Oszczędny dom, zyskowny biznes

Szybka budowa / Dzięki zastosowanej technologii Nova House jest w stanie w ciągu dwóch miesięcy wybudować dom do stanu deweloperskiego.
Środa
26.11.2025
Nova House szuka franczyzobiorców, którzy zajmą się budowaniem domów pasywnych. Jakie zyski przynosi taki biznes?
 

Co to są pasywne domy? W budynkach pasywnych, dzięki zastosowanej technologii, do minimum zmniejsza się zapotrzebowanie na energię. Osiąga się to m.in. dzięki dobrej izolacji, szczelności, wykorzystaniu energii słonecznej, rekuperacji. Domy budowane w technologii oferowanej przez firmę Nova House są konstruowane na bazie IsoBetonu. To system bloków budowlanych wykonanych z EPS (spienionego polistyrenu), opracowany przez francuską firmę Posytec.

– To technologia lekka, szybka i mega energooszczędna. W ofercie mamy pełną realizację domów do stanu deweloperskiego – z instalacjami, pompą ciepła, ogrzewaniem podłogowym i rekuperacją. Klient dostaje gotowy, ciepły dom o bardzo niskich kosztach eksploatacji i przygotowany w krótkim czasie, bo już w dwa miesiące – mówi Krzysztof Duda, CEO Nova House. – Dom może być również wykonany „pod klucz”, czyli w ten sposób, że klient przychodzi na gotowe, wnosząc tylko walizki.

Czy prefabrykaty wyprą cegłę?

Jak ta technologia przyjmuje się na polskim rynku?

– Polacy nadal lubią „tradycyjną cegłę”, bo tak byli uczeni przez lata, ale to się mocno zmienia – ocenia Krzysztof Duda. – Coraz więcej osób szuka tańszych, szybszych i bardziej energooszczędnych rozwiązań, a prefabrykaty Posytec doskonale trafiają w te potrzeby. Klientom podoba się tempo prac i to, że ich dom będzie pasywny. Rynek mocno się otworzył na alternatywy i to widać po wzroście zainteresowania naszą ofertą.

Nova House chce zbudować sieć franczyzowych oddziałów na terenie całego kraju. Franczyzobiorca może zostać właściciel firmy budowlanej, ale też ktoś, kto dopiero zamierza wejść na ten rynek. Jeśli franczyzobiorca ma ekipę budowlaną, na pewno przyspieszy to start i rozkręcenie biznesu. Ale można też ekipę zbudować stopniowo. 

Franczyzobiorcy mają dwie możliwości zarobkowania. Po pierwsze to obsługa klienta bez realizacji budowy – czyli nawiązanie kontaktu, podpisanie umowy, nadzór nad realizacją zamówienia – budową natomiast zajmuje się ekipa z ramienia centrali. Druga opcja to realizacja budowy, czyli doprowadzenie domu do stanu deweloperskiego przez ekipę franczyzobiorcy.

– Franczyzobiorca może też robić jedno i drugie i tak naprawdę wtedy osiąga najlepsze wyniki – dodaje Krzysztof Duda. – Zlecenia mogą przychodzić z centrali (marketing, leady), ale franczyzobiorca może też działać lokalnie i zdobywać klientów samodzielnie. 

Ile zarobisz?

Według informacji centrali na starcie trzeba zainwestować 40-60 tys. zł. Franczyzodawca Nova House wylicza, że w zakres kosztów inwestycji wchodzi jednorazowa opłata franczyzowa (obejmująca m.in. szkolenia), zakup podstawowych narzędzi i sprzętu, ewentualnie stworzenie ekipy. Franczyzobiorca przechodzi szkolenia z technologii Posytec, otrzymuje materiały marketingowe, ma zapewnioną pomoc przy zdobywaniu klientów, przygotowywaniu wycen dla każdego zlecenia, wsparcie przy realizacji pierwszych budów, stały dostęp do projektantów, wykonawców i dostawców, wsparcie techniczne. 

Miesięczna opłata franczyzowa, pokrywająca bieżące wsparcie, marketing i obsługę centrali może być pobierana w formie stałej kwoty lub określonego procentu od obrotu. A ile można zarobić w tym biznesie?

– To zależy od skali. Już jedna realizacja miesięcznie pokrywa koszty stałe i zostawia czysty zysk – zapewnia Krzysztof Duda. – Na jednym domu różnica między sprzedażą a kosztami wynosi średnio 70 tys. zł brutto. Franczyzobiorca zachowuje sporą część tej kwoty – realnie 30-50 tys. zł zysku z jednego domu, choć zależy to od regionu i organizacji ekipy.


Energooszczędne domy / W budynkach pasywnych, dzięki zastosowanej technologii, do minimum zmniejsza się zapotrzebowanie na energię.