Prezent czy łapówka?

Wzajemne obdarowywanie się prezentami jest coraz bardziej popularne w świecie biznesowym. Podarunki są wręczane już nie tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia, ale także na przykład zakończenia wspólnie prowadzonego projektu, czy rocznicy powstania firmy. Sam wybór podarku powinien być dobrze przemyślany, by nie został on zlekceważony, ani nie wprawił w zakłopotanie, co też może się zdarzyć.

Cenny czy bezcenny

W doborze prezentu ważny jest umiar. Upominek musi być po prostu adekwatny do sytuacji, a więc konieczna jest w takim przypadku odrobina roztropności. Drobne, umowne podarunki takie jak kwiaty, bombonierka i pióro wręczone z wdzięcznością po jakimś zdarzeniu, w ramach docenienia fachowości lub podziękowania za współpracę, świadczą istotnie o wysokiej kulturze i dobrej woli osoby obdarowującej. Jednakże gest ten musi zdarzyć się wyłącznie post factum, gdyż nie może mieć absolutnie wpływu na podejmowane decyzje.

Obecnie każdy drogi prezent może uchodzić za przejaw łapówkarstwa, za które grozi nie tylko grzywna, ale nawet i kara pozbawienia wolności. Należy pamiętać, że winną jest nie tylko osoba przyjmująca świadczenia, ale również obdarowujący, czyli tzw. bierny uczestnik korupcji. Można przyjąć, że prezent o wartości niższej niż 300 złotych nie powinien zostać odebrany za łapówkę, choć przy podarunkach o takiej wartości należy zachować ostrożność.

Dużo zależy od zwyczajów w danym środowisku oraz relacji między wartością prezentu a okazją. W branży gastronomicznej na miejscu będą podarunki z kategorii akcesoriów kuchennych, natomiast już w firmach prawniczych czy doradczych lepiej postawić na eleganckie akcesoria. Z kolei, skrajnie odmiennym przykładem jest to, że wręczenie lekarzowi butelki alkoholu wartego 200 złotych, po przeprowadzonym zabiegu, będzie potraktowane zupełnie inaczej, niż wręczenie podobnego prezentu urzędnikowi za wydanie zaświadczenia. Mimo iż wartość podarunku jest taka sama, to w drugim przypadku ryzyko odpowiedzialności karnej jest większe.

Uniwersalne czy oryginalne

Mając ustalony budżet trzeba zastanowić się nad samym prezentem. Można podarować upominek z grupy tzw. bezpiecznych, który nie narazi nas na gafę, a co najwyżej na nudę. Warto zadać sobie pytanie czy chcemy powiększyć kolekcję piór w szufladzie naszego partnera biznesowego czy może zaskoczyć go czymś oryginalnym. Im dalsza i bardziej oficjalna relacja tym prezent powinien być elegancki i uniwersalny.

Po kilku latach kupowania upominków pojawia się poczucie, że wyczerpaliśmy już wszystkie oryginalne pomysły. Przy wyborze pamiętajmy, że zaskoczenie to jeden z najważniejszych bodźców, który powoduję satysfakcję osoby obdarowywanej, dlatego chcąc zrobić dobre wrażenie na kontrahencie, kupmy mu coś niekonwencjonalnego.

Coraz częściej praktykowanym pomysłem w świecie biznesie jest wręczanie prezentu w formie vouchera, którego wartość nominalna jest trudna do oszacowania. - Może to być na przykład wizyta w gabinecie SPA czy bilet do teatru. W takim przypadku osoba obdarowana może zazwyczaj wybrać konkretną usługę z oferty, przez co jest to dosyć bezpieczny prezent. Ryzykownym podarunkiem jest za to np. biżuteria lub nawet książka ponieważ istnieje ryzyko, że nie trafimy w gust odbiorcy - tłumaczy Magdalena Kurda, menedżer PR w Profit System.

Nie tylko wnętrze się liczy

Opakowanie także jest prezentem, które może równie mocno cieszyć, jak sam prezent. Paradoksalnie pomysłowe pudełko na wino czy niecodzienna ozdobiona papierowa torebka może na dłużej zostać w pamięci, niż ich zawartość. Pomocą służą placówki specjalizujące się w pakowaniu prezentów. Ich stoiska często można spotkać w galeriach handlowych.

Oprócz starannego opakowania, należy pamiętać o odręcznie podpisanej dedykacji, która dopełnia aktu podarunku. Spersonalizawanie upominku sprawi, że adresat poczują się jeszcze bardziej wyróżniony. Na firmowym prezencie nie może zabraknąć również loga naszej firmy, dzięki czemu będzie on lepiej z nią identyfikowany.

(boa)