Da Grasso ma nowego inwestora

Duża sieć / Da Grasso ma 193 lokale franczyzowe, prowadzone przez ponad 150 przedsiębiorców.
Sobota
17.09.2022
Norweski koncern Orkla ma przejąć 74 proc. udziałów w polskiej sieci pizzerii Da Grasso. Jak to wpłynie na rozwój franczyzy tej marki?
 

Marka Da Grasso w ubiegłym roku świętowała swoje 25. urodziny. Dzisiaj ma 193 lokale franczyzowe, prowadzone przez ponad 150 przedsiębiorców, w 15 województwach w Polsce. I właśnie ogłosiła, że znalazła nowego inwestora. To norweski koncern Orkla, który jest dostawcą produktów dla sektora spożywczego, out-of-home, specjalistycznego handlu detalicznego i piekarni, dla konsumentów w krajach nordyckich, bałtyckich oraz na wybranych rynkach w Europie Środkowej i Indiach. W Polsce Orkla miała też epizod na rynku medialnym – była większościowym udziałowcem Presspubliki, ówczesnego wydawcy m.in. Rzeczpospolitej, a jako Orkla Press wydawała m.in. kilkanaście dzienników regionalnych.

Od 2018 roku norweska firma zbiera również doświadczenia w segmencie pizzerii w Europie. Do tej pory zainwestowała w lokale w Finlandii, w krajach Beneluksu i w Niemczech. Po sfinalizowaniu transakcji z Da Grasso, Orkla będzie zarządzała 860 pizzeriami w Europie.

Nowy właściciel, stary brand

W ramach umowy z Da Grasso Orkla obejmie 74 proc. udziałów w firmie. Rozpoczęta transakcja sprzedaży udziałów w spółce podlega standardowemu procesowi akceptacji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Po ponad ćwierć wieku spektakularnego rozwoju Da Grasso, gotowa byłam podzielić się udziałami tylko z kimś, kto rozumie i popiera naszą wizję prowadzenia biznesu. Takich partnerów znaleźliśmy właśnie w Orkli. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia i jestem przekonana, że dzięki wspólnej pracy oraz zaangażowaniu franczyzobiorców, będziemy dalej prężnie się rozwijać – mówi Karolina Rozwandowicz, założycielka oraz dotychczasowy większościowy udziałowiec firmy.

Karolina Rozwandowicz nadal pozostanie w posiadaniu części udziałów Da Grasso. A funkcję prezesa zarządu wciąż pełnić ma Magdalena Piróg. Po finalizacji transakcji Da Grasso będzie kontynuować działalność pod obecną nazwą i brandem.

– Da Grasso to bardzo dobrze prowadzony biznes, który osiągnął silną pozycję na rozwijającym się polskim rynku pizzy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego partnerstwa z założycielką i prezes Da Grasso oraz z możliwości dalszego rozwoju konceptu i rozbudowy sieci. Poprzez bliższą współpracę z naszymi istniejącymi platformami restauracyjnymi, jesteśmy pewni, że razem stworzymy jeszcze silniejsze przedsiębiorstwo, które stanie się jedną z wiodących franczyzowych sieci pizzerii w Europie – komentuje Thomas Ljungqvist, executive vice president i p.o. CEO Orkla Consumer & Financial Investments.

Strony nie ujawniają wartości transakcji.

Idą zmiany we franczyzie?

Czy zmiana struktury własnościowej w firmie zmieni coś w sytuacji franczyzobiorców marki Da Grasso?

– Chcemy nadal skupiać się na franczyzie. To model na którym się znamy, który przyniósł sukces nam i naszym partnerom. Jest to też model, na bazie którego operują inne sieci pizzerii w Europie w które jest zaangażowany nasz nowy inwestor. Zachowanie tej spójności umożliwi pełne skorzystanie z wymiany wiedzy i doświadczeń, z korzyścią dla naszych franczyzobiorców – mówi Magdalena Piróg, prezes zarządu Da Grasso. – Dopiero po sfinalizowaniu transakcji, co może zająć kolejnych kilka miesięcy, będziemy krok po kroku wprowadzać nowe rozwiązania, aby ułatwić franczyzobiorcom zarządzanie restauracjami, zoptymalizować biznes oraz dostarczyć najwyższą jakość usług dla naszych klientów. Wszelkie aktualizacje, związane m.in. z rozwiązaniami IT czy systemem zakupowym, będziemy wprowadzać stopniowo, aby nie zaburzyć codziennych operacji oraz aby wszyscy mieli niezbędną wiedzą, jak z nich korzystać. Jednocześnie wszystkie obowiązujące dotychczas umowy pozostają w mocy.


Magdalena Piróg, prezes zarządu Da Grasso / "Chcemy nadal skupiać się na franczyzie. To model na którym się znamy, który przyniósł sukces nam i naszym partnerom".