Franczyza z Ameryki
Bartosz Liszkowski, prezes Ziebart Polska
Jak ocenia pan rozwój autodetailingu w Polsce?
Według mnie to wciąż niszowa branża. Mimo że wiedza o usługach rośnie to jednak nie są one powszechnie dostępne. Co prawda wiele warsztatów samochodowych ma w ofercie autodetailing, ale daleko im do autodetailingu z prawdziwego zdarzenia. Nie mają ani odpowiednich narzędzi, ani wiedzy o odnowie i pielęgnacji aut na najwyższym poziomie. Tak więc wciąż jest ogromnie dużo miejsca na tego typu usługę.
Ile jest wart rynek autodetailingu w Polsce?
Rocznie nawet 300-400 mln zł. Polacy kupują samochody i ze względu na duży wydatek, traktują je z troską. Wiedza o autodetailingu ma ją jeszcze pogłębić. Jesteśmy przy salonach dilerskich BMW, Lexusa, Audi i Volkswagena i średnio w miesiącu z naszych usług korzysta 50-70 proc. klientów. Są to właściciele nowych aut, którzy chcą czerpać radość z nowego nabytku, żeby jak najdłużej utrzymał fabryczny wygląd. Kupują więc usługi, które chronią powierzchnię lakierowaną, czy impregację tapicerki i skóry w środku. Ale jest jeszcze segment aut używanych, których w Polsce jest ok. 15 mln. Wartość autodetailingu w tym segmencie może wynieść mniej więcej 200 mln zł. Autodetailing jest pożyteczny w przypadku zamiaru sprzedaży używanego auta. Wartość samochodu może wtedy wzrosnąć nawet do 20 proc. w zależności od marki i jego salonowej ceny. Wystarczy zainwestować ok. 900 zł w renowację powierzchni lakierowanej i ultrapedantyczne czyszczenie w środku, by później znacznie więcej zarobić na samochodzie. Ziebart, który na świecie istnieje od lat 50 XX wieku widzi ogromny potencjał w Polsce. Stąd też pomysł, by tu się rozwijać.
Kto najczęściej korzysta z usług salonów Ziebart?
Na razie są to właściciele aut premium. W miarę rozwoju usług a także naszej sieci wzrośnie liczba klientów posiadających samochody ze średniej półki i aut używanych. Chcemy, żeby struktura naszych przychodów odzwierciedlała stan rynku w Polsce. Oznacza to przynajmniej 50 proc. proc. używanych samochodów z klasy średniej spośród wszystkich obsługiwanych pojazdów przez sieć Ziebart. Plan będzie realizowany stopniowo w miarę rozwoju sieci.
Od kiedy Ziebart istnieje w Polsce?
Firma Ziebart istnieje w Polsce od 2013 roku. Przez pierwsze dwa lata testowała koncept i weryfikowała możliwości nabywcze potencjalnych klientów. Na początku 2016 roku sieć wystartowała z rozwojem sieci franczyzowej. Firma otwiera dwa rodzaje placówek – mniejsze Ziebart Express we współpracy z dilerami samochodowymi (dotychczas BMW, Lexusa, Audi i Volkswagena) oraz duże salony franczyzowe z pełnym pakietem usług – od autodetailingu, czyli ultrapedantycznego czyszczenia samochodu, konserwacji tapicerki, impregnacji skóry i ochrony powierzchni lakierowanej, do usług komplementarnych, czyli zmiany koloru karoserii według gustu klienta za pomocą specjalnych folii. Pierwszy duży salon franczyzowy sieci Ziebart chcemy otworzyć w Warszawie.
Rozmawiała Magdalena Kurda
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Na handlu używanymi samochodami nadal można zarobić – przekonuje Dawid Błachucki, franczyzodawca marki Handlarzyki.pl.
Zanim Michał Peksa został franczyzobiorcą LucArt, sam robił w sklepach tej sieci zakupy. Jak ocenia markę patrząc na nią z drugiej strony lady?
Franczyzodawca Handlarzyki.pl zapewnia, że minimalna marża na sprzedaży używanego auta to 2-3 tys. zł, a czasem nawet dwa razy więcej.
Franczyzodawca Blinkee.city zapewnia, że inwestycja w jego biznes zwraca się przeważnie w jeden sezon.
Polacy coraz chętniej zamiast kupować samochód, decydują się na jego wynajem. Trend ten zamierza wykorzystać firma Rentis, która szuka partnerów zainteresowanych uruchomieniem nowoczesnej wypożyczalni samochodów.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
jeśli myślisz o wejściu w biznes z franczyzą Orlenu, to pewnie warto zacząć od jakiegoś researchu. Spróbuj skontaktować się bezpośrednio z przedstawicielami Orlenu,...
Ankieta dla posiadaczy stacji franczyzowej PKN Orlen SA
Dzień dobry, uprzejmie proszę o pomoc i wypełnienie ankiety dotyczącej opłacalności franczyzy stacji paliw PKN Orlen SA. Z góry dziękuję za poświęcony czas...
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
Czy jest ktoś właścicielem franczyzy Orlenu i byłby w stanie mniej więcej podać jakich zysków można się spodziewać? Albo może ktoś posiada takie informacje?
Pieniądze z moto-sklepu
Rzeczywiście jest to forma biznesu która może zaciekawić wiele osób, a szczególnie warto połączyć ją np. jak ktoś ma z warsztatem samochodowym gdzie klienci na pewno...
Pieniądze z moto-sklepu
Zgadzam się, że dobrze działający biznes w branży motoryzacyjnej to LucArt który moim zdaniem jest świetną alternatywą dla osób które się tym interesują. Dają...
Pieniądze z moto-sklepu
Warto pójść w stronę franczyzy. W branży motoryzacyjnej najkorzystniejsza jest franczyza z Lucart Automotive. Wiem z doświadczenia :)
Pieniądze z moto-sklepu
To prawda wygląda bardzo obiecująco też sobie sprawdzę jak ta sieć się rozwija i jak klienci też są zadowoleni to będę miał trudne przemyślenia czy nie pójść...
Pieniądze z moto-sklepu
Chyba będę musiał sam się co do nich przekonać i sprawdzić jak to dokładnie wszystko działa i co najważniejsze czy ceny są rzeczywiście tak konkurencyjne względem...