Blaski i cienie franczyzy
Znana marka, sprawdzony pomysł na biznes i know-how kontra opłaty franczyzowe i kontrole franczyzodawcy. Takie argumenty ścierają się w głowie osób rozważających zakup licencji. Przyjrzyjmy im się bliżej.
Instrukcja ze znakiem rozpoznawczym
O franczyzie mówi się, że pozwala ograniczyć ryzyko biznesowe na starcie. Dzieje się tak dlatego, że właściciel konceptu udostępnia nam swoją wiedzę i doświadczenie. Dzięki nim nie musimy popełniać błędów, które przytrafiają się początkującym przedsiębiorcom. Decydując się na model franczyzowy, otrzymuje się na starcie gotowy i sprawdzony model sprzedaży. Franczyzobiorca dostaje też projekt przystosowania lokalu oraz koncept jego wyposażenia zgodny z globalnym założeniem marki dotyczącym wyglądu sklepów. W ramach umowy franczyzowej ma zapewnione też szkolenia. Tak więc otrzymuje się sprawdzone rozwiązanie, które w przypadku zakładania biznesu pod własną marką trzeba wypracowywać wiele miesięcy czy nawet lat.
Know-how ma tym większą siłę, im bardziej znany jest szyld franczyzodawcy. Budowanie wizerunku własnej może zająć lata, dzięki franczyzie możemy korzystać z dobrodziejstw brandu już na starcie. I to właśnie znana marka bywa często czynnikiem, który decyduje o wyborze franczyzy. Tak było w przypadku Magdaleny Kujawy, właścicielki sklepu z ubraniami dziecięcymi 5.10.15.
- Markę znałam od 20 lat, bo w jej sklepach kupowałam ubrania dla swojego syna, gdy był małym dzieckiem. Wiedziałam, że są ładne, dobre jakościowo, mają przystępną cenę. Poza tym to marka dobrze znana na rynku. A ja nie chciałam otwierać przysłowiowego „Maluszka” czy „Bobasa”, który nie miałby żadnej wyrobionej renomy - mówi franczyzobiorczyni.
Pomocna dłoń
Franczyzodawca, sprzedając swój pomysł na biznes, powinien dołożyć wszelkich starań, by jego własny sukces stał się również udziałem jego partnerów. Dlatego oprócz marki i know-how powinien służyć franczyzobiorcom pomocną dłonią. Szczególnie cenna jest pomoc w zakresie wyboru i oceny potencjału lokalizacji, w której będzie prowadzony franczyzowy biznes. Znalezienie lokalu to zadanie biorcy licencji, ale franczyzodawca powinien ocenić, czy jego koncept sprawdzi się w danym miejscu i czy w ogóle ma tam rację bytu. Może się bowiem zdarzyć, że prace remontowe i dostosowawcze pochłoną nakłady finansowe, które na długie miesiące wykluczyłyby rentowność firmy. To ryzyko dotyczy szczególnie branży gastronomicznej, gdzie urządzenie lokalu jest szczególnie kosztowne.
Ważny elementem wsparcia, na jakie może liczyć franczyzobiorca, stanowią szkolenia, wprowadzające jego oraz jego pracowników w arkana biznesu. Na przykład w siecach związanych z turystyką partnerzy poznają tajniki prowadzenia biura podróży, technik sprzedaży, systemów rezerwacyjnych, sprzedaży imprez turystycznych, biletów lotniczych, autokarowych, sprzedaży polis ubezpieczeniowych. Franczyzobiorcy sklepów odzieżowego szkolą się z zakresu znajomości oferty handlowej, obsługi klienta i oprogramowania, procedur współpracy. A franczyzodawca Ecomyjni uczy nowych uczestników sieci, jak korzystać ze sprzętu, prowadzi szkolenia z kosmetyki samochodowej, prania, odplamiania. Ważne, by franczyzobiorca mógł skorzystać z pomocy dawcy licencji zarówno na starcie biznesu, jak i później, gdy ten wejdzie już na wysokie obroty.
Z dużym można więcej
W przypadku firm z branży handlowej jedną z najważniejszych korzyści z zakupu licencji są lepsze warunki umów z dostawcami towaru. Sieć franczyzowa lub grupa zakupowa ma potężną siłę nabywczą, dzięki czemu franczyzodawca może negocjować niższe ceny z producentami i hurtownikami.
Nie bez znaczenia są też atuty marketingowe. Prowadzone przez właściciela marki kampanie reklamowe budują wizerunek całej sieci i przybierają skalę, o jakiej samodzielny przedsiębiorca mógłby tylko pomarzyć. - Biorca jako pojedynczy przedsiębiorca nigdy nie mógłby sobie pozwolić na kupno dużej kampanii reklamowej w mediach ogólnopolskich. Nie miałoby to też sensu ekonomicznego przy małej skali działania. Wejście do sieci franczyzowej o wielu jednostkach daje możliwość pojedynczemu biorcy na skorzystanie z efektu dużej kampanii reklamowej organizowanej przez dawcę licencji dla całej sieci - mówi Karol Kaczmarek, doradca we franczyzie PROFIT system.
Nic za darmo
Franczyzodawca nie działa charytatywnie. W zamian za przekazane know-how i markę oczekuje wynagrodzenia finansowego w postaci opłat franczyzowych. Dla franczyzobiorców oznaczają one obciążenie, dotkliwe zwłaszcza w początkowej fazie działalności. W biznesplanie firmy franczyzowej należy uwzględnić zarówno jednorazową opłatę wstępną, jak i naliczane co miesiąc regularne opłaty - w niektórych sieciach pobierane ryczałtowo, w innych - zależne od osiąganych przez franczyzobiorcę obrotów. Część franczyzodawców pobiera też składkę na fundusz marketingowy, z której finansuje działania na rzecz promocji marki. W niektórych systemach handlowych franczyzodawcy nie pobierają opłat, ale nie oznacza to, że korzystanie z ich licencji nic nie kosztuje. - Wówczas franczyzobiorca będzie zwykle zobowiązany do zakupu towarów za pośrednictwem franczyzodawcy. Ogólnie, im bardziej zyskowny jest system i im większą pewność powodzenia kupuje franczyzobiorca, z tym większą opłatą musi się liczyć - tłumaczy Karol Kaczmarek.
Perspektywa kontroli biznesu przez franczyzodawcę może wydać się rozważającym zakup licencji uciążliwa. Kontrola jest wpisana we franczyzę i nie da się od niej uciec, ale też nie warto jej demonizować. Franczyzobiorca musi zrozumieć, że w zamian za plusy płynące ze związania się z franczyzodawcą będzie podlegać nadzorowi. I to we własnym interesie. Wyobraźmy sobie bowiem sytuację, w której standardów jakości w sieci przestrzegają wszyscy, poza jednym niesfornym franczyzobiorcą. Jeśli właściciel marki nie zauważy nadużyć i nie przywoła go do porządku, to taka jednostka może poważnie zachwiać renomą sieci. Franczyzodawca musi narzucać reguły i sprawdzać, czy partnerzy grają z nimi w zgodzie.
Kupując licencję na biznes, przyjmujemy dany koncept z całym dobrodziejstwem inwentarza - również razem z jego twórcą. Nadużyciem byłoby powiedzieć, że jesteśmy zdani na jego łaskę, ale z pewnością sukces franczyzobiorcy zależy nie tylko od jakości know-how, ale też od działania franczyzodawcy. Może się niestety zdarzyć, że właściciel marki popełni błąd, np. wprowadzając innowacje, które z założenia miały usprawnić zarządzanie siecią, a okazały się niewypałem i szkodzą partnerom. To zaś doprowadzi do sytuacji, w której reputacja marki zawiśnie na włosku i to wcale nie z winy franczyzobiorców. Na tym jednak polega urok biznesu - od ryzyka nie da się uciec. Zakup licencji to nie gwarancja, lecz szansa na sukces.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Opłaty franczyzowe to w większości konceptów stały koszt miesięczny, z którym muszą liczyć się franczyzobiorcy. Czemu je płacimy i kiedy mogą ulec zmianie?
Szkolenia to jeden z ważniejszych aspektów pakietu franczyzowego. Początkujący licencjobiorca powinien nauczyć się na nich prowadzenia biznesu.
Każdy chce wybrać najlepszy biznes franczyzowy. Pomagamy zdecydować, w który warto zainwestować.
Opłaty franczyzowe na rzecz licencjodawcy to koszt, który w swoim budżecie musi uwzględnić franczyzobiorca. Zanim podpiszesz umowę, sprawdź dokładnie, ile będziesz płacić.
Od franczyzodawcy powinniśmy otrzymać wzorcowy biznesplan. Podpowiadamy, na jakie elementy prognozy finansowej warto zwrócić uwagę, by nic nas później nie zaskoczyło.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Na rynku usług pralniczych działają międzynarodowe sieci, małe rodzinne pralnie i samoobsługowe. Inwestycja w każdym przypadku zaczyna się od 200 tys. zł.
Marka Wendy’s zamierza otworzyć setki restauracji na nowych europejskich rynkach. Chce też wejść do Polski.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...