Duże miasta / Pijalnie Czekolady E.Wedel powstają w największych miastach Polski, liczących powyżej 100 tys. mieszkańców.
Niedziela
22.09.2024
– Nie podejmujemy współpracy z każdym zainteresowanym, musimy mieć poczucie dużego prawdopodobieństwa, że partner sobie poradzi – mówi Daniel Kucharski, prezes spółki Pijalnie Czekolady.
 

Jak sobie radzą na rynku Pijalnie Czekolady E.Wedel?

Niedawno, na początku września, otworzyła się mini Pijalnia Czekolady E.Wedel w nowo otwartym muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel. To nasz nowy format. Mini Pijalnia funkcjonuje raczej w opcji na wynos, ale z dostosowaniem do szybkiej konsumpcji na miejscu. Ponadto w pierwszej połowie roku otworzyliśmy własną Pijalnię przy ul. Świętojańskiej Gdyni, powracając z lokalem pod ten sam adres po 83 latach. Regularnie po zakończeniu pandemii zmieniamy wystrój oraz organizację naszych lokali tak, aby były jeszcze bardziej atrakcyjne dla gości. Aktualnie w sieci działa 16 lokalizacji franczyzowych, 18 lokali własnych oraz sklep internetowy i wspomniana mini Pijalnia.

Czy to biznes, który sprawdzi się tylko w dużym mieście?

Pijalnie Czekolady E.Wedel powstają w największych miastach Polski, liczących powyżej 100 tys. mieszkańców lub w miejscach atrakcyjnych wypoczynkowo i turystycznie. Na bieżąco weryfikujemy możliwości miast, w których nas jeszcze nie ma i aktywnie poszukujemy zarówno lokali własnych, jak i tych, które mogą funkcjonować w modelu franczyzowym. Szukamy ciekawych miejsc, gdzie ludzie chcą spędzać czas. Preferujemy lokalizacje przyuliczne, najlepiej z ogródkiem, który mógłby funkcjonować zarówno latem, jak i zimą, ale jesteśmy otwarci na różne propozycje. Część Pijalni funkcjonuje również w centrach handlowych, ale z naciskiem na zachowanie wyjątkowego klimatu. To lokale autonomiczne, w których można spędzić czas identycznie jak w lokalizacjach ulicznych. Nie otwieramy się w food courtach, bo obawiamy się, że food court zabierze magię i wyjątkowość, którą czuć w naszych lokalach. Nasza oferta barowa jest dostępna również na wynos i z dowozem, dzięki współpracy z zewnętrznymi firmami, takimi jak Glovo, Pyszne.pl czy Uber Eats.

Otwarcie Pijalni to droga inwestycja?

Potrzebny budżet to minimum 800 tys. zł, w całości przeznaczane na wyposażenie i zorganizowanie nowej Pijalni. Ta kwota obejmuje dostosowanie lokalu do wymogów i standardów obowiązujących w sieci, pełne wyposażenie lokalu, zatowarowanie, opłatę wstępną. Opłata licencyjna jest natomiast zależna od obrotu i płatna kwartalnie. Nie pobieramy od partnerów franczyzowych stałej opłaty miesięcznej ani stałej opłaty marketingowej. Natomiast dzielimy się z nimi naszym doświadczeniem i know-how. Oferujemy szkolenia, corocznie rozwijamy ofertę, wypracowujemy materiały marketingowe itp. Pomagamy od samego początku, m.in. w znalezieniu odpowiedniej lokalizacji, wypracowaniu projektu architektonicznego, rekrutacji i szkoleniu pracowników, wdrożeniu oprogramowania, otwarciu i w pierwszych chwilach pracy lokalu. Jesteśmy też do dyspozycji franczyzobiorcy po otwarciu: oferujemy stałe wsparcie, doradztwo oraz kontrole jakościowe i operacyjne, a także silnie wspieramy marketingowo, dostarczając gotowe działania promocyjne i materiały sprzedażowe.

Jakie jest obecnie zainteresowanie Państwa franczyzą?

Zainteresowanie jest zawsze, ponieważ dla potencjalnych partnerów franczyzowych nasz koncept to pomysł na stabilny biznes, we współpracy z firmą z dużym doświadczeniem w gastronomii oraz w produkcji unikalnych wyrobów z czekolady, do tego silnie wspierającym swoją markę marketingowo. Nie podejmujemy jednak współpracy z każdym zainteresowanym. Musimy mieć poczucie dużego prawdopodobieństwa, że partner sobie poradzi, ma odpowiednie środki i odpowiednią lokalizację. To kluczowe czynniki, pozwalające osiągnąć sukces. A sukces naszych partnerów jest dla nas priorytetowy.

Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska

 

WIZYTÓWKA PIJALNI CZEKOLADY E.WEDEL

Pijalnie Czekolady E.Wedel to sieć kawiarni, łącząca ofertę kawiarniano-cukierniczą z unikatową ofertą produktów z czekolady. Pierwsza Pijalnia została otwarta w 1894 roku.

  • 16 lokali franczyzowych
  • 18 lokali własnych
  • kwota inwestycji min. 800 tys. zł

Daniel Kucharski, prezes spółki Pijalnie Czekolady / "Pomagamy od samego początku, m.in. w znalezieniu odpowiedniej lokalizacji, wypracowaniu projektu architektonicznego, rekrutacji i szkoleniu pracowników".