Forum: Automat do produkcji i sprzedaży pizzy - czy przyjmie się u nas? - gastronomia 215
obiektywny: nie kwestionuję niczego co napisałeś w sprawie wyższości (niewątpliwej) lokalu z kucharzem, kelnerem (słwome: ludźmi) wobec bezdusznej maszyny.
Ale wyższość wyższością, a zarabiać można i na niższości ;-).
Nie kwestionuję też tego, że co własne to własne, a co cudze to cudze ;) i że istnieje duże ryzyko, że franczyzodawca w pewnym momencie dokręci śrubę tym, którym za dobrze będzie szło (że tak eufemistycznie się wyrażę).
Niemniej wciąż nie podoba mi się system porównywania: 70 tyś jako CZĘŚĆ (bez wątpienia i to musi każdy kto o tym mysli brać pod uwagę) wydatków za ROK działania maszyny vs 70, które może starczyć na przygotowanie do startu czegoś innego, zapewne lepszego. Bo porównujemy nieporównywalne. Cene samochodu do ceny benzyny na rok jeżdzenia. To są dane dopełeniające się a nie konkurencyjne. I z twierdzenia, że mercedes kosztuje 120 tyś, a ropa na rok jeżdżenia Kamazem 50 tyś. absolutnie nic nie wynika. Nawet jeśli Kamaza tylko lizingujemy ;-).
Moim zdaniem jest tak, że maszyna wymaga prostszego lokalu (=mniej kosztuje wystartowanie - nawet jeśli dodać do tych kosztów 30 tyś. wpisowego do systemu). Moim zdaniem mimo opłat comiesięcznych maszyna będzie generowała mniejsze koszty miesięczny (czy piec w lokalu to jest bardziej energooszczęny? czy lodówki wyłączasz na noc? czy ta maszyna nie będzie miała jakiegoś trybu nocnego [np. w centrum handlowym zamykanym na noc - przestępstwem byłoby gdyby nie wchodziła w jakiś tryb oszczędzania energii] - tu nie ma wielkiej różnicy (jakaś na pewno jest, ale nie spodziewam się, że to będzie X razy więcej). Moim zdaniem nie jest dobrymargumentem, że 30 niby tylko w pierwszym roku, a w drugim pewnie coś wymyślą - może wymyśla, a może nie. A na dziś warunkiu są takie, że z Twoich wyliczeń wynika 70 w pierwszym roku, a 40 w następnych latach - to wynika ze znanych warunków i tego trzeba się trzymać (oraz myśleć o ryzyku jakie opisałeś - jest ono z pewością istotne).
Ale do rzeczy: moim zdaniem maszyna to tańszy start (mniejszy lokal, tańsze wyposażenie) i mniejsze koszty comiesięczne (wynikłe z mniejszego lokalu, braku pracowników). Oraz bez wątpienia znacznie mniejszy potencjał zarobkowy. Ale też większa szansa na bycie panem właścicielem, a nie darmowym pracownikiem na 3etaty. Być może fajny pomysł dla etatowców szukających miekkiego wejścia w biznes, nawet jeśli dochody daje marne. Może 5 szt. da lepsze.
Niemal: zbyt piękne aby prawdziwe. Obym się mylił ;-).
też byłam na targach i interesowałam się tematem, nie potrzeba wynajmowania lokalu, maszyny wstawiasz w miejscach dozorowanych z dużym przepływem ludności, np. w szpitalach, na uczelniach, w biurowcach, na stacjach benzynowych, centrach handlowych płacisz za dzierżawę ok. za 2 m kw, więc nie porównywalne z tradycyjną pizzerią, nie martwisz się pracownikami, ich chorobami, urlopami, uczciwością,
można ten biznes traktować jako dodatkowe źródło dochodów, lub mając ok. 10 szt. nieźle z tego żyć.
Półprodukty są w hermetycznie zamkniętych workach, więc nikt nie wkłada tam brudnych paluchów, maszyna ma niezbędne certfikaty sanepidu,
wkłady starczają na 90 pizz ( w srodku jest urz. chłodnicze) dostajesz sms jak się jakiś produkt kończy.
z kosztów, musisz jeszcze mieć samochód z agregatem chłodniczym żeby dowozić z chłodni półprodukty do maszyny, samochód taki możesz też traktowac jako swój magazyn.
maszyna to świeży włoski wynalazek, na razie funkcjonuje ich 7 we Włoszech na lotniskach, więc trudno podać im szczegóły jak to się będzie sprzedawało w Polsce w innych lokalizacjach, rzeczywiście jest na razie dużo niewiadomych, ale zawsze trzeba od czegoś zacząć, przypuszczam, że gdyby nie targi franchisingu, to najpierw wstawili by kilka swoich maszyn i mogli wystartować bardziej profesjonalnie, ale chcieli pokazać się na targach teraz a nie dopiero za rok.
podsumuję ostatnio słynnym cytatem "Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana"
Według mnie sama maszyna to bardzo fajny pomysł, ale pieniądze,opłaty jakie sobie życzy franczyzodawca są poprostu śmieszne.Do tego pizza z szynką ma kosztowac około 20zł,gdzie w moim mieście taka kosztuje 11-13zł.(miasto 70 tyś.) Z kolegą obiektywnym muszę się zgodzic 100%. Wniosek jest taki,że gdyby franczyzodawca zmienił warunki finansowe to biznes ok.Bo aktualnie tylko człowiek naiwny zgodzi się na takie warunki.
koleżanko bredno - kto nie ryzykuje ten nie pije szampana powiadasz No fajnie, tylko że firma od maszyn nie ryzykuje nic !!! Ryzykują ci którzy dadzą się wciągnąć w ten biznes a w pierwszym roku wywalą na to cudo 70 tysięcy.
Mówisz o lotniskach itp. No OK ale ile ich w Polsce mamy ? mówisz o centrach handlowych - super ale w każdym z nich są lokale gastronomiczne w tym pizzerie głównie sieciowe, gdzie bez wątpienia pizza będzie i tańsza i smaczniejsza no i można usiąść przy stole i zjeść na miejscu.
Wspominasz że we włoszech działa dopiero 7 takich maszyn. No własnie dopiero 7 i od niedawana, a wstawiła je firma, która je wymyśliła. W Polsce ktoś podłapał temat, ale po co ma ryzykowac własną kasę, jak może spróbować biznesu za czyjeś złotówki. Ale co taka firma uczciwie może powiedzieć potencjalnemu biorcy o tym biznesie ? NIC !!
Za krótko to działa we włoszeszch by móc się w jakikolwiek statystyczny sposób odnieść, ponad to Italia to ojczyzna pizzy i tam jej spożycie jest znaczne. Podejrzewam, że relacje mogły by być zbliżone, gdyby tak w Rzymie na placu ustawić maszynę, ktora będzie serwować schabowego z kapustą i żurek na zakwasie.
Najważniejsza jednak rzecz, która jest kluczem do każdego sukcesu czyli finalna cena produktu - kto za pizzę na cienkim ciescie zapłaci 20 zł ? Dodatkowo do maszyny jeszcze trzeba dojechac, poczekać i wrócic do domu. Kto zapłaci aż tyle kasy za to by sam być sobie dostawcą i do domu dowieźć zimną pizzę ? Gdyby cena była w okolicach no nie wiem 8 zł to może i to byłby hit, ale tak blado to widzę.
Dla porównania powiem tylko, że w mojej pizzerii pizza na cienkim cieście (czyli taka jak z maszyny) z szyną i ketchupem o rozmiarze 30 cm kosztuje 9,99 zł. Wozimy zamówienia powyże 13 zł, a zatem wystarczy że klient zamówi sobie cole za 3,5 i jedzie do niego pod dom gorąca pizza (w specjalnej torbie) wraz z napojem a to wszystko za 13,50 bez wychodzenia z domu !
Raz jeszcze odniosę się też do jakości tego wyrobu, kochani jakby nie patrzeć pizza w 3 minuty (razem z zapakowaniem) to naprawdę rekord świata. Pytam zatem z czego to jest robione. U mnie w lokalu, przygotowanie takiej pizzy i wypieczenie to na bide 10 minut.
a ja się znowu przyczepię ;-).
Oczywiście nie twierdzę, że pizza z maszyny za 20 zł. będzie się sprzedawać jak świeże bułeczki.
Ale zowu widze moim zdaniem bardzo nietrafione porównanie. Maszyna do schabowego z kapustą w Rzymie przyjęłaby się... zapewne nieco gorzej niż restauracja ze schabowym.
A w Polsce maszyna do pizzy pewnie przyjmie się nieco gorzej niż pizzeria. Ale nadal ma całkiem spore szanse.
I znowu widzę próbę porównywania spraw nieporównywalnych...
Ale zgadzam się w całej rozciągłości z tym, że jechać gdzieś, czekać, żeby przywieźć sobie pizze dwa razy droższą niż konkurencyjn, która do nas sama przyjedzie jest prawie na pewno bez sensu.
Z dokładnością do jednego: JEŚLI ta pizza będzie warta swojej ceny, to może i to się udać. Np. takiej hmm e nie napiszę jakiej dokładnie :-) pizzy firmowej (sieciowej) do ust nie wezmę. Nawet jakby była po 0,55 zl/55 cm. Na mięsiwa z grilla zaś jeżdżę 20 km i ,,przepłacam'' tylko dlatego, że w tej jednej knajpie, do której jeżdżę, mi one po prostu smakują i nie mam żadnych sensacji żołądkowych. Lubię też siedzieć zawinięty w koc przy kominku. Nawet jeśli kosztuje mnie to w sumie ponad godzinę extra...
A co do Polskich franczyzodawców - cuż. Ci nie są szczególnie wyjątkowi. Młody rynek...
Apetita Team
Miło,ze w temacie wypowiada się wreszcie właściciel pomysłu/licencji/.Argumenty słuszne-ale mam 2 zastrzezenia.Po 1-wsze jaki to światowy hit skoro jak dotad działa 7 urzadzeń i nikt nie podaje danych na temat ich zyskowności?Po 2-gie -skad firma Apetita wie,ze ten model sie przyjmie i bedzie działał w przyszłości?Albo macie dane ,które to potwierdzają(a nie możecie ich mieć bo jest tylko 7 szt.maszyn na lotniskach),albo przedstawiacie pobożne życzenia na temat dalszego rozwoju.
Moim zdaniem Wasza oferta powinna brzmiec tak:"Firma Apetita oferuje wejście w intratny i sprawdzony biznes.Mamy 50 własnych maszyn z których kazda przynosi miesięczny zysk xxxxzł."Dalsze szczegóły oczywiście do uzgodnienia.W takiej sytuacji rozumiem,ze mielibyście prawo żądać stosownych pieniędzy za licencję/franczyzę -proporcjonalnych do spodziewanego zysku ze sprawdzonego modelu biznesu.
W chwili obecnej sprzedajecie tylko obietnicę zysku-za 30 000 zł/szt.Na sprzedaży pizzy z tego automatu nie zarobiliscie jako firma zapewne nic.Ale to nie moje zmartwienie-tylko potencjalnych biorców licencji.
Tak sobie siedzę i myślę ;-)...
gdyby *każda* maszyna przynosiła xxxx zł stabilnego zysku co miesiąc, to po jaką ch*erę byłoby się z tym pchać we franchising? To jest taki temat do biznesu, gdzie nie ma istotnego zysku z zaangażowanego właścicela/franczyzobiorcy. Można własnymi, marnie opłacanymi strukturami zapewnić wydajne działanie sieci takich maszyn. Inaczej niż w biznesach z pracownikami, gdzie pańskie oko konia tuczy i właściciel w zasięgu wzroku ma znaczny wpływ na osiągane wyniki...
Z wiadomości ze źródła wyczytałem jeszcze jeden kwiatek-ciekawostkę. Trzeba mieć własny samochód-chłodnię żeby ten interes sie kręcił. A skoro tak, to dla jednej czy dwu maszyn to nie ma raczej (obym sie mylił) sensownego modelu biznesowego - chyba, że jako działaność dodatkowa do czegoś co już wymaga posiadania chłodni na kołach. Ale skoro nad tym pomysłem pracują, to może coś tam sie jeszcze zmieni. Skoro firma czyta to forum, to możliwe, że nasze dyskusje będą miały wpływ na ostateczny kształt oferty franczyzowej. Zatem dyskutujmy :-)
Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi. Sami sceptycy bez mała. jakie ma znacznie jakość pizzy z automatu czy jej cena - wszystko wyreguluje klient. Kupi albo nie. Znając nasz rynek gastronomiczny to ludzie wszystko kupią tylko trochę reklamy i stworzenie mody załatwi sprawę. Kwota startowa jest bez wątpienia zaporowa i stawiająca ten biznes pod znakiem zapytania, bo inwestycja w 10 maszyn to wydatek 300 tys + samochód/1500zł leasing/ + co najmniej trzech pracowników/12000/ + magazyn chłodnia/2000zł/ + inne opłaty/3400zł x 10/ daje ładny wynik .w skali roku wydamy 900 tys zł!!!!!!!!!!! No to trzeba być bogatym!! przy "dobrym" zarobku w wysokości 1000 zł z jednej maszyny daje 144 tys w roku. To raczej porażka nie biznes, bo ten 1000 to bardzo cienka linia , bo gdy dojdą koszty ubezpieczenia, paliwa , kawałka biura do obsługi to nie zostanie nic.
A pomysł sam w sobie bardzo mi się podoba !!!!!!!
Witam, tak sobie poczytałem wszystkie wypowiedzi, bo nawet mnie teat zainteresował ale......
zakąłdając 30szt sprzedazy dziennie i umowie na 3 lata (1080dnix30sz= 32 400szt)
opłata za 1 szt =2zł x 32 400szt= 64 800zł
2 200zł miesięcznie x 36mies. = 79 200zł
30 000 wpisowe jednorazowo = 30 000zł
sumując wychodzi że po 3 latach oddamy dokładnie 174 000zł a żeby było tego mało maszyne też oddajemy gdyz nie jeteśmy jej właścicielem. Wynika tego że według mnie że jezeli Firma kupuje te masznę konkretnie dla mnie jesli by to wszdl to najogólniej mowiac spłaca swoją maszynę moimi pieniędzmi.
No cóż...szczerze życze Firmie powodzenia wposzukiwaniu (sorki za okreslenie) naiwniaków na ten biznes kóry swoja droga jest SUPER pomyslem
Przepraszam za odświeżanie starego tematu, ale chciałbym się dowiedzieć jaka była dalsza historia tego pomysłu. Na stronie firmy nie ma o tym, żadnych informacji a ja również nie spotkałem się z jakimi kolwiek informacjami o takich automatach działających obecnie w Polsce więc przypuszczam, że nie wypaliło. Jeśli ktoś zna szczegóły byłbym wdzięczny. Jest mi to potrzebne do projektu którym się teraz zajmuję.
Pozostałe kategorie
tematy
komentarze
użytkownicy
HANDEL 428
USŁUGI 558
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 25
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.