Warto liczyć koszty i spodziewane korzyści
Rzeczpospolita w swoim dodatku dla małych i średnich przedsiębiorstw radzi jak wybrać korzystną dla siebie imprezę targową aby uzyskać jak największy efekt ograniczając koszta.
Pomyłki przy wyborze odpowiednich imprez słono kosztują przedsiębiorców. Z rozmów, które z uczestnikami kooperacyjnych targów przeprowadziła Rzeczpospolita, wynika, że polskim przedsiębiorcom najbardziej opłaca się uczestniczyć w targach branżowych i to najlepiej organizowanych w Polsce. Powody - małe koszty, duża efektywność oraz liczne kontakty na przyszłość – informowała Rzeczpospolita.
Zdaniem Jerzego Aponowicza z firmy Polo Fiat wypowiadającego się dla Rzeczpospolitej, najkorzystniej jest uczestniczyć w kooperacyjnych targach organizowanych przez polskie izby gospodarcze. Ich dodatkowym atutem, oprócz możliwości znalezienia partnerów, jest niski koszt uczestnictwa. Zdaniem Aponowicza, również opłaty za kooperacyjne targi organizowane przez izby za granicą są bardziej zachęcające dla właścicieli małych i średnich firm. Wynika to przede wszystkim z tego, że imprezy te trwają krótko, najczęściej jeden dzień, wypełniony wcześniej umówionymi spotkaniami.
Rzeczpospolita opisuje możliwość uzyskania refundacji od Ministerstwa Gospodarki. Refundacje przysługują przedsiębiorcom za udział w 203 zagranicznych imprezach. Należy jednak pamiętać, że refundacje przysługują tylko wystawcom, a nie uczestnikom targów. Za udział (wystawienie swojej oferty) w 9 narodowych imprezach, właściciele małych i średnich firm mogą otrzymać dofinansowanie maksymalnie do wysokości 20 tys. zł, za udział w targach z grupy B - do 15 tys. zł, a z grupy C - do 10 tys. zł. Jednak - jak powiedział Rzeczpospolitej przedsiębiorca Marek Bęben - ministerialne refundacje "wyglądają ładnie tylko na papierze". W rzeczywistości, jak narzeka Bęben, rzadko kiedy udaje się uzyskać maksymalną refundację, ponieważ niewielu przedsiębiorców stać na wykup tak dużej powierzchni wystawienniczej, która upoważniałaby do skorzystania z największego dofinansowania.
Z wypowiedzi przedsiębiorców dla gazety wynika, że niewielu zabiegało o refundacje. Głównym powodem nieskorzystania z tej ofert były koszty; na przykład uczestnicy ostatniego europartenariatu Italia-Sud 2000 musieli zapłacić za 3-dniowy pobyt na Sycylii po około 3,4 tys. zł. Z tego powodu, niektórzy, głównie ci, którzy znają obce języki, decydują się na indywidualne wyjazdy na targi, w roli uczestników, a nie wystawców. Tak robi między innymi Dariusz Barczuch, właściciel przedsiębiorstwa odzieżowego, oraz Grzegorz Majda z firmy eksportującej akcesoria samochodowe. Za 3-dniowy pobyt w roli uczestnika na niemieckich targach Intermoda Barczuch zapłacił tylko 1,8 tys. zł. Natomiast Grzegorz Majda, który woli spać na wsi pod Frankfurtem, płaci za nocleg 90 DEM, a za parodniowy pobyt na frankfurckich targach samochodowych - około 300 DEM (w tym wstęp na imprezę 50 DEM).
Więcej: Olga Gajda, Rzeczpospolita, 29 stycznia 2001
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Ile lat musi rosnąć choinka, żeby nadawała się do sprzedaży? I czy na plantacji choinek praca jest tylko w grudniu?
Z Atelier Herosima franczyzobiorcy mogą otworzyć lokale w kilku różnych formatach. A jakie wsparcie otrzymają od franczyzodawcy?
Kiedy krajowy rynek robi się za mały, franczyza może być kluczem do międzynarodowego sukcesu. Dowiedz się, jak rozwinąć biznes poza granicami Polski.
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...