Klient z okładki

Rodzice, którzy nie mogą znaleźć zabawki odpowiedniej dla ich dziecka, są w stanie wydać znacznie większą kwotę za sprowadzenie unikalnego produktu z zagranicy. Aby znaleźć niepowtarzalny prezent nie trzeba jednak wydawać kroci.

– Zainteresowanie naszymi książkami znacząco rośnie w okresie przedświątecznym, przed Dniem Dziecka, w okolicy urodzin młodego klienta, przed zakończeniem roku szkolnego, a nawet przed Walentynkami jako prezent dla dorosłych – mówi Rafał Kwiatkowski, dyrektor ds. rozwoju Wydawnictwa Niebieski Słoń, w którym każda książka jest drukowana na specjalne zamówienie, a bohaterem bajkowej przygody za każdym razem jest ktoś inny - dziecko lub dorosły klient.

Mini wydawnictwo można uruchomić w domu, ale równie dobrze działalność sprawdza się w centrach handlowych i księgarniach. Wystarczy do tego komputer z oprogramowaniem do edycji bajek, laserowa drukarka i zszywacz. Opłata wstępna wynosi 1,8 tys. zł. Franczyzobiorca musi również nabyć półprodukty, których koszt to niespełna 2 tys. zł. Inwestycja zwraca się po sprzedaży 80-100 książek, co następuje po ok. 2 miesiącach.

Pod marką Niebieski Słoń działa jeden punkt własny i 55 franczyzowych, firma poszukuje kolejnych biorców licencji, którzy będą chcieli otworzyć jednostki m.in. w Warszawie, Częstochowie, Płocku, Krakowie, Głogowie, Zielonej Górze, Przemyślu, Rzeszowie i innych większych miastach.

(awh)