Nowe marki we franczyzie

Ruch dla dzieci / Xtreme Kids to przestrzeń dla dzieci w wieku od 0 do 14 lat.
Sobota
09.04.2022
Pączki Mamy i GOM Owczarek wchodzą we franczyzę, Fit Cake ma nową propozycję na lato, a Xtreme Fitness Gyms coś dla dzieci. Przegląd tygodnia 2-9 kwietnia.
 

Firma Wojtex rusza z nowym konceptem franczyzowym - Pączki Mamy. To sieć pączkarni, które poprowadzić może nawet osoba bez doświadczenia w gastronomii.

– Nasz dział szkoleniowy w pełni przygotuje franczyzobiorcę oraz personel do prowadzenia pączkarni. Ponadto w ramach marki oferujemy pełne wsparcie profesjonalnych managerów na każdym etapie współpracy – zapewnia Wojciech Goduński, właściciel firmy Wojtex.

Koszt inwestycji zaczyna się od 46 tys. zł. Miesięczna opłata z tytułu franczyzy wynosi 1250 zł, plus 1 proc. od obrotu. Pączkarnie można otwierać w różnych formatach. W przypadku lokalu z okienkiem podawczym potrzebna powierzchnia to min. 15 m2. Jeśli planujemy lokal ze stolikami, potrzebujemy pomieszczenia wielkości min. 30 m2. Działalność można też poszerzyć o kartę kaw kawiarni Coffeeloffee.

Piekarnia na licencji

GOM Owczarek, rodzinna firma z branży cukierniczo-piekarniczej startuje z franczyzą. Obecnie firma prowadzi 40 sklepów własnych z pieczywem i wypiekami. Teraz chce otwierać kolejne na licencji. Franczyzobiorcy mogą iczyć m.in. na pomoc w weryfikacji lokalu, aranżację sali sprzedażowej na podstawie przygotowanego projektu, kompleksowe wyposażenie sklepu w meble niezbędne do prawidłowego funkcjonowania (piec, regały, ciąg chłodniczy, ciąg mroźniczy), cykl szkoleń z zakresu znajomości asortymentu, prowadzenia wypieków, sprzedaży oraz ogólnych zasad funkcjonowania sklepu, codzienne dostawy asortymentu, dostęp do elektronicznego systemu zamówień. Wynajem, koszty projektu infrastrukturalnego i remont lokalu według tego projektu leżą po stronie franczyzobiorcy. Franczyzodawca szacuje, że w przypadku gdy lokal wymaga remontu koszty inwestycji powinny się zmieścić w kwocie do 45 tys. zł. W pierwszym miesiącu działalności trzeba też liczyć się z tym, że trzeba będzie mieć zapas gotówki na pokrycie bieżących kosztów – ok. 20 tys. zł.

Fit lody

Sieć „nie-cukierni” Fit Cake wprowadza na rynek nową mobilną franczyzę - Fit Ice Cream, propozującą wegańskie lody. 

– Do tej pory lody stanowiły jeden z wielu modułów franczyzy Fit Cake. Spotkały się ze świetnym przyjęciem klientów, głównie tych na dietach z różnymi ograniczeniami. Dlatego aż 2/3 naszych franczyzobiorców dokupiło dodatkowo opcję lodową, uzyskując z tego duże dochody. Teraz postanowiliśmy sprzedawać ją jako niezależny koncept – wyjaśnia Rafał Kościuk, współwłaściciel sieci Fit Cake.

Od kwietnia Fit Ice Cream mogą włączyć do swojej ofert także restauratorzy i kawiarnie od dawna obecne na rynku. Można też otworzyć własną niezależną mobilną lodziarnię. Próg wejścia do biznesu to 5 tys. zł. Wszystko zależy jednak od wybranego formatu. Lody będą sprzedawane m.in. z riksz czy wózków, ale też z włoskich skuterów piaggio. Każdy z pojazdów ma oczywiście inną cenę, np. riksza to koszt około 25 tys. zł, skuter będzie droższy. Franczyzodawca zapewnia, że jest w stanie zamienić w lodziarnię wszystko co jeździ na dwóch lub czterech kołkach i jest otwarty na indywidualne pomysły inwestorów.

– Mobilne lodziarnie pomalujemy w pastelowe barwy, z jakimi kojarzy się design marki. Kolorowy skuter czy garbus to rzecz, obok której nikt nie przejdzie obojętnie. Kojarzy się z wakacjami, luzem i radością – dodaje Rafał Kościuk.

Fit Ice Cream adresuje swoją ofertę przede wszystkim do osób nie mogących jeść tradycyjnych lodów.

– Każdy rodzaj Fit Ice Cream ma dokładny opis, który udostępniamy klientom. Etykieta jest krótka. Lody zawierają 5 do 7 składników. Na razie skupialiśmy ma klasycznych smakach (śmietankowych, czekoladowych), o które trudniej osobom z celiakią, na diecie bezmlecznej czy bezglutenowej. Ale lubimy kreować zaskakujące połączenia, więc będą niespodzianki – zapewnia Ewelina Choińska, odpowiedzialna w sieci za receptury Fit Ice Cream. – Bazą naszych lodów jest mleko ryżowe lub kokosowe. Nie stosujemy sojowego, bo wiele osób ma na nią uczulenie. Używamy tylko roślinnych tłuszczów. Desery słodzimy naturalnymi, niskokalorycznymi słodzikami – erytrolem i ksylitolitem. Smak uzyskujemy dodając np. świeże owoce lub pasty z orzechowe.

Xtreme Finess dla dzieci

Wystartował koncept Xtreme Kids. Pierwsza placówka została otwarta na początku kwietnia w Tarnowie. Xtreme Kids to przestrzeń dla dzieci w wieku od 0 do 14 lat, która ma na celu promowanie zdrowego stylu życia, ruchu, ale i rozwoju.

– To wszystko jest połączone ze świetną zabawą. Mogły się o tym przekonać dzieci i ich rodzice podczas uroczystego otwarcia. Spodziewaliśmy dużej frekwencji, ale rozmiar tłumu czekającego przed drzwiami nas zaskoczył – mówi Łukasz Dojka, założyciel i prezes sieci klubów Xtreme Fitness Gyms.

Otyłość, wady postawy, uzależnienie od internetu i urządzeń elektronicznych – pandemia nasiliła wiele problemów dzieci i młodzieży. Dlatego zdaniem właścicieli marki Inwestycje w aktywność i zdrowy styl życia młodego pokolenia są ważne, jak nigdy wcześniej.

– Chcemy współpracować z lokalnymi szkołami, przedszkolami. Zapraszamy na atrakcyjne lekcje wychowania fizycznego, fitness. Naszą ambicją jest również dbałość o rozwój dzieci. Dlatego w naszej ofercie znajduje się mnóstwo różnego rodzaju warsztatów i zajęć – dodaje Łukasz Dojka.

Rodzice zyskali miejsce, w którym na chwilę złapią oddech, spoglądając na ekstremalne wyczyny swoich dzieci lub mogą oddać się ćwiczeniom w sąsiednim klubie Xtreme Fitness Gyms.

– Istnieje też możliwość pozostawienia dziecka pod opieką naszego personelu i opuszczenia sali na maksymalnie 3 godziny. Taka opcja jest skierowana wyłącznie dla naszych klubowiczów – tłumaczy Karolina Słowik, menedżer klubu Xtreme Kids w Tarnowie.

Xtreme Kids jest podzielone na kilka stref: X-Ninja, X-Fitness, X-Gym, X-Baby.

– Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, jak odciągnąć nastolatka od smartfona? Strefa X-Ninja bez wątpienia jest na to odpowiedzią. Pokonywanie fantastycznego toru przeszkód stanowi wyzwanie, z którym młodzi ludzie będą chcieli się mierzyć ponownie, rozwijając przy tym koordynację – mówi Karolina Słowik. - Z kolei strefy X-Fitness albo X-Gym wyposażono w specjalne urządzenia treningowe. Rodzice mogą być spokojni – każde urządzenie jest bezpieczne, certyfikowane i uniemożliwia przesadne obciążenie dziecka, nad którym będą też czuwać profesjonaliści. Poza tym nad młodymi adeptami siłowni będą czuwać wykwalifikowani i doświadczeni instruktorzy.

Ważnym elementem oraz dużym atutem Xtreme Kids jest strefa X-Party, w której można zorganizować urodziny czy imprezę okolicznościową. Do dyspozycji są 3 sale z możliwością łączenia ich w większą przestrzeń.

– Poza tym mamy imponującą powierzchnię wolnej zabawy, co umożliwi nam organizację eventów na większą skalę i zabawy z wodzirejami, animatorami etc. Planujemy imprezy okolicznościowe, na przykład z okazji dnia dziecka czy mikołajek – zachęca Karolina Słownik.

Jest też miejsce dla rodziców, czyli strefa X-Cafe, ska można obserwować zabawę dzieci . Zgodnie z założeniami, sieć Xtreme Kids będzie rozwijać się przy klubach Xtreme Fitness Gyms, choć nie tylko.

Nowy lokal

Tutti Santi otworzyło 15. lokal, tym razem w Lesznie. To kolejna inwestycja wieloletnich franczyzobiorców sieci.

– Dostajemy wiele sugestii dotyczących kolejnych lokalizacji Tutti Santi. To bardzo miłe i motywuje nas do działania. Staramy się sprawdzać możliwości rynkowe i pracujemy nad tym, by utrzymać stałe tempo rozwoju, choć zawsze priorytetem będzie dla nas to, byśmy zapewniali wyznaczony przez nas poziom obsługi – mówi Sergiusz Urbaniak, właściciel sieci. – To dla nas bardzo ważne, że nasi franczyzobiorcy, którzy już prowadzą lokale Tutti Santi, chętnie decydują się na otwarcie kolejnych punktów. Tak było w Krakowie, a teraz z inicjatywy dotychczasowych franczyzobiorców z Głogowa otwieramy się w Lesznie.

W 2022 roku koncept planuje otwarcia w kolejnych miastach – prowadzone są już zaawansowane prace nad inwestycjami w czterech lokalizacjach.

Pomoc dla uchodźców

Sieć Intermarché ze swojej francuskiej centrali przekazała do Polski tysiące produktów dla uchodźców i osób wciąż pozostających na Ukrainie – na transport składa się łącznie 17 TIR-ów z artykułami higienicznymi i spożywczymi o wartości ponad 4 mln zł. Grupa Muszkieterów w Polsce koordynowała akcję przekazywania darów do organizacji dobroczynnych oraz władz samorządowych w całym kraju.

Transporty dotarły już do Gdańska, Ełku oraz Poznania. Do Gdańska przyjechały 3 TIR-y z produktami dla uchodźców przebywających w mieście, jak również dla osób pozostających na terenie Ukrainy. Dzięki współpracy z pomorskimi samorządami część transportu trafiła prosto do Lwowa. W Ełku, do którego dotarły 4 tiry, rozdysponowaniem darów zajął się Caritas, przekazując je w całości na Ukrainę. Blisko 300 palet artykułów dostarczono również do Poznania, gdzie władze miejskie przekazują je uchodźcom.

– Solidarność i wspólne działanie są jednymi z naszych głównych wartości. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę aktywnie angażujemy się w pomoc na rzecz naszych sąsiadów. Działamy na wielu poziomach, aby dotarła ona wszędzie tam, gdzie jest faktycznie potrzebna i może przynieść najwięcej dobra. Dlatego z jednej strony dostarczamy produkty dla uchodźców oraz osób pozostających na terenie Ukrainy, a z drugiej wspieramy finansowo organizacje humanitarne. Bardzo budująca jest tutaj postawa wszystkich przedsiębiorców zrzeszonych w naszej Grupie, którzy na bieżąco odpowiadają na lokalne potrzeby – mówi Marc Dherment, dyrektor generalny Grupy Muszkieterów w Polsce.

Wcześniej centrala zakupowa sieci Intermarché wstrzymała zakup towarów wyprodukowanych na terytorium Rosji i Białorusi. W pierwszym etapie działań Grupa Muszkieterów postanowiła także wesprzeć Polską Akcję Humanitarną. Sieć Bricomarché za pośrednictwem Fundacji Muszkieterów przekazuje PAH środki finansowe w kwocie 1 mln zł, zaś sieć Intermarché wcześniej uzgodnione produkty o łącznej wartości 200 tys. zł.

Ponadto Fundacja Muszkieterów prowadzi szeroką zbiórkę funduszy, do której dołączyć mogą zarówno polscy, jak i francuscy przedsiębiorcy zrzeszeni w Grupie. W działania na poziomie lokalnym w Polsce zaangażowani są właściciele poszczególnych sklepów Intermarché oraz Bricomarché, którzy nie tylko podejmują akcje w swoich lokalnych społecznościach, ale również jeżdżą z pomocą na Ukrainę. Na rzecz wsparcia obywateli Ukrainy działają także pracownicy centrali Grupy Muszkieterów.


Lody wege / Sieć „nie-cukierni” Fit Cake wprowadza na rynek nową mobilną franczyzę - Fit Ice Cream.

POPULARNE NA FORUM

Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?

Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...

33 wypowiedzi
ostatnia 08.01.2024
Oszukani przez franczyzodawcę

Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...

48 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?

Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...

40 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?

14 wypowiedzi
ostatnia 24.05.2023
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché

przeciez to złodzieje

1 wypowiedzi
ostatnia 04.05.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...

14 wypowiedzi
ostatnia 23.04.2023
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu

Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...

211 wypowiedzi
ostatnia 13.03.2023
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy

Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.

4 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2023