiedzą, że z jedynie słuszną polityką handlową Polbity mogą zacząć tracić na rynku klientów i zyski. Wszelkie prompcje tej firmy to kalka i przeniesienie promocji dystrybutorów i producentów z jedna tylko różnicą ..... w Polbicie mamy to miesiąc póżniej. Ten franszyzodawca to typowy pośrednk i trochę opóżniony większy dostawca. Na stronie wogóle brak entuzjazmu, który powinien towarzyszyć firmie chełpiącej się otwarciem kolejnych 120 sklepów franszyzowech a jednocześnie wiejacej od otwierana kolejnych sklepów własnych ginących z ofertą przy Rossmanie i Porządnych Drogeriach prywatnych. Czy na chwałę tej sieci będa pracować coraz mniej wierzące w jej siłę franszyzowe ludziki?
Solo, nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Xawier prosił o opinie, dlaczego niektóre sieci wychodzą z franchisingu. Moim zdaniem dlatego, że nie są w stanie zapewnić odpowiednich przychodów swoim biorcom. I tyle na ten temat.
Odwiedzam ten portal od dłuższego czasu i myślę o zakupie licencji. Ale chce, żeby ta licencja pozwoliła mnie osiągnąć odpowiednią skalę przychodów. I zdajesobie sprawę, że musi być to droższa licencja. Choćby na kredyt, ale z gwarancją odpowiednich zysków w przyszłości.
Odwiedzam ten portal od dłuższego czasu i myślę o zakupie licencji. Ale chce, żeby ta licencja pozwoliła mnie osiągnąć odpowiednią skalę przychodów. I zdajesobie sprawę, że musi być to droższa licencja. Choćby na kredyt, ale z gwarancją odpowiednich zysków w przyszłości.
Chciałem podziękować firmie Yogen Fruz za zaproszenie, ale chyba nie spełniam "warunków brzegowych".
Pozdrawiam i życzę powodzenie w rozwoju sieci.
Pozdrawiam i życzę powodzenie w rozwoju sieci.
Aleksander, szkoda że nie rozumiesz. Żadna sieć nie posiada obowiązku zapewnienia Ci obrotów. Franczyza daje Ci SPRAWDZONE NARZĘDZIA do zarabiania pieniędzy a od ciebie zależy ile ty na tym zarobisz. Pozostając na tym poziomie pojmowania nie zarobisz kasy w żadnej sieci. Boli kiedy taki człowiek jak ty podważa na forum dobre imę franczyzy lub pluje na firmy których nie zna. Bardzo spodobała mi się reakcja Yogen Fruz. Dziwię się że nie przyjąłeś zaproszenia. Czyżby jakieś obawy??
Widzę, że muszę wyjaśnić o co mi chodziło gdy zakładałem ten temat: moim celem było zwrócenie uwagi na to, że o sukcesie danej sieci nie decyduje wysokość licencji czy koniecznych inwestycji (można zainwestować 100 mln USD i zrobić wilekie bęc), najważniejsze jest racjonalne podejście biorcy licencji do całego biznesu - czas dla ludzi którzy myślą że jak zainwestują w poniedziałek 5 zł to w piątek będą mieli na koncie 1 mln zł, już chyba dobiegł końca. Nie chciałem atakować żadnej sieci, przedstawiłem tylko informacje które posiadam.
Xawier napisal: "... koło mojego domu około roku temu został uruchomiony sklep z obuwiem znanej sieci franczyzowej (otworzony z dużą pompą, o powierzchni ponad 100 mkw) ... już go nie ma, teraz sprzedaje się tam odzież, która jest wystawiana na meblach przeznaczonych do butów:)..." - interesuje sie wejsciem w obuwniczy lub odziezowy franchising. W zwiazku z tym mam pytanie: z jakiej sieci byl punt o ktorym wspominales? - nie musisz pisac pelnej nazwy-mysle, ze sie domysle..
Z gory dziekuje i pozdrawiam
Z gory dziekuje i pozdrawiam
Myślę że w tekstach na tym portalu powinna być informacja o uruchomieniu na Pradze w Warszawie sklepu tej sieci - dodam że w pobliżu działają dwa sklepu również z butami, tyle że innych sieci. Nie znam powodów dla których tego sklepu już nie ma.
Powód jest zwykle prosty... za mała rentowność. Dlatego na Twoim miejscu przemyślałbym zamknięcie punktu Yogen Fruz na Marszałkowskiej. Miejsce idealne - tylko chyba jogurciki nie szły?
Michale rozumiem, że chodzi ci o punkt całoroczny. Czy możesz napisać gdzie dokładnie znajdował się ten lokal. Jestem pracownikiem Yogen Fruz i po twoim tekście zapanowała mała konsternacja w biurze - w Warszawie mamy dwa punkty: jeden w Galerii Mokotów, drugi sezonowy na Krakowskim Przedmieściu. Mieliśmy również dwa stoiska pilotażowe (na okres 1 miesiąca) w lokalach sieci A-petit i jeden punkt na Festynie sieci REAL na Polach Mokotowskich. Twoja informacja może oznaczać jedynie to, że ktoś próbuje podszywać się pod naszą sieć, czy możesz przesłać jakieś dokładniejsze informacje o punkcie na Marszałkowskiej: kontaktyf@yogen-fruz.com.pl
Pozostałe kategorie
2464
tematy
20268
komentarze
12259
użytkownicy
HANDEL 428
USŁUGI 558
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 25
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.