Stabilny biznes

Co słychać w biznesie spożywczym? Czy warto dzisiaj otworzyć market?

To jest bardzo dobry moment, aby wejść w biznes spożywczy. Okres pandemii i wojny pokazał, że jest to z jednej strony sektor stabilny, a z drugiej strategiczny dla państwa, jako ten, który zapewnia dostawy produktów niezbędnych do przeżycia dla wszystkich obywateli. Możemy zrezygnować z chodzenia do restauracji czy wyjazdów na wakacje, ale z codziennych zakupów spożywczych nie zrezygnujemy. Dlatego branża spożywcza jest odpowiednim miejsce na rozpoczęcie własnej działalności i odmiany swojego życia. 

Jak sobie radzi Intermarché w tym roku?

Wyniki naszej sieci za pierwsze półrocze tego roku są zadowalające. Osiągnęliśmy 16 proc. wzrost sprzedaży like-for-like w bardzo trudny otoczeniu makroekonomicznym. Był to dla marki Intermarché czas intensywnych zmian w zakresie strategii asortymentowej. Wprowadziliśmy parasolową markę własną O la la! Wpływ na uzyskany poziom progresji obrotów miało także wprowadzenie akcji handlowej „Oszczędzaj cały dzień z Intermarché" oraz uruchomienie pierwszego programu lojalnościowego pod nazwą „Interkasa". Program premiuje zakupy w postaci e-bonów o wartości uzależnionej od łącznej kwoty koszyka. Przełożyło się to na zwiększenie transakcji dokonywanych z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. „Moje Intermarché" też zyskało 100 tys. nowych użytkowników. Warto podkreślić, że połowa przedsiębiorców Intermarché zdecydowała się wprowadzić kasy samoobsługowe. Obecnie funkcjonują w 24 sklepach, a kolejne instalacje realizowane są zgodnie z opracowanym planem. Trzy kolejne placówki wprowadziły koncept Power, a w dwóch nowych miejscowościach można realizować zakupy online dzięki opcji Drive Intermarché.

Czym się wyróżnia oferta franczyzy Intermarché?

Naszym wyróżnikiem jest partycypacyjny model zarządzania. Przedsiębiorcy mają dużą niezależność w prowadzeniu własnego sklepu oraz realny wpływ na funkcjonowanie całej sieci. Działamy w oparciu o kulturę współtworzenia, w ramach której to przedsiębiorcy decydują o wszystkich kierunkach funkcjonowania organizacji. Stwarza to doskonałe warunki do dzielenia się wiedzą, kompetencjami, a przez to czerpania z różnorodności doświadczeń osób, które stają się właścicielami sklepów. Ponadto dajemy możliwość rozwoju biznesu, ponieważ prowadząc supermarket można uruchomić własną stację paliw pod znakiem Intermarché i dzięki temu wejść w sektor branży paliwowej. Takich rozwiązań nie ma żadna inna sieć franczyzowa.

Jakie macie plany na najbliższy czas?

Do końca pierwszego kwartału 2024 roku chcielibyśmy otworzyć kilka punktów sprzedaży, nad czym teraz bardzo intensywnie pracujemy. Realizujemy także projekt transformacji w zakresie e-commerce. W przyszłym roku uruchomimy nową platformę, która rozszerzy nasze możliwości w tym zakresie. Jako pierwsza sieć w Polsce, która uruchomiła sprzedaż żywności online dzięki Drive Intermarché, chcemy wzmocnić ten kanał sprzedaży, dając naszym przedsiębiorcom nowe narzędzia do pozyskiwania klientów. Będziemy też kontynuować remodeling sklepów do konceptu Power oraz rebranding stacji paliw. Nie ustajemy w realizacji odpowiedniej polityki cenowej i promocyjnej. Działamy na rynku, który bardzo mocno odczuwa skutki inflacji i toczącej się wojny, przez co cena stała się kluczowym czynnikiem wyboru. Dlatego skupimy się na skutecznej realizacji strategii marek własnych, które są dla nas i naszych przedsiębiorców kluczowym narzędziem do walki z drożyzną w trosce o portfele konsumentów.

Czy zainteresowanie otwieraniem placówek pod szyldem Intermarché rośnie czy spada? 

Od momentu, w którym uruchomiliśmy kampanię „Odmień swoje życie", zainteresowanie franczyzą Intermarché stale rośnie. Efektem naszych działań jest kończąca się właśnie sesja szkoleniowa dla przyszłych właścicieli sklepów. Udział bierze w niej dziewięciu przyszłych przedsiębiorców. Wkrótce obejmą swoje punkty sprzedaży, funkcjonujące albo nowe. Już dawno nie mieliśmy tak dużej grupy przechodzącej onboarding. Proces rekrutacji przeszło w ostatnim czasie trzech kandydatów, którzy szkolenie rozpoczną jesienią. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi zainteresowanymi.

Ilu partnerów może dołączyć do sieci w tym roku?

Nasz cel na ten rok to pozyskanie co najmniej ośmiu nowych franczyzobiorców. W sumie sieć Intermarché liczy niespełna 200 punków sprzedaży prowadzonych przez 224 przedsiębiorców, z czego 104 to kobiety. Aż w 80 proc. przypadków to biznes rodzinny, prowadzony przez małżeństwa czy też związki partnerskie. Ale jesteśmy otwarci na singli oraz kandydatów solo, gdzie jeden z małżonków przystępuje do naszej sieci, a drugi może kontynuować swoją dotychczasową aktywność zawodową. Średni czas obecności w sieci wynosi aż 17 lat, co pokazuje stabilność naszego modelu. Z drugiej strony weszliśmy w fazę sukcesji. Wśród kilkuset franczyzobiorców grupy mamy już osoby, którym kończą się umowy i które myślą o przejściu na emeryturę. W ostatnich miesiącach mieliśmy kilka takich przypadków, ale w kolejnych latach ta tendencja będzie się zwiększać.

Na jakie kroki najczęściej decydują się partnerzy, którzy przechodzą na emeryturę?

W takiej sytuacji dążymy do tego, aby sklep był prowadzony dalej przez nowego franczyzobiorcę. Centrala nie przejmuje sklepów pod zarządzanie własne. Do zmiany przygotowujemy się z odpowiednim wyprzedzeniem. Stale monitorujemy statusy umów oraz weryfikujemy plany naszych przedsiębiorców. Odpowiedzi na te dwie kluczowe kwestie pozwalają nam określić koncepcję sukcesji uwzględniającą aspekt ludzki i biznesowy.

Najczęściej właściciel decyduje się przekazać biznes swoim dzieciom. Druga opcja to przejęcie sklepu przez innego partnera z Grupy Muszkieterów. Taki partner w drodze transakcji z dotychczasowym właścicielem, dokonuje zakupu udziałów lub przejmuje zorganizowaną część przedsiębiorstwa. Dzięki temu może realizować ścieżkę rozwoju w ramach naszej organizacji, zwiększając zakres swojej działalności o dodatkowy punkt sprzedaży. Ostatnia możliwość to przejęcie placówki przez zupełnie nowych franczyzobiorców, których pozyskujemy w drodze procesu rekrutacji. Taka osoba przejmuje firmę, która ma swoją historię, miejsce na rynku i konkretne wyniki, do których przed zawiązaniem umowy, przekazujemy dostęp.

Zamknęliśmy tylko jeden punkt sprzedaży. Powodem był koniec umowy najmu z zewnętrznym deweloperem.

Rozmawiała Dominika Pronarska

WIZYTÓWKA INTERMARCHE

Sieć marketów spożywczych

• Około 200 sklepów
• Inwestycja – min. 400 tys. zł wkładu własnego