Zrób to dla siebie
Grażyna Białopiotrowicz, psycholog biznesu
Wbrew pozorom, formułując postanowienia noworoczne, możemy nieświadomie sami utrudnić sobie ich realizację. Dzieje się tak wówczas, gdy postawione cele są sprzeczne z naszymi potrzebami, możliwościami, intencjami, stanem zdrowia lub gdy kolidują z innymi naszymi celami. Zdarza się, że chcemy jednocześnie dokonać w życiu wielu zmian, co z logicznego punktu widzenia okazuje się niemożliwe. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy matką dwójki przedszkolaków. Ich wychowanie jest absorbujące, wymaga czasu i sił. Trudno jest jednocześnie rozkręcać firmę, pisać pracę doktorską, trenować karate trzy razy w tygodniu, intensywnie uczyć się języka hiszpańskiego i chodzić na kurs żeglarski. Na tym etapie życia stawiane cele mają szansę powodzenia tylko wówczas, gdy uwzględniają naszą najważniejszą aktywność – czyli bycie rodzicem. Cele, które będą istotnie zakłócały tę dziedzinę życia – są z góry skazane na porzucenie.
Oczywiście jeśli ktoś, będąc rodzicem małego brzdąca, marzy o wyprawie na Alaskę, to wcale nie znaczy, że musi z tych marzeń rezygnować. Bardziej chodzi o właściwe rozłożenie w czasie poszczególnych działań, tak, by uwzględniały one to, co obecnie jest na szczycie naszej hierarchii wartości. Jeśli dla kogoś najwyższą wartością jest rodzina, to realizacja wyprawy na Alaskę może być ekscytująca, lecz okupiona bólem rozłąki z dzieckiem. Wówczas wyprawę lepiej zaplanować w innym czasie, gdy dzieci podrosną. Jeśli dla rodzica najwyższą wartością jest wolność i możliwość realizacji pasji podróżnika, to ma on prawo wybrać się na Alaskę, uznając tę rolę za ważniejszą niż rola rodzica. Mamy prawo dokonywać własnych wyborów, nawet jeśli są one mało popularne lub niezbyt akceptowane społecznie. Ważne, aby były spójne z naszą hierarchią wartości.
Drugim częstym błędem jest wyznaczanie sobie celów, których realizacja ma zadowolić nie nas samych, ale ważną dla nas osobę: żonę, rodziców, przyjaciela. Np. chcemy zrobić doktorat, aby rodzice byli z nas dumni. To postanowienia dedykowane komuś innemu niż my sami. Nic dziwnego, że ich realizacja często nie staje się dla nas priorytetem.
Zanim więc zapełnimy kartkę listą noworocznych postanowień, przyjrzyjmy się im. Po to, by mieć pewność, że są one naprawdę nasze, że są dla nas ważne, spójne ze sobą nawzajem i po prostu nam potrzebne. W przeciwnym razie narażamy się na działanie wbrew samemu sobie. W efekcie czego najczęściej cele pozostają niezrealizowane, a my umacniamy się w poczuciu braku kompetencji i silnej woli oraz przekonaniu o swojej niemocy. Co z kolei obniża naszą motywację do podejmowania wyzwań naprawdę dla nas istotnych.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Zdefiniowaliśmy naszą franczyzę na nowo. Teraz czas na intensywny rozwój – mówi Krystian Kasia z Banku Millennium
Rozumiemy franczyzę i doceniamy jej potencjał, dlatego chcemy i możemy się rozwijać – mówi Tomasz Pawłowski z Departamentu Bankowości Detalicznej – Franczyza i Sprzedaż Ratalna w Banku Millennium
Peter Drucker powiedział: „pierwsza noc, którą prześpisz spokojnie, bo twój biznes zaczął się rozwijać, powinna być tą, w której pomyślisz o sukcesji”.
Nikt nie umie wysadzić w powietrze biznesu tak jak pracownik. Rzecz w tym, że żadna firma nigdy nie osiągnęła sukcesu bez rzetelnych pracowników.
Zarządzanie zespołem nie jest łatwą sprawą. Może w tym jednak pomóc przestrzeganie kilku zasad.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...