Otwieramy bistro z sushi
Sushi Bistro powstało ponad sześć lat temu.
– Wtedy jeszcze sushi kojarzyło się w Polsce z luksusem, jego ceny były wysokie – mówi Robert Chmielewski, dyrektor ds. franczyzy Sushi Bistro. – Dzisiaj w Warszawie jest więcej restauracji sushi niż w Berlinie.
Marka ma obecnie w Warszawie jeden lokal własny i trzy franczyzowe. Koncept nastawia się przede wszystkim na model take away.
– Chcemy, aby 90 procent naszych lokali działało właśnie w tym formacie – podkreśla Robert Chmielewski. – Pandemia tylko potwierdziła potencjał tego segmentu gastronomii. Nasze obroty w tym czasie wzrosły. Poza tym sushi jest idealnym daniem jeżeli chodzi o dowozy.
Miejsce na sushi
Sushi Bistro Take Away generalnie można otwierać w miastach liczących od 20 tys. mieszkańców. Lokal nie musi być usytuowany w centrum, ale powinien znajdować się blisko dużych skupisk ludzi, np. na osiedlach mieszkaniowych.
– Możemy pomóc w znalezieniu odpowiedniej lokalizacji – zapewnia Robert Chmielewski.
Pomieszczenie powinno mieć min. 50 m2, a optymalnie 80 m2. Na inwestycję należy zaplanować budżet wielkości ok. 40-50 tys. zł (w tym mieści się wyposażenie oraz opłata wstępna) plus koszty remontu, które zależą od wyjściowego stanu lokalu. Franczyzobiorca musi zainwestować też w samochody i zatrudnić kierowców, aby móc dowozić zamówienia.
– Nasi licencjobiorcy mogą kupić, wynająć lub wyleasingować auta na preferencyjnych warunkach – dodaje Robert Chmielewski.
Franczyzodawca umożliwia też otwarcie Sushi Bistro w formacie restauracyjnym – Eat & Drink – z salą konsumpcyjną. Te lokale mają bogatsze menu, m.in. o zupy czy kartę win. Są też większe – minimalna powierzchnia to 80 m2, a optymalna ok. 100 m2. Co istotne, także będą oferować realizację zamówień w dowozie. Jak szacuje franczyzodawca, w przypadku restauracji kwota inwestycji to 50-70 tys. zł plus koszty remontu.
Wsparcie w biznesie
Miesięczna opłata na rzecz centrali to 10 proc. od obrotu, z czego 3 proc. jest przeznaczane na marketing. Franczyzodawca zapewnia m.in. projekt lokalu, stałe wsparcie marketingowe i reklamowe, system zamówień on-line, własną infolinię, dostawców produktów, szkolenia dla licencjobiorcy oraz całego personelu.
– W ciągu czterech tygodni wyszkolimy profesjonalnego sushi mastera – zapewnia Robert Chmielewski. – Zresztą cały zespół, łącznie z franczyzobiorcą i kierowcami, musi przejść szkolenia w kuchni.
Licencjodawca szacuje, że lokal powinien osiągnąć rentowność w ciągu 3-6 miesięcy, a na zwrot z inwestycji trzeba czekać maksymalnie półtora roku. Jeszcze w maju ruszy kolejne franczyzowe Sushi Bistro Take Away w Giżycku, a w czerwcu Sushi Bistro Eat & Drink w Legionowie.
– Do końca tego roku zamierzamy otworzyć w sumie 15 lokali. Natomiast w perspektywie pięciu lat chcemy mieć ich 100 – zapowiada Robert Chmielewski.
WIZYTÓWKA SUSHI BISTRO
Sieć bistro i restauracji z sushi.
- 1 lokal własny
- 3 lokale franczyzowe
- miesięczna opłata franczyzowa 10 proc. od obrotu
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
60 sprawdzonych pomysłów na biznes można było poznać na wiosennych Targach Franczyza. Przeczytaj relację z tego wydarzenia.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Marcowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Dowiedz się, w którą franczyzę zainwestować, jak zarabiać w internecie oraz jakie biznesy chętnie otwierają kobiety. Bilet na Targi Franczyza gratis!
Na Targach Franczyza 15 i 16 marca nie zabraknie gastronomii. I tej sezonowej, i tej całorocznej.
Dariusz Gardyjas został Top Franczyzobiorcą w kategorii „Najszybszy rozwój sieci”. Jaka była jego droga do sukcesu?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Z kosmetyczną marką Yves Rocher można współpracować w dwóch modelach. Czym się różnią?
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bilard jest popularną rozrywką i dość prostą grą. Trzeba kijem posłać bilę do łuzy. Kto trafia, ten wygrywa – tak samo jak w biznesie. Własny klub bilardowy może być trafną inwestycją.
Wszystkie przedsięwzięcia gospodarcze wiążą się z ryzykiem, a franczyza nie jest tu wyjątkiem. Na co zwrócić uwagę?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...