Relacja z pierwszego dnia Targów Franczyza 2023

Przeczytaj też:

Relację z drugiego dnia Targów Franczyza 2023

Relację z trzeciego dnia Targów Franczyza 2023

[17:00] Kolejna szansa już jutro!

Pierwszy dzień Targów Franczyza za nami. Jutro wystawcy czekają na odwiedzających od 10.00 do 17.00, a w sobotę od 10.00 do 15.00. Zapraszamy!

[16:50] Warsztaty z drukarką 3D

Edu3Dkacja uczy dzieci matematyki, geografii, historii i innych przedmiotów, ale nie w sposób klasyczny, a przy wykorzystaniu nowych technologii – druku 3D, projektowania 3D, robotyki, programowania, okularów VR. Dzieci np. samodzielnie projektują układ słoneczny i drukują na drukarce 3D, budują i programują ramię robota, zwiedzają w okularach VR starożytny Rzym. To tylko kilka przykładów scenariuszy lekcji.

Aby dołączyć do Edu3Dkacja należy zainwestować ok. 20 tys. zł. Jest to koszt szkolenia, wszelkich materiałów i sprzętu 3D. Zwrot inwestycji pojawia się po 3-6 miesiącach, w zależności od zaangażowania nowego partnera. W trakcie współpracy pobierana jest stała opłata miesięczna, zależna od obszaru, który zawsze jest na wyłączność.

– Po ubiegłorocznych Targach Franczyza podpisaliśmy trzy umowy franczyzowe i dziś te placówki z sukcesem prosperują – mówi Kamil Szymański z Edu3Dkacja.

Ofertę franczyzową Edu3Dkacja można poznać na stoisku 2.31.

[16:35] Zarabiaj na dystrybucji wody

Pierrot to producent butelkowanej wody źródlanej, który działa na rynku od 1991 roku. Produkty firmy nie są dostępne w tradycyjnej sprzedaży, klienci mogą je nabyć tylko od lokalnych dystrybutorów, którymi są właśnie franczyzobiorcy. Dostawa jest zawsze bezpłatna, klient płaci wyłącznie za napoje.

– W ofercie mamy trzy rodzaje wody i napoje w 11 smakach – mówi Dawid Płuciennik, franczyzodawca sieci Pierrot. – Niedawno rozpoczęliśmy budowę nowego zakładu produkcyjnego, który zacznie działać w 2025 roku.

W większości odbiorcami wody Pierrot są klienci indywidualni, którym woda dostarczana jest do domu.

– Mamy 50 oddziałów partnerskich i franczyzowych – informuje Dawid Płuciennik. – Zależy nam na nawiązaniu współpracy franczyzowej na terenach, na których jeszcze nas nie ma. To m.in. opolszczyzna, województwo lubelskie, podlaskie. Choć w sumie w każdym województwie jest jeszcze miejsce dla nowych dystrybutorów.

Franczyzobiorcy zajmują się budowaniem bazy klientów i dystrybucją produktów. Każdy ma wyłączne prawo sprzedawania produktów marki Pierrot na określonym w umowie franczyzowej terenie. Na starcie współpracy potrzebują 50 tys. zł. Tyle trzeba przeznaczyć na zakup tysiąca opakowań, czyli skrzynek i butelek na napoje. W tej kwocie mieści się też franczyzowy pakiet startowy, obejmujący m.in. szkolenia i materiały reklamowe. Taka liczba opakowań wystarczy – jak mówi franczyzodawca – na obsługę jednej trasy. Mówiąc obrazowo, to oznacza pracę dla jednego sprzedawcy przez pięć dni w tygodniu.

– Jeżeli wszystko przebiega właściwie, to szybko pojawia się potrzeba uruchomienia drugiej trasy i w związku z tym inwestycji w kolejne opakowania – dodaje Dawid Płuciennik.

Poza opakowaniami, na start potrzebny jest też samochód dostawczy i magazyn przystosowany do przechowywania napojów. Uruchomienie każdej kolejnej trasy każdorazowo wiąże się z koniecznością zakupu kolejnego samochodu oraz następnego tysiąca skrzynek.

Z przedstawicielami marki można porozmawiać na stoisku 1.16.

[16:10] Licencje od Muszkieterów

Grupa Muszkieterów jest właścicielem dwóch brandów – marketów Bricomarché z branży dom i ogród oraz spożywczej sieci Intermarché. Obydwie liczą mniej więcej po 190 sklepów.

Sieć Intermarché w pierwszym półroczu tego roku odnotowała sprzedaż wyższą o 16 proc.

Dobre wyniki to zasługa m.in. sporych zmian w strategii asortymentowej. W ostatnim czasie spółka wprowadziła do oferty parasolową markę własną O la la!. Obroty rosły także dzięki wdrożeniu akcji handlowej „Oszczędzaj cały dzień z Intermarché” oraz uruchomieniu pierwszego programu lojalnościowego pod nazwą „Interkasa”. – Sieć Intermarché weszła aktualnie w okres odbudowy w związku z zakończonym procesem restrukturyzacji. Dalsze plany rozwoju opierają się na modernizacji istniejących punktów sprzedaży do nowego konceptu, który nazwaliśmy Power – informuje Bartłomiej Tarłowski, menedżer ds. rozwoju franczyzy i komunikacji korporacyjnej Intermarché i Bricomarché. – Placówki, które wdrożyły ten format, notują dużo lepsze wyniki niż pozostałe sklepy. Z drugiej strony Intermarché dąży do tego, aby osiągnąć masę krytyczną poprzez otwarcia nowych supermarketów i przyłączenia istniejących już na rynku niezależnych placówek handlowych.

Jeśli chodzi o Bricomarché, to według danych GFK udziały rynkowe marki wzrosły o 0,5 pp. w porównaniu do minionego roku. Oznacza to, że mimo nieco słabszej dynamiki wzrostu sprzedaży, sieć rośnie szybciej niż konkurencja. W tym roku powstało pięć nowych placówek i kolejne otwarcia są w planach.

W przypadku obu marek franczyzobiorca powinien dysponować wkładem własnym w wysokości min. 400 tys. zł, stanowiącym kapitał początkowy dla zakładanej spółki sklepowej.  Franczyzobiorcy przechodzą kompleksowe szkolenia teoretyczno-warsztatowe, realizowane w siedzibie Grupy Muszkieterów oraz staże praktyczne bezpośrednio w działających sklepach. – W trakcie tego procesu przygotujemy kandydatów do pełnienia funkcji stratega, finansisty, menedżera, handlowca i Muszkietera, który zna wewnętrzne zasady organizacji – dodaje Bartłomiej Tarłowski. – Przedsiębiorca w ciągu jednej godziny podejmuje nawet kilkanaście decyzji, które mają wpływ na jego przedsiębiorstwo, pracowników i klientów. Wśród nich są takie, które wymagają znajomości rynku, finansów, asortymentu czy nawet prawa pracy. Dlatego ten biznes nie jest dla osób, które chcą tylko zainwestować swoje pieniądze, licząc, że to będzie dobra lokata. Nasz model jest dla ludzi, którzy oprócz wkładu finansowego wniosą także kapitał jakim jest praca.

Co istotne we franczyzach Grupy Muszkieterów, każdy z franczyzobiorców współzarządza całą Grupą i ma możliwość wpływania na kierunki strategicznego rozwoju. W dłuższej perspektywie właściciel sklepu może sprawować funkcje zarządcze w Grupie.

[15:40] Kerfuś na Targach Franczyza

Wśród gości targów jest również Kerfuś – robot, którego na co dzień można spotkać w sklepach Carrefour. Na Targach Franczyza zachęca do inwestycji w placówkę marki. Z przedstawicielami firmy można porozmawiać na stoisku 1.01.

[15:26] Otwórz własny bank

Żeby zostać franczyzobiorcą Banku Millennium (stoisko 2.06), trzeba dysponować kwotą min. 37 tys. zł. To kwota potrzebna na zakup wyposażenia lokalu. Standardowo koszty miesięczne wynoszą około 20 tys. zł. (wliczając w to koszty najmu, wynagrodzenie podstawowe dwóch pracowników, opłaty licencyjne, media, marketing itp.). Co ważne, każda nowo otwarta placówka ma niemal od razu dostęp do pełnej oferty banku skierowanej dla placówek franczyzowych. Zatem nowy partner od razu może budować swoją bazę przychodową w oparciu o wiele linii produktowych, zwiększając tym samym szansę na przychodowy i skuteczny biznes oraz zadowolenie klientów. Następny krok to najczęściej otwarcie kolejnej placówki i dołączenie do grona multifranczyzobiorców banku. 

Idealny lokal w modelu partnerskim Banku Millennium powinien liczyć ok. 40 m² sali sprzedaży, z dużą witryną oraz dostępem bezpośrednio z ulicy. Dobrze, jeśli będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Darmowy parking w pobliżu lokalu będzie również znaczącym atutem.

[15:05] Potencjał Da Grasso

Da Grasso (stoisko 3.11) ma blisko 190 lokali w całym kraju. Od końca ubiegłego roku większościowym udziałowcem polskiej sieci pizzerii została norweska Orkla. – Pojawienie się nowego inwestora pozwoli przede wszystkim na wymianę wiedzy i doświadczeń oraz zaimplementowanie sprawdzonych rozwiązań na polskim rynku. Wciąż jednak działamy i będziemy działać jako Da Grasso, zachowamy wszystko, co dla marki istotne oraz będziemy ją sukcesywnie rozwijać – podkreśla Rafał Piasecki, menedżer operacyjny w Da Grasso.

Sieć działa na różnych rynkach, otwierając lokale w dużych i mniejszych miastach. – Wszystkie rozmowy z potencjalnymi franczyzobiorcami opieramy m.in. na analizie rynkowej i potencjale sprzedażowym miejsca. Inwestujemy w narzędzia, które sprawiają, że taka analiza jest skuteczna. Chcemy, aby nasza oferta była dostępna dla jak największej liczby klientów, dlatego do współpracy zapraszamy partnerów ze wszystkich zakątków Polski – mówi Rafał Piasecki.

Centrala angażuje się w poszukiwania i wybór odpowiedniej lokalizacji. Można otworzyć restaurację z salą konsumpcyjną lub lokal realizujący tylko zamówienia w dostawie lub z odbiorem własnym. Koszt inwestycji – jak podaje franczyzodawca – rozpoczyna się od 250-300 tys. zł netto. Jednorazowa opłata wstępna wynosi 12 tys. zł.

Przygotowanie restauracji do otwarcia trwa ok. trzech miesięcy. – Nasza sieć wspiera franczyzobiorców na każdym etapie inwestycji – zapewnia Rafał Piasecki. – Począwszy od podjęcia decyzji o rozpoczęciu działalności, poprzez poszukiwanie miejsca i ocenę jego potencjału, analizę rynku lokalnego i potencjału sprzedażowego, szkolenie personelu oraz pomoc przy otwarciu. Franczyzobiorcy otrzymują  dostęp do zakupów centralnych, know-how sieci oraz szerokiej gamy narzędzi sprzedażowych i marketingowych, sprawdzone przepisy, sezonowe nowości. Dobre umowy z kontrahentami i mocne wsparcie promocyjne, zarówno na poziomie działań lokalnych, takich jak eventy czy kampanie targetowane – to kolejne ważne elementy współpracy. Ponadto wszystkie restauracje mogą każdego dnia liczyć na pełny kontakt z koordynatorem, który na bieżąco pomaga rozwiązać wszelkie problemy i odpowiada na pojawiające się pytania oraz wątpliwości.

Miesięczne koszty związane z franczyzą zależą od wybranego pakietu menu (od 1610 do 2105 zł netto). Opłata marketingowa wynosi 700 zł.

[14:40] Na pierogi do Wesołej Pani

Wesoła Pani rozwija sieć sklepów z mrożonymi wyrobami garmażeryjnymi własnej produkcji. To ręcznie robione produkty, np. pierogi, naleśniki, pielmieni, kotlety itd. Co ważne, produkcja odbywa się na miejscu, w każdym sklepie. – Pochodzimy z Ukrainy, ale w Polsce budujemy sieć pod innym brandem, z polskim kapitałem – podkreśla Władysław Azowski, właściciel sieci Wesoła Pani.

W Polsce Wesoła Pani zaczęła otwierać sklepy w 2022 roku. Dziś ma ich już ponad 80. W dużych miastach udziela wyłączności na zasadzie masterfranczyzy. Np. w Warszawie marka ma już ponad 40 placówek. Jako że większość takich miast jest już zajęta, teraz marka mocniej stawia na otwarcia w mniejszych miastach, liczących do 150 tys. mieszkańców.  

Inwestycja w ten biznes wynosi ok. 500 tys. zł.

Wesoła Pani czeka na kandydatów na franczyzobiorców na stoisku 3.14.

[14:25] Lody prosto z Katanii

Odoardo Spataro pokochał Polskę kilkanaście lat temu, choć nie jest u nas tak ciepło, jak na jego rodzinnej Sycylii. 12 lat temu otworzył w Krakowie pierwszą lodziarnię pod szyldem Katane Gelato. Nazwa nawiązuje do sycylijskiego regionu Katania. Dzisiaj marka ma już pięć lokali własnych i jeden franczyzowy. Można w nich zjeść prawdziwe, własnej produkcji gelato, z pistacjami prosto z Sycylii oraz słodkie i słone przekąski, np. cannelloni czy cornetto z sosem pistacjowym. Jest też wypalana na Sycylii kawa.

– Chcemy powielić nasz sukces i otwierać lokale w całej Polsce – mówi Odoardo Spataro.

Czym różnią się włoskie gelato od innych lodów? Jak mówi właściciel marki m.in. są mniej napowietrzone, inna jest ich konsystencja – są bardziej kremowe i gęste.

Franczyzodawca proponuje kilka modeli współpracy, m.in. lokal z produkcją lub bez, wyspę gastronomiczną, Katane point. Najtańszy format wiąże się z inwestycją w wysokości min. 45 tys. zł.

Katane Gelato czeka na kandydatów na franczyzobiorców na stoisku 2.21.

[14:05] Sklep pod szyldem Auchan

Sieć Auchan liczy obecnie 104 sklepy własne oraz 24 franczyzowe. Są otwierane w trzech formatach – od mniejszych sklepów osiedlowych, poprzez supermarkety, po hipermarkety. Wybór formatu zależy od możliwości i zamierzeń franczyzobiorcy.

Umowa franczyzowa trwa do 10 lat, z możliwością przedłużenia. Franczyzodawca zapewnia pomoc w prowadzeniu biznesu, szkolenia, plany zagospodarowania sklepu i merchandisingu.

Kwota inwestycji jest sprawą indywidualną i zależy głównie od wybranego modelu. Od kandydatów na franczyzobiorców Auchan oczekuje doświadczenia w handlu, odpowiedzialności, przedsiębiorczości, zaangażowania w prowadzenie biznesu.

O szczegóły współpracy z auchan można pytać na stoisku nr 1.14.

[13:45] Złote łuki marzeniem wielu

McDonald’s ma już Polsce ponad 530 restauracji. Marka nie bez powodu jest ikoną światowej franczyzy: 90 proc. restauracji działających na polskim rynku jest prowadzonych przez franczyzobiorców. McDonald's ma przy tym sprecyzowane kryteria i wymagania, którymi kieruje się przy ich wyborze. Idealny kandydat to nowoczesny przedsiębiorca, z doświadczeniem w prowadzeniu własnego biznesu lub pracy w dużej korporacji. Wymagane jest również wyższe wykształcenie i doświadczenie w zarządzaniu minimum kilkunastoosobowym zespołem. Istotne są także kompetencje liderskie, otwartość na rozwój i nabywanie nowych umiejętności, nastawienie na budowanie dobrych relacji z klientami i pracownikami.

Kandydat, który uzyska akceptację centrali, przechodzi szkolenie praktyczne i teoretyczne, przygotowujące do prowadzenia restauracji.

Umowa franczyzy podpisywana jest z reguły na 20 lat. Inwestycja w restaurację wynosi ok. 5 mln złotych. Jednak nie wszystko musi zostać sfinansowane gotówką. McDonald's wymaga, aby minimum 25 proc. wartości wyposażenia restauracji pochodziło ze środków własnych franczyzobiorcy, na resztę można wziąć kredyt. Wkładem własnym trzeba wykazać się już na etapie rekrutacji, przed rozpoczęciem szkolenia. Nowi licencjobiorcy zawsze przejmują już działające restauracje, a ci z doświadczeniem, mogą rozwijać swoje organizacje i otwierać kolejne lokale.

W McDonald's Polska jest dziś w sumie 93 franczyzobiorców. Jedną trzecią z nich stanowią kobiety. Bardzo często w prowadzenie restauracji angażują się całe rodziny.

McDonald's zaprasza na stoisko 3.01.

[13:28] Barber zaprasza na targi

Obcięcie włosów czy pielęgnacja brody – proszę bardzo. Na Targach Franczyza dzieją się różne rzeczy. Gentelmen Barber Shop przygotował na swoim stoisku prawdziwy salon barberski.

Pierwszy salon Gentelmen Barber Shop ostał otwarty w lutym 2020 roku, czyli na samym początku pandemii. Już miesiąc później trzeba go było zamknąć z powodu lockdownu. Franczyzodawca szybko wypracował jednak procedury, dzięki którym jego Gentlemen Barber Shop mógł dalej działać. A klientów przybywało. Podobnie jak salonów. Właściciel marki wkrótce zdecydował się na rozwój poprzez franczyzę – zwłaszcza że o taką możliwość zaczęli wypytywać klienci.

Dzisiaj Gentelmen Barber Shop ma już blisko 30 salonów w całej Polsce, własnych i franczyzowych. Franczyzobiorcą marki może zostać każdy. Nie trzeba mieć doświadczenia ani w barberstwie ani w prowadzeniu biznesu.

Kwota inwestycji to ok. 100 tys. zł. Opłata wstępna wynosi 25 tys. zł netto, a w trakcie współpracy franczyzodawca od drugiego miesiąca działalności pobiera 8 proc. obrotu. Zwrotu z inwestycji należy się spodziewać po kilku, najdalej kilkunastu miesiącach.

O szczegóły współpracy można pytać na stoisku 2.34.

[13:15] Salony masażu we franczyzie

Orient Massage & Thai Organic (stoisko 1.13) to sieć salonów masażu. W salonach Thai Organic dominuje żywa roślinność, naturalne dodatki, nastrojowa muzyka, natomiast Orient Massage to holistyczne spa z nastrojową aranżacją wnętrza oferujące poza masażami także rytuały. – Usługi naszych salonów daleko wychodzą poza tradycyjne i dzisiaj coraz bardziej popularne masaże orientalne skupione przede wszystkim na kondycji mięśni i relaksie. U nas chodzi przede wszystkim o zdrową i piękną skórę. Podchodzimy indywidualnie do każdego klienta. Analizujemy kondycję skóry twarzy oraz ciała i na tej podstawie proponujemy odpowiedni masaż i kosmetyki – zapewnia dr Martyna Buchalska, zasiadająca w zarządzie Orient Massage & Thai Organic.

Jej zdaniem, do pielęgnacji trzeba podchodzić kompleksowo. Nie wystarczy tylko jeden rodzaj zabiegu. – Dajmy przykład twarzy, która składa się z kośćca, mięśni, powięzi, tkanki podskórnej i skóry. Joga twarzy czy masaże kobido są dobre, ale aby efekt był naprawdę widoczny, trzeba stosować różne zabiegi, które się uzupełniają i obejmują wszystkie elementy twarzy. Tak samo jest z pozostałymi częściami ciała – mówi dr Martyna Buchalska.

Uruchomienie salonu Orient Massage czy Thai Organic trwa mniej więcej trzy miesiące. Najważniejszy jest remont i dopasowanie wnętrza punktów do standardów salonu spa. Koszt inwestycji wynosi od 250 do 450 tys. zł. Cena zależy głównie od powierzchni i stanu lokalu. Wszystkie salony wyróżniają strefy relaksu z Pijalniami Ziół Natura Organica także skomponowane według własnych receptur i pod marką Natura Organica. Salony powstają w miejscowościach od 50 tys. mieszkańców.

[13:00] Szybkie tempo Crazy Bubble

W ciągu ostatniego roku Crazy Bubble, sieć specjalizująca się w bubble tea, urosła o 60 lokali. –Gównie są to lokalizacje całoroczne, tylko ok. 10 proc. stanowią punkty sezonowe – mówi Jakub Woźniczka, franchise menedżer Crazy Bubble. – Cały czas staramy się utrzymać wysokie tempo rozwoju sieci.

Marka weszła w tym roku też na nowe, zagraniczne rynki, pojawiając się w Estonii, Bośni i Hercegowinie oraz w Finlandii. Oprócz tego ma również punkty w Rumunii (20), Czarnogórze (2) i na Litwie (5). W sumie cła sieć liczy ok. 180 placówek. – Jesteśmy największą siecią z bubble tea w Europie. Nasz biznes jest prosty i łatwo skalowalny – podkreśla Jakub Woźniczka. – Dajemy też naszym franczyzobiorcom dobrze zarobić. Dlatego większość prowadzi z nami więcej niż jeden lokal. Rekordzista ma ich aż 16. Większość naszych franczyzobiorców traktuje tę działalność jako swoje podstawowe źródło dochodu, choć są i tacy, którzy mają również inne biznesy.

Punkt Crazy Bubble można prowadzić w formacie wyspy albo lokalu stacjonarnego, w galerii handlowej lub w lokalizacji przyulicznej. Koszty inwestycji to ok. 70 tys. zł – zarówno w przypadku wyspy, jak i lokalu w stanie deweloperskim, o powierzchni 30-50 m². – Pomimo różnych okoliczności staramy się utrzymać koszty inwestycji na stałym poziomie. W tym roku nie wzrosły – dodaje Jakub Woźniczka.

Popularniejszym formatem jest wyspa, którą franczyzodawca przygotowuje kompleksowo do pracy, dostosowując do wymogów konkretnej galerii handlowej. – Przygotowujemy huczną promocję na otwarcie, kolejki klientów stoją wtedy przez cały dzień – mówi Jakub Woźniczka. – Przez cały czas trwania współpracy pomagamy franczyzobiorcom w każdym aspekcie, w tym w zakresie wsparcia technicznego, serwisowego, poszerzania oferty, także o produkty sezonowe. Jesteśmy jedynym dostawcą składników do bubble tea, które sprowadzamy bezpośrednio z Tajwanu.

Zyski zależą od wielu czynników, ale według szacunków franczyzodawcy jeden punkt może zarobić na czysto od 8 do 20 tys. zł. Franczyzodawca zapewnia, że biznes sprawdzi się zarówno w dużych miastach, jak i w mniejszych. W grę wchodzą rynki od 40 tys. mieszkańców. – W takich miastach nie tylko nie mamy bezpośredniej konkurencji, ale w ogóle nie ma produktu, który mógłby konkurować z naszym bubble tea – podkreśla Jakub Woźniczka.

[12:30] Na kawę do Cofix

Cofix to międzynarodowa sieć kawiarni (stoisko 3.25) działającą od 2013 roku i posiadającą łącznie ponad 400 lokali w kilku krajach. W Polsce pierwszy lokal marki został otwarty w połowie 2020 roku, a dzisiaj kawiarni jest już 19. – Do końca tego roku w planach mamy jeszcze cztery otwarcia – zapowiada Magdalena Pupek, development menedżer Cofix Polska.

Kawiarnie Cofix funkcjonują w trzech formatach. Podstawowy to Cofix Standard, przeznaczony do galerii handlowych, ale też lokalizacji miejskich. Charakteryzuje się dużą liczbą miejsc siedzących i pełną ofertą gastronomiczną. Możliwe jest też otwarcie wyspy, a ostatni format to Cofix Flex – podobny do wyspy,  ale mniejszy, łatwo modyfikowalny, z możliwością dodawania i rozszerzania oferty sprzedażowej.

Na otwarcie kawiarni potrzeba 150-400 tys. zł. Dokładna kwota zależy od tego, jak duży jest lokal i jak wiele pracy potrzeba, aby przystosować go pod usługi gastronomiczne, ponieważ największy koszt związany jest  z remontem i wyposażeniem. Jednak wyższa inwestycja może przełożyć się na wyższe przychody. – Zwiększenie liczby miejsc, np. poprzez ogródek sezonowy, pozwala na uzyskanie dodatkowej przestrzeni i możliwość przyjęcia większej liczby gości – wyjaśnia Magdalena Pupek.

Koncept celuje w miasta od 20 tys. mieszkańców. – Nasz wiodący format to Cofix Standard, jednak jesteśmy w stanie dostosować się do każdego miejsca – podkreśla Magdalena Pupek.

Jednorazowa opłata wstępna to 30 tys. zł, opłata miesięczna wynosi 6 proc. obrotu, do tego 2 proc. od obrotu, z przeznaczeniem na marketing.

Zwrot z inwestycji – jak informuje franczyzodawca – następuje po mniej więcej 18-30 miesiącach od otwarcia. – Nasz dział operacyjny jest częstym gościem w każdej z nich, aby sprawdzać i doradzać partnerom – zapewnia Magdalena Pupek. – Dbamy szczególnie o produkty sezonowe i pracujemy nad  wprowadzeniem nowych pozycji w menu. Dla zwykłego Kowalskiego ten proces zająłby co najmniej sześć miesięcy. W Cofix potrzebujemy maksymalnie trzech tygodni od pojawienia się pomysłu do umieszczenia produktu w ofercie. Dbamy także o marketing całej sieci oraz każdego punktu z osobna. Szkolimy pracowników, nie tylko ze sztuki parzenia kawy, lecz także technik sprzedaży czy umiejętności utrzymania stałego grona gości kawiarni. Ważne są dla nas również wskazówki od partnera, dotyczące specyfiki danego miejsca

[12:17] Na słodko lub wytrawnie

Cafe Słodziak i Cukrem i Solą to dwa koncepty należące do jednego franczyzobiorcy. Pierwszy to sieć kawiarni, a drugi – sieć punktów małej gastronomii (główna specjalność marki to zapiekanki, a także m.in. kręcone ziemniaki, churrosy, bubble tea).

Franczyzobiorcy Cafe Słodziak mogą wybierać spośród trzech formatów franczyzowych. Można otworzyć lokal stacjonarny. Jak zapewnia franczyzodawca, jeśli znajdziemy pomieszczenia po gastronomii, inwestycja w lokal wraz z wyposażeniem może się zmieścić już w 80 tys. zł. Druga opcja to wyspa handlowa, a trzecia – przyczepa gastronomiczna, która można kupić lub wydzierżawić.

Jeśli chodzi o Cukrem i Solą, to także można zdecydować się na wyspę lub lokal stacjonarny, ale franczyzobiorcy najchętniej otwierają ten biznes w przyczepie gastronomicznej. Można ją wynająć lub wziąć w leasing. – Franczyzobiorcy wolą przyczepy, bo uznają, że to mniej ryzykowny format – przyznaje Kamil Woźniak. – Oczywiście, musimy wtedy w naszym biznesplanie uwzględnić comiesięczne raty leasingu czy też opłaty za najem.

Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak zajmuje stoisko 3.09.

[11:58] Plan Seminariów Własnego Biznesu

Już za dwie minuty rozpoczenie się wykład Macieja Ptaszyńskiego, prezesa Polskiej Izby Handlu, który opowie o franczyzie w branży spożywczej.

Dzisiejszy plan seminariów przedstawia się następująco:

Czwartek, 19 października
12:00-12:30 Franczyza w branży spożywczej, Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu;
12:30-13:00 Spotkanie z franczyzobiorcą Freedom Nieruchomości, Mariusz Stoltmann, franczyzobiorca Freedom Nieruchomości
13:00-13:30 Na co zwracać uwagę przed podpisaniem umowy franczyzowej, dr Anna Hlebicka-Józefowicz, ekspert prawa;
13:30-14:00 Jak rozkręcić sprzedaż, Joanna Procyszyn, trener Sandler Twarowski & Partners
14:00-14:30 Spotkanie z franczyzobiorcą McDonald's, Sebastian Kwass franczyzobiorca McDonald's;
14:30-15:00 Biznes na obcasach, czyli jak rozwinąć siebie(kobietę) i firmę, Krystyna Rek, Kobieta i Rozwód;
15:00-15:20 Spotkanie z franczyzobiorcą Edukido, Marek Auguścik, franczyzobiorca Edukido.

Wstęp na Seminaria Własnego Biznesu na podstawie ważnego biletu na Targi Franczyza.

[11:43] Mobilna rowerowa lodziarnia

Osiem osób wnosiło do Pałacu Kultury i Nauki mobilną rowerową lodziarnię Gelato Naturale. – Całość sprzętu, razem z lodami waży ok. 400 kg – mówi Mirosław Reszka, franczyzodawca Gelato Naturale. – Oczywiście w tym przypadku lody załadowaliśmy już po wniesieniu.

W 2020 roku koncept Gelato Naturale wystartował z pierwszym punktem własnym. Rok później zaczął budować sieć franczyzową, a w tegorocznym sezonie letnim miał już 40 mobilnych lodziarni – wszystkie franczyzowe. Mają format rowerów lub wózków. Rowery wyjeżdżają na ulice przeważnie z początkiem kwietnia i stoją do końca września. Ale jeśli pogoda pozwoli, sezon można wydłużyć. A po sezonie jest możliwość przeniesienia się np. do galerii handlowych. Mobilne lodziarnie kosztują od 39 do 68 tys. zł netto, w zależności od konfiguracji sprzętu. Rowery mają zamknięty obieg wody, autorski system zasilania, pozwalający pracować nawet do 16 godzin. Sprzedają nie tylko lody, lecz także lemoniadę, shake'i lodowe.

Więcej informacji o franczyzie Gelato Naturale można uzyskać na stoisku 3.24, 3.26

[11:30] Informator Targów Franczyza

Dla odwiedzających Targi Franczyza jest przygotowany bezpłatny informator targowy. Ułatwi on znalezienie stoisk konkretnych franczyzodawców. W informatorze jest też plan Seminariów Własnego Biznesu.

Informator jest dostępny w recepcji Targów Franczyza oraz online – Link do Informatora Targów Franczyza.

[11.15] Sklep spożywczy znanej marki

Sieć Stokrotka nie wymaga jednak wiedzy o biznesie w branży spożywczej. – Wyszkolimy każdą osobę, pod warunkiem że chce poprowadzić nasz sklep i rozwijać się w tym kierunku – zapewnia Katarzyna Stadler, dyrektor ds. franczyzy Stokrotki. Sieć organizuje szkolenia wstępne także dla pracowników placówek, skoncentrowane na praktycznych aspektach ich prowadzenia oraz szkolenia e-learningowe, dotyczące pracy na wszystkich stanowiskach.

Firma pomaga także partnerom w rekrutacji pracowników i bieżących sprawach związanych z zarządzaniem placówką, już od momentu podpisania umowy franczyzowej. – Do sieci mogą przystąpić zupełni laicy pod względem prowadzenia sklepu spożywczego, pod warunkiem że wykazują się zaangażowaniem i traktują nasz biznes poważnie – mówi Katarzyna Stadler. Tacy przedsiębiorcy, których lokalizacja sklepu dodatkowo wykazuje wysoki potencjał rozwojowy, mogą liczyć na wsparcie finansowe sieci, nawet do 95 proc. wartości całej inwestycji.

– Wsparcie ze strony sieci jest ogromne za każdym razem, gdy tylko czegoś potrzebuję. Dotyczy to wszystkich działów, które nadzorują pracę sklepów franczyzowych; od informatyków, przez doradców klienta, dyrektorów po księgowość – wylicza Paulina Krajewska, franczyzobiorczyni Stokrotki.

W tej chwili pod marką Stokrotka w całej Polsce funkcjonuje 900 sklepów, z czego 83 to sklepy franczyzowe. 

Przedstawiciele firmy czekają na odwiedzających na stoisku 1.10.

[11:00] Oglądaj online wykłady z Targów Franczyza

Dwa pierwsze wykłady można śledzić przez internet. Pierwszy to wykład Dr Marty Ziółkowskiej ze Szkoły Głównej Handlowej, która opowiada o historii i praktyce franczyzy.

Drugi to dyskusja na temat problemów, jakie mają dziś na rynku franczyzobiorcy. Wezmą w niej udział zarówno przedstawiciele rynku franczyzy oraz eksperci.

Kliknij w link i oglądaj wykład oraz dyskusję.

Partnerem Seminarów Własnego Biznesu jest Stokrotka.

[10:50] Umówione spotkania

Moodo po raz kolejny z rzędu jest wystawcą na Targach Franczyza. – W tym roku już od lipca zaczęliśmy informować m.in. w social mediach o naszej obecności na Targach Franczyza – mówi Wojciech Kalejta, dyrektor zarządzający Moodo. – Ok. 40 osób zadeklarowało, że chce się tutaj z nami spotkać i porozmawiać o uruchomieniu sklepu na licencji franczyzowej. I faktycznie, już po godz. 10 mieliśmy pierwszych rozmówców.

Moodo otwiera sklepy w miastach o różnej wielkości, jednak głównie koncentruje się na tych małych i średnich, w przedziale 20-100 tys. mieszkańców. Franczyzobiorca powinien dysponować lokalem o powierzchni 70-80 m². Koszty inwestycji mogą się różnić, w zależności od lokalizacji, stanu lokalu. Przed rozpoczęciem współpracy centrala przygotowuje kosztorys. Generalnie wydatki mogą wahać się od 50 do 110 tys. zł. Zatowarowanie sklepu jest po stronie centrali.

– W ubiegłym roku odbyliśmy podczas targów kilkanaście rozmów z kandydatami na franczyzobiorców i finalnie otworzyliśmy dwa sklepy. Liczymy, że w tym roku rozmów będzie przynajmniej dwukrotnie więcej i że przełożą się one na odpowiednio większą liczbę otwarć – dodaje Wojciech Kalejta.

Moodo czeka na odwiedzających na stoisku nr1.07.

[10:37] Żabka partnerem strategicznym Targów Franczyza

Żabka po raz kolejny została partnerem strategicznym Targów Franczyza. Z przedstawicielami marki można porozmawiać na stoisku 1.04. 

Wkład własny, który pozwala otworzyć sklep pod marką Żabka, wynosi ok. 5 tys. zł i przeznaczony jest m.in. na zakup kasy fiskalnej czy koncesji, która refundowana jest po trzech miesiącach od rozpoczęcia współpracy. Nowi przedsiębiorcy otrzymują na start lokal, który jest w pełni wyposażony w sprzęt, meble oraz monitoring. Placówki otwierane są nie tylko w największych miastach, ale też w małych miejscowościach, które liczą poniżej 20-30 tys. mieszkańców. Umowa franczyzowa podpisywana jest na czas nieokreślony z 30-dniowym okresem wypowiedzenia. W tej chwili już 8400 franczyzobiorców prowadzi swoje lokalne biznesy pod szyldem Żabki

[10:20] Jak kupić bilet na Targi Franczyza 

Targi Franczyza odbywają się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Bliskość dworca kolejowego Warszawa Centralna oraz duży parking przed PKiN ułatwia dojazd na targi osobom z całej Polski (opłaty za parkowanie). Odwiedzający mają możliwość dojazdu wszystkimi środkami komunikacji miejskiej: metrem, tramwajem, autobusem i pociągiem. Bilety dostępne są online na bilet.franczyza.pl oraz w kasach przed wejściem na targi w cenie 30 zł.

W bieżący numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" (dostępny w salonach prasowych) czytelnicy znajdą kod uprawniający do pobrania bezpłatnej wejściówki na Targi Franczyza.

[10:00] Targi Franczyza oficjalnie otwarte

Przyjdź na Targi Franczyza i wybierz sprawdzony pomysł na biznes! Swój pomysł na firmę prezentują tu przedstawiciele znanych marek z kraju i zagranicy, którzy aktywnie szukają przyszłych franczyzobiorców. Odwiedzający mają do wyboru licencje sieci franczyzowych z kilkunastu branż.

Lista wystawców przedstawia się następująco: 

Gastronomia

• A. Blike
• Bafra
• Bike Cafe
• Cofix
• Costa Coffee
• Crazy Bubble
• Cukrem i Solą
• Czarnomorka
• Da Grasso
• Gelato Naturale
• Gorąco Polecam
• Ice'n'Go!
• Kashka
• Katane
• Kurcze Pieczone
• Lodolandia
• Kołacz na Okrągło
• Lviv Croissants
• McDonald's
• Ministerstwo Śledzia i Wódki
• Pączkownia Smak Sprzed Lat
• Pijalnia Wódki i Piwa
• Ramen
• SiGelato
• So coffee
• Stava
• Subway
• Sushi Kuski
• Sushi Story
• Taco Bar
• Vash Lavash
• Wesoła Pani

Edukacja

• Edu3Dkacja
• Edukido
• Giganci Programowania
• Grupa Edukacyjna Soward
• Grupa Edukacyjna Soward Skills
• Grupa Edukacyjna Soward Mental Power
• Kulinarne Poddasze
• Mały inżynier

Usługi dla biznesu i internet

• Atrata
• Buhalteres.lt
• Consultus Magnus
• Cream Property Advisors
• Epaka
• Grenefields
• MBE
• Northgate Logistics
• Sandler Twarowski & Partners

Uroda i fitness

• City Fit
• Gentlemen Barber Shop
• Studio In.Time
• Orient Massage & Thai Organic
• Studio Synergy
• Xtreme Fitness Gyms
• Yasumi

Usługi dla klientów indywidualnych

• Car For You
• Fast Energy
• KIMS
• Kobieta i Rozwód
• Royal Kids
• Ship Center 
• Speed Queen

Finanse i bankowość

• Alior Bank
• Bank Millennium
• Generali
• Santander Bank
• Ubezpieczenia od A do Z
• Velobank

Nieruchomości

• Freedom Nieruchomości
• Metrohouse
• Newlink House

Art. spożywcze i przemysłowe

• 1 Minute Smaczego!
• Aelia Dutyfree
• Auchan
• Carrefour Express
• Carefour market
• Duży Ben
• Globi
• Inmedio
• Inmedio Trendy
• Intermarche
• Kraina Serów
• Liquider
• Odido
• Pierrot
• Relay
• Stokrotka
• Żabka

Moda

• Moodo
• One By One

Dom i ogród

• Bricomarche
• Dnipro-m

Apteki i art. zdrowotne

• Dobre Oko
• Sklepy Medyczne Zdrowie

Kosmetyki i biżuteria

• Hello Hellen

Telekomunikacja, IT, AGD/RTV

• Used Products Franchise SRL

Art. dziecięce

• 5.10.15

Organizacje wspierające

• Tov Franchise Group
• Polska Organizacja Franczyzodawców

Media

• Franchising.pl
• "Własny Biznes FRANCHISING"

Usługi dla sieci franczyzowych

• PROFIT system