Precyzyjne wskazanie złotowej wartości transakcji jest niemożliwe, jeżeli termin opłacenia faktury wystawionej w walucie euro mija za miesiąc. Przez 30 dni notowania EUR/PLN mogą zmienić się o kilka (a nawet kilkanaście) groszy, czego niejednokrotnie doświadczyliśmy na przestrzeni kilku ostatnich lat. Przy sprzedaży towaru za milion euro, spadek kursu EUR/PLN o 5 groszy obniża jego wycenę w krajowej walucie o 50 tysięcy złotych. W niniejszym artykule zastanowimy się, jak można temu zapobiec i przeanalizujemy strategie ograniczające ryzyko walutowe.
Wpływ kursu EUR/PLN na biznes
Zmiana kwotowań nie zawsze działa na naszą niekorzyść. Jeżeli sprzedaż towaru rozliczamy w walucie euro, to wzrost kursu (podczas oczekiwania na zapłatę) będzie oznaczać zainkasowanie nominalnie większej ilości złotych. Spadek odwróci sytuację i otrzymamy ich mniej. Inaczej na wahania kursowe patrzy osoba importująca towary z zagranicy, ponieważ dla niej niższy kurs oznacza tańsze zakupy. Powyższe obrazuje, jak ważnym aspektem w prowadzeniu biznesu międzynarodowego jest ryzyko kursowe. Dowolny ruch kwotowań dla jednych generuje stratę, dla drugich zysk, w zależności od tego, po której stronie układanki się znajdują. W konsekwencji przedsiębiorcy, którzy prowadzą biznes i nie ograniczają ryzyka kursowego, stają się spekulantami z przymusu. Powstaje zatem pytanie, czy uzależnienie od zmiany kursów musi występować zawsze, czy istnieją sposoby, aby się od niego uwolnić?
Jak ograniczać ryzyko kursowe?
Najprostszym do zrozumienia sposobem zniwelowania skutków wahań na wykresach jest uśrednianie kursu wymiany. Metoda polega na dokonywaniu konwersji walut w określonych odstępach czasowych zgodnie z określonym harmonogramem, niezależnie od kwotowań. Strategia eliminuje występowanie skrajnych emocji i zmniejsza uzależnienie zarobku od terminów wskazanych na fakturach. Posiada jednak swoje wady np. okresowe zamrożenie kapitału, na co nie każdy może sobie pozwolić. System można rozbudować np. o dokonywanie korzystnych dla nas wymian podczas występowania lokalnych ekstremów. Wskazana strategia jedynie zmniejszy naszą zależność od terminów płatności, jednak wciąż nie uchroni nas całkowicie od ponoszenia ryzyka kursowego.
Kurs euro i warunki na platformach wymiany walut
Jeżeli uznamy, że chcemy uśredniać kursy wymian, powinniśmy zwrócić uwagę na występujące koszta, do których zaliczamy spready, prowizje czy opłaty za przelewy. Wszystkie z powyższych należy zweryfikować w cennikach platform oferujących wymianę walut np. https://internetowykantor.pl/kurs-euro/ i skonfrontować z innymi ofertami na rynku. Pamiętajmy, aby sprawdzać, czy podane kursy występują zawsze, czy dopiero po spełnieniu konkretnego warunku np. przekroczenia progu wymiany powyżej 1000 jednostek waluty lub, czy mimo lepszego kursu, nie zostajemy obciążeni prowizją. Jeżeli wymieniamy wyższe kwoty, nie zapomnijmy o negocjacji kursu!
Inne metody zarządzania ryzykiem
Dla osób chcących zgłębić temat zabezpieczenia wyników firmy przed niekorzystnymi zmianami kwotowań koniecznym będzie zapoznanie się ze strategiami hedgingowymi, które wykorzystują możliwości, jakie dają instrumenty finansowe t.j. opcje, kontrakty terminowe czy kontrakty na różnicę kursową.
Opcje nadają prawo (lecz nie obowiązek!) do wykonania transakcji na określonych warunkach w przyszłości. Dla przykładu możemy wyrazić chęć sprzedaży 100 tys. EUR w przyszłym miesiącu po kursie 4,40 PLN. Jeżeli kurs EUR/PLN w tym czasie spadnie do 4,20 PLN, chętnie skorzystamy z opcji, gdyż jej warunki będą dla nas korzystniejsze. Jeżeli jednak notowania okażą się wyższe od ustalonych w opcji, zrezygnujemy z niej i wymienimy euro po wyższym kursie rynkowym. Oczywiście rezygnacja nie jest darmowa, jednak opłata może być mniej dotkliwa, niż strata wynikła ze zmiany kursu EUR/PLN.
Kolejnym rozwiązaniem są kontrakty terminowe. W tym przypadku dwie strony zobowiązują się do wykonania transakcji w przyszłości na z górny określonych warunkach. Po zawarciu umowy nie mogą się z niej wycofać tak jak w przypadku opcji.
Oprócz dwóch powyższych istnieją również kontrakty na różnicę kursową tzw. CFD (Contract for Difference) dające możliwość utworzenia pozycji na wzrost lub spadek kursu. Jeżeli wiemy, że za miesiąc otrzymamy zapłatę za towar w wysokości 100k EUR, a dziś kurs EUR/PLN wynosi 4,40 PLN, możemy zabezpieczyć przychód z faktury, otwierając tzw. pozycję krótką (zyskuje w przypadku spadku kursu). Jeżeli po miesiącu kurs spadnie do 4,30 PLN, my wciąż otrzymamy około 440 tysięcy złotych, ponieważ 430 tys. pochodzić będzie ze sprzedaży euro po kursie rynkowym oraz otrzymamy 10 tysięcy zysku w ramach rozliczenia zawartej pozycji krótkiej na różnicę kursową. Jeżeli natomiast kurs w dniu zamykania pozycji wynosiłby 4,50 PLN, to nadal posiadamy ok. 440 tys. złotych. Dlaczego? 450 tys. złotych otrzymalibyśmy ze sprzedaży euro na rynku, jednak w ramach rozliczenia pozycji krótkiej ponieśliśmy stratę 10 tys. złotych, ponieważ kurs zmienił się w przeciwnym kierunku do naszych prognoz – wzrósł, a my postawiliśmy na spadek.
Koszt ograniczania ryzyka
Zabezpieczenie kursu nie jest bezkosztowe. Korzystanie z instrumentów wymienionych w poprzednim akapicie wiąże się z opłatą wynoszącą zazwyczaj kilka procent zabezpieczanej kwoty. Wysokość prowizji różni się od wybranego instrumentu finansowego. Należy wiedzieć, że opłata występuje nawet w sytuacji, gdy kurs ani drgnie, ponieważ jest ona wynagrodzeniem dla podmiotu, który przejmuje części ryzyka walutowego na siebie.
Podsumowanie
Jednym z nierozłącznych aspektów prowadzenia biznesu międzynarodowego są zmieniające się notowania walut. Realizując transakcje w walutach obcych, dobrą praktyką jest wybór serwisu oferujące korzystne warunki wymiany walut, jak np. InternetowyKantor.pl oraz edukacja pod kątem zarządzania ryzykiem kursowym. Istnieje wiele możliwości zabezpieczenia wyników finansowych firmy, co jednocześnie zwiększa jej stabilność na rynku. Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniej strategii jak i platformy, z której usług będziemy korzystać. Należy jednak pamiętać, że nie jest to temat łatwy, dlatego jeżeli nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie zarządzać ryzykiem, powinniśmy skonsultować się z ekspertem w tej dziedzinie.