Pracowite ferie

Jak wygląda rozwój sieci Future?
Obecnie działa 13 placówek edukacyjnych, kolejne otwarcia planujemy nie tylko w Polsce. Prowadzimy także ekspansję na rynku niemieckim. Do lipca chcemy uruchomić kolejnych 15 ośrodków. Naszym partnerom oferujemy model franczyzy miękkiej, dzięki czemu mogą do własnych placówek wprowadzać różnorodne zajęcia. Pomysł cieszy się dużym zainteresowaniem ze względu na szeroki wybór fakultetów: podróżnicze kursy rozwoju intelektu dla dzieci, organizacja urodzin, kolonie wyjazdowe dla dzieci, czy różne formy aktywności podczas szkolnych ferii.

Czy zimą mniej się dzieje w państwa ośrodkach?
Wprost przeciwnie, jak co roku zaangażowaliśmy się w akcję twórczych ferii w mieście. W czasie codziennych spotkań dzieci brały udział w spotkaniach Klubu Naukowców, uczyły się wykonywać eksperymenty. Starszym grupom zaproponowaliśmy zimowy obóz narciarski.

Czy aby zostać franczyzobiorcą Future trzeba mieć wykształcenie pedagogiczne?
Nie wymagamy od franczyzobiorców posiadania doświadczenia w prowadzeniu zajęć edukacyjnych. Nasze szkolenia gruntownie przygotowują do kierowania własną placówką. Większą uwagę przywiązujemy do cech osobowości, gdyż ważne jest to, aby nasz partner był kreatywny oraz posiadał chęci do rozwoju i wierzył we własne możliwości. Kapitał potrzebny na uruchomienie działalności wiąże się z zakupem sprzętu dydaktycznego i wynosi 5,5 tys. zł. Franczyzobiorca musi zatroszczyć się także o odpowiedni lokal.

Jak zmienia się rynek usług edukacyjnych w Polsce?
Rynek ten zmienia się bardzo dynamicznie. Większa świadomość rodziców co do wszechstronnego rozwoju dzieci znacząco wpływa na rozwój branży. Najważniejszym aspektem pozostaje więc wysoka jakość świadczonych usług oraz holistyczna oferta dla rodziców.

rozmawiał (boa)