Biuro nieruchomości we franczyzie
Zakup nieruchomości to decyzja, którą większość z nas podejmuje tylko raz albo dwa razy w życiu. Dlatego dobrze zasięgnąć wtedy porady specjalisty.
– Podobnie jak w przypadku choroby najlepiej udać się do lekarza, zamiast czytać porady w internecie, tak przy zakupie czy sprzedaży nieruchomości przyda się pomoc kogoś, kto naprawdę zna się na rzeczy – uważa Marek Szubzda, współwłaściciel Express House.
Więcej w cenie
Wielu Polaków dobrze już o tym wie i coraz chętniej korzysta z pomocy specjalistów. Dlatego rynek agencji nieruchomości w ostatnich latach prężnie rośnie. Express House w 2012 roku założyło czworo przyjaciół. Początkowo chcieli się rozwijać jedynie poprzez otwieranie oddziałów własnych. Ale kilka miesięcy temu firma ruszyła z ofertą franczyzową.
– Zawsze w tyle głowy mieliśmy taką opcję, ponieważ wiemy, że nasz model się sprawdza i dobrze działa. Przekonaliśmy się też, że franczyza pozwoli na szybsze skalowanie firmy – tłumaczy Marek Szubzda.
Rozbudowa oddziałów własnych wymaga sporo czasu oraz kapitału. Franczyza jest mniej kapitałochłonna. Do tego daje dużą swobodę partnerom.
– Nie bez znaczenia jest też fakt, że osoby, które pracują na własny rachunek, mają większą motywację do pracy niż zatrudnieni menedżerowie – mówi Marek Szubzda.
Tłumaczy, że wyróżnikiem Express House na rynku jest rozwój w oparciu o relacje z ludźmi. – Stawiamy na budowanie relacji. Znajdujemy korzyści w każdej sytuacji. Umiemy dostrzec przewagi konkurencyjne i zauważyć potencjał, również ludzki – zapewnia Marek Szubzda.
Firma szuka do współpracy osób, które chcą nie tylko zarabiać, lecz także współtworzyć biznes.
– Przy tym kalkulujemy go tak, żeby nie było wątpliwości, czy opłaca się go prowadzić – przekonuje Marek Szubzda.
Nie trzeba mieć doświadczenia w nieruchomościach, żeby dołączyć do Express House. Wystarczy 100 proc. zaangażowania i udział w szkoleniach. Natomiast inwestycja to w przybliżeniu około 20 tys. zł. Jest ona rozłożona na pierwsze miesiące działalności.
– Nie chcemy jednak zdradzać dokładnej kwoty inwestycji i opłat. Opowiadamy o tym dopiero, kiedy potencjalny kandydat się z nami skontaktuje, ponieważ kwoty są uzależnione od kilku czynników – mówi Marek Szubzda.
Jego zdaniem, dzięki temu jest szansa na to, żeby odpowiednio wyjaśnić, co się kryje za opłatami.
– Wtedy potencjalni kandydaci przekonują się, że choć na pierwszy rzut oka nasza oferta może wydawać się stosunkowo droga, to w jej ramach zapewniamy dużo więcej niż konkurencja – mówi Marek Szubzda.
W cenie jest choćby promocja ofert na portalach, na których wystawiane są ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości. – W przypadku innych franczyz związanych z nieruchomościami, umowy z takimi portalami są przez franczyzobiorców podpisywane samodzielnie. My dajemy to w cenie, dzięki czemu mamy inne stawki u dostawców. W efekcie nasz franczyzobiorca już na starcie zyskuje, ponieważ dostęp do portali i innych narzędzi ma taniej – wyjaśnia Marek Szubzda.
Express House ma już doświadczenie we współpracy z niezależnymi specjalistami, którzy działają samodzielnie na rynku. – Dzięki temu wiemy, z czym borykają się menedżerowie zespołów i specjaliści działający solo – mówi Marek Szubzda.
Kto pierwszy, ten lepszy
Obecnie w sieci Express House działają cztery własne oddziały: w Białymstoku, Lublinie, we Wrocławiu i w Poznaniu. Firma dopina też pierwsze umowy z partnerami. Przy tym nie zależy jej na dużej liczbie partnerów. Ważniejsza jest ich jakość. Express House nie celuje też w konkretne lokalizacje.
– Nieruchomości są wszędzie, ale trzeba pamiętać, że kto pierwszy, ten lepszy, a nie w każdym mieście znajdzie się miejsce dla kilku partnerów – zwraca uwagę Marek Szubzda.
W najbliższym czasie partnerzy powinni się pojawić w każdym mieście wojewódzkim, choć na celowniku są również mniejsze miejscowości liczące nawet po kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
W dużych miastach nie będą oni mieli wyłączności terytorialnej, a w mniejszych miejscowościach, z powodu ograniczonego rynku, firma może ograniczyć współpracę do jednego franczyzobiorcy. Możliwości współpracy są dwie. Jedna z nich to współpraca partnerska. Jest to propozycja dla specjalistów, którzy pracują samodzielnie, ale chcą realizować sprzedaż oraz kupno nieruchomości ze wsparciem załogi Express House.
Z kolei multipartnerzy to osoby, które doskonale czują się w roli menedżerów albo chcą nimi zostać. Przy tym mogą oni zarówno mieć już doświadczenie w budowaniu biznesu, jak i dopiero stawiać pierwsze kroki na tym polu.
– To dobre rozwiązanie dla tych, którzy marzą o własnej firmie, ale potrzebują wsparcia w zarządzaniu, marketingu, finansach, a także profesjonalnej wiedzy o branży nieruchomości – mówi Marek Szubzda.
Firma zapewni pomoc nie tylko na starcie, ale na każdym etapie budowania biznesu.
– Współpracujemy ze specjalistami od marketingu, analiz, strategii, podatków i prawa. Mamy wypracowane procedury, platformę szkoleniową, procesy rekrutacji i zoptymalizowanych wiele innych obszarów, które partnerzy mogą w bardzo prosty sposób wdrożyć – mówi Marek Szubzda.
Express House korzysta też ze specjalnego systemu CRM i współpracuje z wieloma portalami. W ramach opłaty franczyzowej można liczyć na szkolenia, materiały oraz pakiet startowy. Stała opłata miesięczna pokrywa koszty związane z dostępem do nowoczesnych narzędzi usprawniających pracę. Jest także opłata liczona od przychodu.
W grupie siła
Mimo że Express House niedawno zaprezentował ofertę, już przeprowadził kilkadziesiąt rozmów z osobami zainteresowanymi współpracą, a na horyzoncie pojawiło się kilka pierwszych umów. Chętnych na inwestycje w sektor obrotu nieruchomościami przybywa, bo jest odporny na kryzys. – Pośrednictwo jest najbardziej odporną na zmiany częścią branży nieruchomości – przyznaje Marek Szubzda.
W końcu niezależnie od tego, czy ceny rosną, czy spadają, czy więcej jest kupujących, czy sprzedających, pośrednicy mają co robić. Każdy musi mieć dach nad głową, więc domy i mieszkania to bardzo powszechny towar. Do tego jest drogi, dzięki czemu prowizje pośredników są wysokie.
Ponadto w dzisiejszych wymagających czasach coraz trudniej odnaleźć się na rynku małym graczom.
– Widzimy, jak wiele dzieje się w branży i wiemy, że działanie biur w pojedynkę, przy rosnących kosztach, a także nieustającym pędzie technologicznym, to wątpliwa strategia. W ten sposób trudno osiągnąć przewagę konkurencyjną. Tradycyjny paradygmat franczyz na tym rynku nie przystaje do nowych warunków współzawodnictwa, tym bardziej że zmieniają się one w czasie, a zmiany wciąż nabierają tempa – mówi Marek Szubzda.
Od lat obserwuje on coraz bardziej widoczny trend konsolidacji biur nieruchomości. Jest przekonany, że w grupie siła. – Razem, w ramach silnej marki można konkurować, wyznaczać zasady etyki zawodu oraz wspólnie zagospodarować większy kawałek rynku – podsumowuje Marek Szubzda.
Wizytówka Express House
Sieć biur nieruchomości.
- kwota inwestycji: około 20 tys. zł
- liczba biur własnych: 4
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki można poznać 100 najciekawszych franczyz w Polsce. Przyjdź i wybierz biznes dla siebie. Śledź relację z targów na żywo.
Już w czwartek zaczynają się jesienne Targi Franczyza! Przyjdź i wybierz biznes dla siebie! Franczyzodawcy czekają od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Greathouse gwarancją wsparcia biznesowego i sukcesu
Jeśli ktoś chce porozmawiać o założeniu biura pod naszym brandem to zapraszam na spotkanie lub kontakt mailowy/tel mail: mariusz@greathouse.pl tel: 690 550 273 Na forum...
WGN selekcjonuje partnerów
Nieruchomości zawsze były w obrocie, pośrednictwo to dobry fach na przyszłość.
Od agenta do właściciela
Z WGN współpracuje od lat, wiele nieruchomości powierzyłem w ręce agentów. Polecam każdemu.
WGN idzie na rekord
Gratulacje! To zaskakujący wynik. WGN jest znaną marką i przyciąga klientów.
Od agenta do właściciela
Odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! WGN ma znakomitych i profesjonalnych partnerów
WGN idzie na rekord
Bardzo ciekawy artykuł. Warto przyjrzeć się Grupie WGN jako pomysł na biznes.
Od agenta do właściciela
Brawo Panie Tomaszu! Widać, że nieruchomości to Pana pasja. Ciekawa franczyza, może sama zainteresuje się tematem.
Nowa franczyza w nieruchomościach
Dobrze rozumiem, że oprócz agencji nieruchomości mogę zarabiać dodatkowo na poleceniach usług, jak kredyt i ubezpieczenie tak? Pozdrawiam, Krzysztof