Forum: Mam lokal / Szukam pomysłu na biznes 1475
4
Czy jest mozliwe wejscie we franczyze za mninimum 10 tys.zł??? Prosze o odpowiedz :(
374
Tak, twoja kasa fiskalna, ksiegowa, oplac lokal i bedziesz u dawcy robic za wola pociagowego za marna kase :)
Pozdrowionka Magik.
PS. Dawno tu nie bylem ale widze, ze nuda wieje :(
Pozdrowionka Magik.
PS. Dawno tu nie bylem ale widze, ze nuda wieje :(
63
Ja odpowiem krótko - "tak".Tylko od powiedzenia sobie "tak" do własnego biznesu droga daleka (a z 10 tys - baaaaaaaardzo)
P.S. Co Cię tak nudzi Magik? Ludzie? Tematy? A może masz w grom pieniędzy i pytania ludzi którzy mając 10 000 chcą uczciwie pracować na swoim Cię nudzą?
P.S. Co Cię tak nudzi Magik? Ludzie? Tematy? A może masz w grom pieniędzy i pytania ludzi którzy mając 10 000 chcą uczciwie pracować na swoim Cię nudzą?
374
A widzisz nudzą mnie tacy jak ty, co piszą tak „Ja odpowiem krótko - "tak". Tylko od powiedzenia sobie "tak" do własnego biznesu droga daleka (a z 10 tys. - baaaaaaaardzo)” w twojej wypowiedzi nic nie jest zawarte, zwyczajne ble, ble, ble, a i w innych tematach nie masz nic do powiedzenia, więc napisz co można zrobić za 10 tys. Skoro jesteś taki na TAK. :)
Ja przedstawiłem podstawowe koszty takie jak kasa fiskalna, księgowa, opłata lokal, a do tego można dopisać jeszcze opłatę za licencje i inne drobne koszty często w znaczącej kwocie.
I co ty na to szanowny kolego ????
Daj jakąś rozsądną podpowiedz dla Yoli
PS. Ja nigdy nikomu nie zaglądam do portfela jak próbujesz robić ty widocznie zaliczasz się do grupy ludzi, którym nigdy nic nie wpadło do głowy oprócz jałowych słów, a szkoda, bo może podałbyś jakiś konkretny temat oparty na własnych doświadczeniach to podyskutowalibyś my sobie troszkę. Zapraszam do rozmowy, ale tylko na konkrety, bo na głupie zaczepki nie odpowiadam.
Pozdrowionka Magik
Ja przedstawiłem podstawowe koszty takie jak kasa fiskalna, księgowa, opłata lokal, a do tego można dopisać jeszcze opłatę za licencje i inne drobne koszty często w znaczącej kwocie.
I co ty na to szanowny kolego ????
Daj jakąś rozsądną podpowiedz dla Yoli
PS. Ja nigdy nikomu nie zaglądam do portfela jak próbujesz robić ty widocznie zaliczasz się do grupy ludzi, którym nigdy nic nie wpadło do głowy oprócz jałowych słów, a szkoda, bo może podałbyś jakiś konkretny temat oparty na własnych doświadczeniach to podyskutowalibyś my sobie troszkę. Zapraszam do rozmowy, ale tylko na konkrety, bo na głupie zaczepki nie odpowiadam.
Pozdrowionka Magik
Witam kolegów na nerwy polecam ziółka,przyznam że nierozumiem tej awantury,wcześniej pisaliście że za 7-8tyś można otworzyć punkt kasowy,niewiele drożej bo 15tyś Elmaxi dachy ,Sapo mydła,Sampi,salonik prasowy choćby Kolporter i coś by tam jeszcze się doszukał,to jak to jest,kłamią dawcy czy co?
374
Witaj Polo,
Ziółka lubię i pijam ale nie na nerwy ale na niestrawność jak poczytam sobie forum to mi czasem niedobrze :). Punkt kasowy 7-8 tyś. oki, ale musisz mieć coś na przetrwanie ze trzy miechy i 10 tyś. wyjdzie jak nic, ELMAXI- musisz mieć lokal, kolporter (specjalnie z małej litery bo nie polecam) 10 tyś za mało, a o innych się nie wypowiadam bo nie wiem.
Pozdrawiam Magik
Ziółka lubię i pijam ale nie na nerwy ale na niestrawność jak poczytam sobie forum to mi czasem niedobrze :). Punkt kasowy 7-8 tyś. oki, ale musisz mieć coś na przetrwanie ze trzy miechy i 10 tyś. wyjdzie jak nic, ELMAXI- musisz mieć lokal, kolporter (specjalnie z małej litery bo nie polecam) 10 tyś za mało, a o innych się nie wypowiadam bo nie wiem.
Pozdrawiam Magik
63
Sorki Magik jeśli żle zrozumiałem Twoje "wieje nudą", ale 4 lata temu pożyczyłem od znajomych 8 000 zł i otworzyłem sklep w ramach sieci franczyzowej (byłem na tyle przekonujący że towar dostałem na termin) i dziś dzięki ciągłemu mocnemu kręceniu głową i ciężkiej pracy mam 6 sklepów. Więc na pytanie czy można odpowiedziałem TAK. a działalności na 100-proocentowy sukces nie znam więc jej nie podaje. Pozdrawiam, (przepraszam Magika) i zapraszam do konstruktywnych dyskusji.
Szukam dobrego pomysłu za biznes za 80-100000 zł w miejscowości 100 000 mieszkańców lub we Wrocławiu (ale tu to kwota chyba mała). Nie posiadam lokalu i jest to górna granica całej inwestycji. Dzięki za pomysły i wszelkie informacje. Mój mail: pjacek@interia.pl
Mam około 30 tyś, i mam dość pracy dla kogoś. Mieszkam w mieście powyżej 200 tyś mieszkańców
Ja też jestem podobnego zdania z podobnym wkładem. W co najlepiej zainwestowć aby mieć satysfakcję z jakąś korzyścią materialną?
Wszystko co mam to 150 tys. Szukam interesu, ktory pozwoli mi utrzymac rodzine i troche odlozyc. Jak dla mnie to jest zysk rzedu 4-5 tys/miesiac. Cos malo ryzykownego. Doradzcie prosze.
2
Mam do zainwestowania gotówkę w kwocie około 200 000 złotych. Szukam jakiegoś fajnego pomysłu na biznesu. Nie wiem czy zdecydować na któryś z systemów franchisingowych czy raczej pomyśleć nad czymś zupełnie własnym. Może poradzicie ? A może ktoś ma jakiś własny pomysł na fajny interes. Z chęcią się czymś takim zainteresuję. Kwestia podziału zysków i profitów oczywiście do ustalenia. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam. phmedia@poczta.onet.pl.
tylko pozazdroscic :-) 200.000 to duzo, ale z drugiej strony nie tak duzo jak na niektore systemy :-) ciężko poradzić, bo przeciez każdy ma jakieś swoje och i ach, poza tym w grę wchodzi kwestia ilości czasu, który można poświęcić biznesowi, stopnia akceptacji ryzyka itd. Z kwotą 200tys pierwsze co przyszlo mi na mysl to gastronomia, sklep z ciuchami albo drogeria... Ja bym jednak na twoim miejscu zajał się tym,co będzie sprawiało mi satysfakcję, a resztę, no cóż... fundusze i akcje są jeszcze - to jest dopiero frajda :-) Powodzenia życze i mam nadziej ze kiedys podobny problem bede mial :-)
wow, kolejna osoba z pokaznym kapitalem :-) piszesz ze wszystko co masz i zeby system byl w miare bezpieczny... i te 5 tys... wydaje mi sie ze w twoim wypadku nie ma mowy o zainwestowaniu 150tys? najpierw trzeba sie powaznie zastanowic ile rzeczywiscie mozna zainwestowac i jakie straty mozna zaakceptowac. Potem jest kwestia: na czym konkretnie sie znasz? Jesli nigdy w zyciu nie miales zadnej stycnosci z gastronomią, to lepiej zastanowic się, czy warto się w to pchać! Przede wszystkim - jak mi się wydaje - trzeba poważnie się zastanowić nad tym, w jaką gałąź franczycy (bo zakładam że system agencyjny wykluczasz?) się pchać! Podstawowa moim zdaniem zasada to nie brac się za coś, o czym nie ma się pojęcia - nawet jak nie przyniesie to wtedy strat, to na pewno wiele niepotrzebnych stresów!Nie napisales tez czy prowadzisz juz jakis biznes - to tez ma ogromne znaczenie - jesli nie prowadziles nigdy wlasnej dzialalnosci gospodarczej, to ilość info, które musisz przyswoić, rośnie!Może nie odpowiedzialem na pytanie, ktore zadales, ale wydaje mi sie ze poruszylem kilka kwestii, nad ktorymi powinienys sie zastanowic! Powodzenia!
Dziękuję za odpowiedź. Jestem inżynierem. Pracuję w korporacji z branży Automotive. Rzeczone pieniązki mam. Ale rzeczywiście brak mi doświadczenia. Żona ma dużo czasu, więc myslałem o otwarciu czegoś co mogla by poprowadzić. A ja wspierałbym ją w weekendy. Rozumiem ,że 150tys to niedużo? Mam te pieniążki i ... Przecież nie wpłacę do banku na 4%.
Jeżeli jesteś tak mocno głodny zysków możesz zainwestować w funudsze inwestycyjne nawet do 18% zysku ale w najbliższym czasie nie spodziewał bym się takich ze zrozumiałych względów.
A co do włsnej działalności to 150 000 to spory kapitał z którym dobrze można powalczyć na rynku mogę coś doradzić ....
Ale muszę wiedzieć w jakim mieście mieszkasz, czy poprafisz się dostosować do trudnych styuacji (włosy mogą powypadać lub zsiwieć tobie jeżeli jeszcze tego nie zrobiły a twojej żonie mogą porobić się korze łapki w okolicy oczu), czy robiłeś już w tym kierunku coś (np. szukałeś sobie lokalu).
Lubię pomagać ludziom...
A co do włsnej działalności to 150 000 to spory kapitał z którym dobrze można powalczyć na rynku mogę coś doradzić ....
Ale muszę wiedzieć w jakim mieście mieszkasz, czy poprafisz się dostosować do trudnych styuacji (włosy mogą powypadać lub zsiwieć tobie jeżeli jeszcze tego nie zrobiły a twojej żonie mogą porobić się korze łapki w okolicy oczu), czy robiłeś już w tym kierunku coś (np. szukałeś sobie lokalu).
Lubię pomagać ludziom...
komentarze typu:
-"Jesli nigdy w zyciu nie miales zadnej stycnosci z gastronomią, to lepiej zastanowic się, czy warto się w to pchać! "
-"na czym konkretnie sie znasz?"
wydają mi się trochę bezsensowne bo przecież franchising to system w którym głównym założeniem jest to iż firma z dośiadczeniem i wiedzą przekazuje swoje know-how, często za bardzo duże pieniądze, podmiotowi dopiero rozpoczynającemu działalność.
mało który z franchisingodawców szuka przede wszystkim osób z doświadczeniem w danej branży. żadko się zdarza aby osoba kupująca licencję od firmy gastronomicznej miała wcześniej doświadczenie w takiej działalności, ponad 90% sieciowych salonów fryzjerskich prowadzą osoby które nie są fryzjerami (wystarczy wykonać telefon do jednej z nich aby się o tym przekonać). znam wiele osób które działają w branży z którą wcześniej nie miały zbyt wiele wspólnego. sprzedają odzież, telefony komórkowe, prowadzą punkty gastronomiczne itp.
ważne jest aby właściwie dobrać franszyzodawcę i branżę, w której chce się działać. musi to być firma która ma przynajmniej kilka lat doświadczenia, własne jednostki i punkty prowadzone przez franszyzobiorców. nie daj się skusić na daną ofertę np. z powodu niskiego kosztu zakupu licencji. jeżeli jest to firma stosunkowo młoda bez zbytniego doświadzczenia będzie wypróbowywać swój pomysł na franchising na Tobie, za jej błędy Ty będziesz płacił. oczywiście mała firma może stać się gigantem w swojej branży po jakimś czasie a Ty nie wybaczysz sobie że nie związałeś i nie rozwijałeś się wraz z nią.
musisz najpierw określić z żoną które branże Wam odpowiadają, które pozostają w zgodzie z Wami. ja nie wyobrażam sobie abym mógł prowadzić np. sklep z lustrami, mydłami lub sztuczną biżuterią. nie czuję klimatu.
bardzo ważne!!!
porozmawiajcie z możliwie jak największą liczbą franchisobiorców firmy, którą wybierzecie. dowiecie się zapewne bardzo wielu istotnych rzeczy o Waszym przyszłym partnerze.
pozdrawiam.
-"Jesli nigdy w zyciu nie miales zadnej stycnosci z gastronomią, to lepiej zastanowic się, czy warto się w to pchać! "
-"na czym konkretnie sie znasz?"
wydają mi się trochę bezsensowne bo przecież franchising to system w którym głównym założeniem jest to iż firma z dośiadczeniem i wiedzą przekazuje swoje know-how, często za bardzo duże pieniądze, podmiotowi dopiero rozpoczynającemu działalność.
mało który z franchisingodawców szuka przede wszystkim osób z doświadczeniem w danej branży. żadko się zdarza aby osoba kupująca licencję od firmy gastronomicznej miała wcześniej doświadczenie w takiej działalności, ponad 90% sieciowych salonów fryzjerskich prowadzą osoby które nie są fryzjerami (wystarczy wykonać telefon do jednej z nich aby się o tym przekonać). znam wiele osób które działają w branży z którą wcześniej nie miały zbyt wiele wspólnego. sprzedają odzież, telefony komórkowe, prowadzą punkty gastronomiczne itp.
ważne jest aby właściwie dobrać franszyzodawcę i branżę, w której chce się działać. musi to być firma która ma przynajmniej kilka lat doświadczenia, własne jednostki i punkty prowadzone przez franszyzobiorców. nie daj się skusić na daną ofertę np. z powodu niskiego kosztu zakupu licencji. jeżeli jest to firma stosunkowo młoda bez zbytniego doświadzczenia będzie wypróbowywać swój pomysł na franchising na Tobie, za jej błędy Ty będziesz płacił. oczywiście mała firma może stać się gigantem w swojej branży po jakimś czasie a Ty nie wybaczysz sobie że nie związałeś i nie rozwijałeś się wraz z nią.
musisz najpierw określić z żoną które branże Wam odpowiadają, które pozostają w zgodzie z Wami. ja nie wyobrażam sobie abym mógł prowadzić np. sklep z lustrami, mydłami lub sztuczną biżuterią. nie czuję klimatu.
bardzo ważne!!!
porozmawiajcie z możliwie jak największą liczbą franchisobiorców firmy, którą wybierzecie. dowiecie się zapewne bardzo wielu istotnych rzeczy o Waszym przyszłym partnerze.
pozdrawiam.
4
Witam
Zapraszam do współpracy. Ryzyko małe, a zyski znacznie większe niż w innej działalności o porównywalnej sumie inwestycji. Apteka Bursztynowa.
Zapraszam do współpracy. Ryzyko małe, a zyski znacznie większe niż w innej działalności o porównywalnej sumie inwestycji. Apteka Bursztynowa.
Proponuje zrobić badania na bazie ankiet w miejscu, gdzie chciałbyś poczynić konkretną inwestycję przed wydaniem pieniędzy. Bez znaczenia apteka, gastronomia czy coś jeszcze innego.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
35
Kamil, nie słuchaj ich żadne spółki żadne cudowne biznesy. Jeśli masz zamiar związać się z jakąś firmą to ważna jest jej pozycja na rynku, umowę zanim przeczytasz przeanalizuj ze swoim prawnikiem. Weź pod uwagę, że nie wiążesz się tylko na dobre czasy ale przedewszystkim na złe i zawsze miej na uwadze, że mogą przyjść złe czasy i co wtedy? Jeśli firma się wypnie na ciebie, tobie pozostaną długi. A 150 000zł łatwo wtopić. Pozdrawiam
Pozostałe kategorie
2464
tematy
20268
komentarze
12259
użytkownicy
HANDEL 428
USŁUGI 558
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 25
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.