Piękno z hodowli
Biznes Polish Snail Holding rozwija się. I to wcale nie w ślimaczym tempie. Właściciele firmy specjalizującej się w hodowli i sprzedaży ślimaków właśnie wprowadzają na rynek nową markę. Molluscoo to linia kosmetyków na bazie śluzu ślimaka.
– Zdecydowaliśmy się zająć kosmetyką ze względu na właściwości, jakie posiada śluz ślimaka. Zawarte w nim mikroelementy przyspieszają regenerację tkanek, nawilżają i zwiększają elastyczność skóry – tłumaczy Ireneusz Bednarczyk, dyrektor handlowy PSH. Zaznacza, że o ile „ślimakopochodne” kosmetyki wciąż stanowią dość egzotyczny produkt w Polsce i Europie, to w Azji cieszą się sporą popularnością. Dlatego chcą być w czołówce tych, którzy zaszczepią nowy trend na naszym rynku.
– Stworzyliśmy pierwszy w Polsce zakład poboru i filtracji śluzu, na bazie którego wyrabiane są nasze kosmetyki. Co ważne, w procesie produkcji ślimaki nie są zabijane, a po wykorzystaniu trafiają z powrotem do hodowli – dodaje Ireneusz Bednarczyk.
Wraz z nową linią produktową PSH uruchamia również nowy koncept partnerski. Chce nawiązać współpracę z dermokonsultantami, których rolą będzie poszukiwanie klientów i sprzedaż nietypowych specyfików.
– Partnerzy zostaną przeszkoleni w zakresie technik sprzedażowych i wiedzy na temat produktów. Pozostawiamy im jednak dowolność w zakresie tego, jak chcą prowadzić swój biznes i do kogo chcą skierować swe kroki jako dermokonsultanci. Mogą udać się do klientów indywidualnych bądź proponować je placówkom SPA i gabinetom kosmetycznym. Jeśli natomiast ktoś prowadzi już własny biznes związany z handlem kosmetykami, to może nasze produkty potraktować jako uzupełnienie dotychczasowej oferty – mówi franczyzodawca.
Koszt pakietu startowego wynosi 500 zł. Obejmuje on podstawowy zestaw kosmetyków, testerów i próbek, a także ulotki. Rozpoczęcie działalności będzie wymagało jednak nieco większych nakładów, bo przystępujący do sieci konsultant musi kupić pakiet 10 kosmetyków o wartości 2,5 tys. zł.
– Wyjściowa cena detaliczna serum bądź kremu to 289 zł. Franczyzobiorca może liczyć na marże rzędu 30-40 proc. – mówi Ireneusz Bednarczyk.
Pod szyldem Molluscoo działają już pierwsi dermokonsultanci. Franczyzodawca nie podaje konkretnej liczby partnerów, z którymi chciałby nawiązać współpracę – potencjał sieci określi rynek. Tłumaczy też, że na razie nie rozważa tworzenia stacjonarnych sklepów.
– Nasze kosmetyki pozycjonują się w segmencie premium, choć nie jest to absolutnie najwyższa półka cenowa. Zdecydowaliśmy się na taką formę dystrybucji między innymi dlatego, by podkreślić ich wyjątkowość poprzez ograniczoną dostępność – mówi Ireneusz Bednarczyk. – Poza tym dopiero zaczynamy działalność w branży kosmetycznej i chcemy sprawdzić, jak nasz produkt przyjmie się wśród klientów.
Zatem konsultanci mają przetrzeć rynkowe szlaki. Jednak ci, którym się powiedzie, mogą liczyć na to, że sami staną na czele ekspansji w poszczególnych regionach. Właściciel marki rozważa bowiem budowę struktury, w ramach której powierzy partnerom rozwój lokalnych sieci sprzedaży.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce. Obecna w 80 krajach na całym świecie marka co dwie sekundy sprzedaje flakon perfum o pojemności 30 ml.
Hiszpański marka Aromas Artesanales chce zbudować w Polsce sieć sprzedaży. Proponuje zarobek na rozlewanych perfumach.
– Działamy od 30 lat, jesteśmy w 48 krajach i co dwie sekundy sprzedajemy dwa flakony perfum o pojemności 30 ml – mówi Nicolas Pellegrini, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Adopt Parfums.
Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce.
– Wielu klientów musi ograniczać wydatki i rezygnować z drogich, oryginalnych perfum. Dzięki temu zyskują marki takie, jak nasza – mówi Anna Doliwa-Wiśniewska, franchise manager Sorvella.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Nawet jeśli nie prowadzisz sprzedaży w internecie, to właśnie tam zaczyna się wiele kwestii. Jak choćby świadomość istnienia marki, więc jeśli chcesz rozkręcić...
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Wybierz grupe docelową dla kogo to ma być dokładnie, następnie wejdz w jego buty i pomyśl jak by to miało wyglądać zebyś się tym zainteresował, a jak masz sklep w...
FM Group - czy to ma waszym zdaniem sens?
W tym to już nie da sie zadnych pieniedzy zrobić, ludzie do tej marki stracili zaufanie.
Perfumy na mililitry
Witam, widzę, że już dobre kilkanaście lat ciągnie się ta dyskujsja i firma Refan jest ciągle obecna. Zastawiam się nad otwarciem stoiska. Czy jest tu może ktoś kto...
Polacy lubią prezenty
Każdy lubi prezenty ;)
Paznokcie w natarciu
jeśli kosmetyki to tylko naturalne, ja miałem problem z suchą skórą, dużo jeżdżę na rowerze i miałem wiecznie suchą skórę na twarzy i dłoniach. Dzięki kosmetykom...
Inwestycja w srebro - czy warto?
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, inwestycja w srebro jest mało opłacalna. Jeśli już naprawdę chcesz inwestować w jakiś kruszec, to zdecydowanie złoto....
Inwestycja w srebro - czy warto?
Chyba najlepiej inwestować w nieruchomości... Inwestycji głównie czynię pod okiem doświadczonych ludzi (więcej tu), z którymi współpracuję, jednak chciałabym w...