Nowa szkoła języka angielskiego we franczyzie

Mała szkółka / Speaky Frog to kameralna szkoła, którą od 2017 roku prowadzi samodzielnie Katarzyna Albecka.
Wtorek
03.12.2024
Właścicielka kameralnej szkoły języka angielskiego Speaky Frog chce się podzielić swoim konceptem. Co oferuje?
 

Franczyzowych sieci, które uczą języka angielskiego działa trochę na rynku. Teraz dołącza kolejna – Speaky Frog. To kameralna szkoła, którą od 2017 roku prowadzi samodzielnie Katarzyna Albecka.

Oryginalne podejście

Speaky Frog powstało między innymi po to, żeby wyrównać szanse dzieci z różnego rodzaju trudnościami na skuteczną naukę języka angielskiego.

– Uważam, że program nauki języka angielskiego w szkołach nie spełnia potrzeb dzieci, a już szczególnie nie uwzględnia tych, które mają jakieś trudności. Ja to zaczęłam robić. Stworzyłam w tym celu własny program – mówi Katarzyna Albecka.

Powstał on z myślą o wsparciu w nauce dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami, w tym osób z dysleksją, dysgrafią, ADHD, będących w spektrum autyzmu, a także – w określonych przypadkach – z lekkimi deficytami kognitywnymi. Polega na nauce w ruchu, aktywowaniu wszystkich zmysłów, tak żeby dzieci lepiej zapamiętywały informacje i potrafiły używać ich spontanicznie.

– Robimy ćwiczenia, które wpływają na przetwarzanie słuchowe i wzrokowe, aby wytwarzać połączenie pomiędzy pismem i mową, a także dobre kojarzenie i rozumienie słów – opowiada Katarzyna Albecka.

Ten sposób się sprawdzi, bo jej kameralna szkoła szybko zapełniła się po brzegi uczniami i od kilku lat nie otwiera zapisów na nowy rok szkolny. Rotacja uczniów jest niewielka. Większość tych, które rozpoczęły naukę, uczy się od dzisiaj. A w Speaky Frog mogą się uczyć dzieci w wielu od trzech lat aż do matury.

W tym roku Katarzyna Albecka postanowiła podzielić się jednak konceptem w ramach franczyzy, między innymi dlatego, że puka do niej coraz więcej chętnych, a sama nie jest w stanie przyjąć więcej uczniów.

– Poza tym zgłaszało się do mnie mnóstwo nauczycieli z pytaniem, jak ja to robię, że dzieci osiągają tak dobre efekty w nauce. Postanowiłam podzielić się swoim konceptem z kobietami, które czują potrzebę, żeby się uniezależnić i prowadzić własny biznes – mówi Katarzyna Albecka.

Najlepszy sposób

Najlepszym sposobem wydała jej się franczyza.

– Wiem, że moja metoda jest bardzo dobra i naprawdę pomaga dzieciom. Nie widzę jednak sensu, żeby pisać o niej książki czy robić szkolenia, głównie dlatego, że to kwestia podejścia do ucznia przez kilka lat. Trzeba osobiście pracować nad tym, żeby dziecko nie zniechęcało się i pracowało z zapałem. To jest cały proces, w którym bierze udział nauczyciel i uczeń. Trwa on kilka lat. Jeżeli ktoś zechce w niego wejść, pomogę mu obrać odpowiednią ścieżkę i będę koordynować jego działania, podpowiadać zmiany, narzędzia i odpowiadać na potrzeby klientów. Wydaje mi się, że tylko w takim systemie będę miała pewność, że to naprawdę zadziała – tłumaczy Katarzyna Albecka.

Osoba, która chce otworzyć szkołę pod szyldem Speaky Frog, musi mieć przynajmniej licencjat z filologii angielskiej.

– To nie może być inwestor, tylko osoba, która się rzeczywiście zaangażuje w szkołę i chce ją prowadzić. Powinna być cierpliwa, otwarta, nastawiona na komunikację z dziećmi, a także z pasją podchodząca do tworzenia wspólnej marki Speaky Frog – mówi Katarzyna Albecka.

Koszty są niewielkie, bo wystarczy 5 tys. zł opłaty franczyzowej i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu. Dodatkowo partner może inwestować w kampanie marketingowe oraz pomoce dydaktyczne w zależności od swoich możliwości finansowych.

Opłaty miesięczne są określone jako procent od przychodu i zależą od liczby uczniów. Im ich więcej, tym niższa opłata. Średnio jest to 9 proc. W czasie wakacji opłaty nie są pobierane.

Nie ma ona, póki co, szacunków odnośnie liczby lokali, które chciałaby otworzyć, ani listy najbardziej pożądanych lokalizacji.

– Jestem na początku drogi, dopiero dopinam szczegóły niezbędnych dokumentów i liczę, że trafią do mnie osoby, które do nauki angielskiego podchodzą w podobny sposób, jak ja. Koncept jest nowy, więc potrzeba dużego zaufania i przekonania do skuteczności mojej pracy, żeby nawiązać współpracę – mówi Katarzyna Albecka.

Chętni się już zgłaszają do rozmów. 

– Wszystko organizuję samodzielnie, więc daję sobie czas. Nie spieszy mi się i stawiam przede wszystkim na jakość współpracy – przekonuje Katarzyna Albecka.

 

WIZYTÓWKA SPEAKY FROG

Otwarta w 2017 roku szkoła nauki języka angielskiego, uwzględniająca specjalne potrzeby dzieci i młodzieży z trudnościami

  • Kwota inwestycji – od 15 tys. zł
  • Średnio 9 proc. od obrotu miesięcznej opłaty, z wyłączeniem wakacji

Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog / "Speaky Frog powstało między innymi po to, żeby wyrównać szanse dzieci z różnego rodzaju trudnościami na skuteczną naukę języka angielskiego".
Dominika Pronarska
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Żłobek

Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...

1 wypowiedzi
ostatnia 11.03.2024
Praca licencjacja - franczyza McDonald's

Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.05.2021
Akademia Bystrzaka

Podłączam się do pytania.

2 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020
Akademia Bystrzaka

Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?

2 wypowiedzi
ostatnia 21.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...

2 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2020
Czy warto zainwestować w szkołę językową?

Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...

21 wypowiedzi
ostatnia 14.11.2019
Z korepetytora na dyrektora

Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...

3 wypowiedzi
ostatnia 21.09.2018