Nieruchomości się sprzedają, franczyzobiorcy zarabiają
Na rynku nieruchomości panuje hossa. Mieszkania sprzedają się na pniu.
– Niskie stopy procentowe zachęcają do zakupu nieruchomości na własne potrzeby i w celach inwestycyjnych, żeby czerpać dochody z wynajmu, ale również ochronić oszczędności przed wysoką obecnie inflacją – mówi Monika Saniternik, menedżer ds. franczyzy w RE/MAX.
Duże zainteresowanie
Jej zdaniem nie ma jeszcze bańki na rynku nieruchomości. W takiej sytuacji ceny mieszkań rosłyby znacznie szybciej niż wynagrodzenia, w całkowitym oderwaniu od dochodów i to przez dłuższy czas.
– Dlatego ważne jest to, co wydarzy się w następnych latach i czy wzrost cen będzie dwucyfrowy – mówi Monika Saniternik.
Przyznaje ona, że obecna hossa niewątpliwie korzystnie wpływa na zarobki agentów i właścicieli biur działających pod szyldem RE/MAX. W końcu ich zarobek to określony procent od ceny transakcyjnej danej nieruchomości.
Ponadto rośnie liczba chętnych do współpracy pod szyldem RE/MAX.
– Coraz więcej osób myśli o własnym biznesie w branży nieruchomości i chce rozpocząć swoją przygodę z przedsiębiorczością, korzystając ze sprawdzonego systemu RE/MAX – mówi Monika Saniternik.
RE/MAX to międzynarodowa firma, która w ponad 110 krajach, od prawie 50 lat. W Polsce ma obecnie 30 placówek franczyzowych. W przyszłym roku planuje otworzyć około 15 biur RE/MAX.
Umowy na wyłączność
Franczyzobiorcy RE/MAX działają tylko w oparciu o umowy ekskluzywne.
– Jest to bardzo dobry biznes dla dobrych menedżerów. Nie oczekujemy doświadczenia w branży nieruchomości. Posiadamy własną jednostkę szkoleniową Akademię RE/MAX, dzięki czemu nasi franczyzobiorcy mają pewność, że pomimo braku doświadczenia w branży, będą bardzo dobrze przygotowani do efektywnego zarządzania biurem i zespołem w biurze pod naszą marką – mówi Monika Saniternik.
W tym biznesie dobrze sprawdzają się osoby, które pracowały w korporacjach na stanowiskach menedżerskich czy dyrektorskich i mają doświadczenie w zarzadzaniu zespołem. Odnajdują się w nim również m.in. agenci nieruchomości, którzy chcą mieć własne biuro.
Jednorazowa opłata wstępna jest wyliczana indywidualnie dla każdego franczyzobiorcy. Natomiast stała miesięczna opłata jest niezależna od liczby przeprowadzonych transakcji i rusza najpóźniej 90 dni od daty zawarcia umowy franczyzowej. Ponadto franczyzobiorcy regulują określony procent od uzyskanych przychodów do biura regionalnego.
– Biuro działające zgodnie ze standardami i modelem biznesowym RE/MAX może osiągnąć break-even-point już w ciągu pierwszego roku istnienia. Jednak dwa lata to przewidywany okres na uzyskanie stabilnej i silnej pozycji na lokalnym rynku – mówi Monika Saniternik.
Otwarcie biura nie następuje z dnia na dzień. Po podpisaniu umowy franczyzowej, franczyzobiorca najpierw przechodzi liczne szkolenia, a dopiero po około 3-4 miesiącach oficjalnie otwiera biuro. Lokal powinien mieć minimum 80 m2.
RE/MAX szuka partnerów zarówno w dużych, jak i mniejszych miejscowościach.
WIZYTÓWKA SIECI RE/MAX
- Liczba placówek franczyzowych – 30
- Zwrot z inwestycji – w pierwszym roku
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
Listopadowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
Rafał Bielecki najpierw pracował jako agent w RE/MAX, a potem otworzył własne biuro pod tym szyldem. Czy mu się to opłaciło?
Czy w sytuacji, gdy inflacja oszalała, koszty życia rosną, a rodzinne budżety szukają oszczędności, bezpieczniej zostać na etacie, czy założyć własną firmę? Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Jarosław Sułek porzucił korporację i otworzył biuro nieruchomości. Jak mu się pracuje na swoim?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Greathouse gwarancją wsparcia biznesowego i sukcesu
Jeśli ktoś chce porozmawiać o założeniu biura pod naszym brandem to zapraszam na spotkanie lub kontakt mailowy/tel mail: mariusz@greathouse.pl tel: 690 550 273 Na forum...
WGN selekcjonuje partnerów
Nieruchomości zawsze były w obrocie, pośrednictwo to dobry fach na przyszłość.
Od agenta do właściciela
Z WGN współpracuje od lat, wiele nieruchomości powierzyłem w ręce agentów. Polecam każdemu.
WGN idzie na rekord
Gratulacje! To zaskakujący wynik. WGN jest znaną marką i przyciąga klientów.
Od agenta do właściciela
Odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! WGN ma znakomitych i profesjonalnych partnerów
WGN idzie na rekord
Bardzo ciekawy artykuł. Warto przyjrzeć się Grupie WGN jako pomysł na biznes.
Od agenta do właściciela
Brawo Panie Tomaszu! Widać, że nieruchomości to Pana pasja. Ciekawa franczyza, może sama zainteresuje się tematem.
Nowa franczyza w nieruchomościach
Dobrze rozumiem, że oprócz agencji nieruchomości mogę zarabiać dodatkowo na poleceniach usług, jak kredyt i ubezpieczenie tak? Pozdrawiam, Krzysztof